nastepnawkolejce
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Październik 2017
- Postów
- 341
Walcz o to bo ja przez wlasnie takie gadanie stracilam jedna ciaze.Kezeli za jakies badania badz leki chcesz miec zwracane z AOK to musisz miec recepte badz rachunek za nie.U mnie naa liscie femibion 1 jest refundowany (popros u siebie w AOK o liste lekow refundowanych) za femibion 2 musialam placic sama placilam jakos 50 euro
Ja jestem w troche innej sytuacji bo jestem po wielokrotnych poronieniach wiec odrazu dostaje L4
Z praca tutaj jest tak ze jezeli ciaza nie jest zagrozona i lekarz nie wystawi L4 to musisz pracowac tyle ze jak pracujesz fizycznie pracodawca musi dostosowac Ci odpowiednio stanowisko pracy badz zmienic jej warunki tak zeby nie byly dla Ciebie zagrazajace.
[emoji738]Nawet najslodsza czekolada nie jest tak slodka jak usmiech dziecka[emoji738]
Bardzo Ci współczuję Mam to na uwadze, to moja pierwsza ciąża i też nie zamierzam się przesilać, bo zdrowie a nawet życie nie jest warte jakiejkolwiek pracy. Fajna sprawa z tym AOK, skorzystam chętnie, bo faktycznie ten femibion kosztuje tu około 30e czyli całkiem sporo.
Mhm, czyli najpierw porozmawiam z ginekologiem, a potem poinformuję pracodawcę i zobaczymy co on na to. Aha, jak rozumiem muszę też pracodawcy przedstawić zaświadczenie o ciąży, tak?