reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwcowe mamy 2018

Aaaa i wczoraj byliśmy na pierwszych zajęciach w szkole rodzenia. Położna zakazała jeść cytrusy i nakazała smarować krocze olejkiem migdałowym na zmianę z olejkiem nagietka. Slyszalyscie o tym?:-) :)
Dlaczego nie wolno jesc cytrusów coś mówiła?

Powodzenia na badaniach:)
ja dziś nie wytrwałam do badań i może jutro mi się uda pójść. Jak się trochę "ociepli" to muszę iść do sklepu mężowi kupić bluzę lub sweter bo nie ma kiedy się wybrać.
 
reklama
Aaaa i wczoraj byliśmy na pierwszych zajęciach w szkole rodzenia. Położna zakazała jeść cytrusy i nakazała smarować krocze olejkiem migdałowym na zmianę z olejkiem nagietka. Slyszalyscie o tym?:-) :)

Na razie o cytrusach nie było mowy, i nie wydaje mi się to koniecznością żeby ich nie jeść.
Mówiono o robieniu masażu krocza z olejkiem migdałowym chyba, od 33 tc. Do tego mówiła o robieniu przymoczków z wazeliny i piciu oleju z wiesiołka bodajże od 36 tc.

Natomiast wczoraj rozmawiałam z koleżanką która rodziła w grudniu nic z tych rzeczy nie stosowała urodziła na spokojnie, lekko pękła a cały poród mówiła,że był ok. Najważniejsze to nastawienie , i nie liczenie czasu, współpraca z położną.
 
Aaaa i wczoraj byliśmy na pierwszych zajęciach w szkole rodzenia. Położna zakazała jeść cytrusy i nakazała smarować krocze olejkiem migdałowym na zmianę z olejkiem nagietka. Slyszalyscie o tym?:-) :)
Jem wszystko, cytrusy w ilościach takich na ile mam ochote (cytryna do herbaty, mandarynki, wycislam sok z pomaranczy i grejpfrutow) a masaż krocza olejkiem ze słodkich migdałów planuje robić od ok 30tygodnia

9ewnqqmznpxcwjj5.png
 
Dlaczego nie wolno jesc cytrusów coś mówiła?

Powodzenia na badaniach:)
ja dziś nie wytrwałam do badań i może jutro mi się uda pójść. Jak się trochę "ociepli" to muszę iść do sklepu mężowi kupić bluzę lub sweter bo nie ma kiedy się wybrać.
Ja pojde w nast tyg ( w czwartek mam wizyte to te krzywa zrobię sobie w pon lub wt).
A o tych cytrusach to cos mi sie śmieszne wydaje..

9ewnqqmznpxcwjj5.png
 
Na razie o cytrusach nie było mowy, i nie wydaje mi się to koniecznością żeby ich nie jeść.
Mówiono o robieniu masażu krocza z olejkiem migdałowym chyba, od 33 tc. Do tego mówiła o robieniu przymoczków z wazeliny i piciu oleju z wiesiołka bodajże od 36 tc.

Natomiast wczoraj rozmawiałam z koleżanką która rodziła w grudniu nic z tych rzeczy nie stosowała urodziła na spokojnie, lekko pękła a cały poród mówiła,że był ok. Najważniejsze to nastawienie , i nie liczenie czasu, współpraca z położną.

@K8y Cytrusy odradzała ze względu na to, że są pryskane mocną chemią na czas długiej podróży z różnych egzotycznych krajów. :angry:

Ja jestem ciekawa Waszych nowinek ze szkół rodzenia, bo pewnie co położna to inna rada:-) :)
 
Dlaczego nie wolno jesc cytrusów coś mówiła?

Powodzenia na badaniach:)
ja dziś nie wytrwałam do badań i może jutro mi się uda pójść. Jak się trochę "ociepli" to muszę iść do sklepu mężowi kupić bluzę lub sweter bo nie ma kiedy się wybrać.
Może chodzi o to czym są pryskane. U mnie padła teoria o alergii synka, że jadłam bardzo dużo cytrusów. Mogą spowodować alergie u malucha. Jeden lekarz na trzech mnie tym oświecił.

Link do: Cytrusy w ciąży – czy można jeść cytrusy w czasie ciąży?
Napisane na HUAWEI LUA-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Hm, ja też jem dużo cytrusow, no bo innego jeść o tej porze roku? ... Wybór owocow raczej marny, a te mrożone np. truskawki już nie smakuja i nie wyglądają tak dobrze jak świeże..
 
Ok ja rozumiem że są pryskane jednak nie jemy skórek i chyba większość przed obraniem wszystko szoruje. Ale dziękuję za info:)
 
@K8y Cytrusy odradzała ze względu na to, że są pryskane mocną chemią na czas długiej podróży z różnych egzotycznych krajów. :angry:

Ja jestem ciekawa Waszych nowinek ze szkół rodzenia, bo pewnie co położna to inna rada:-) :)
My zaczynamy od 28tyg:)
Wiec jeszcze czas.
Wczoraj za to byłam na spotkaniu z doula i fizjoterapeutka uroginekologiczna, super sprawa! Grupa 5 os, kawka herbatka i ciacho, 20zl:)
Jutro ide na spotkanie z doradcą laktacyjnym w to samo miejsce:)

Wczoraj sie dowiedziałam że balonik aniball wcale nie jest taki fajny a tak sie na niego nastawilam:/

9ewnqqmznpxcwjj5.png
 
reklama
My zaczynamy od 28tyg:)
Wiec jeszcze czas.
Wczoraj za to byłam na spotkaniu z doula i fizjoterapeutka uroginekologiczna, super sprawa! Grupa 5 os, kawka herbatka i ciacho, 20zl:)
Jutro ide na spotkanie z doradcą laktacyjnym w to samo miejsce:)

Wczoraj sie dowiedziałam że balonik aniball wcale nie jest taki fajny a tak sie na niego nastawilam:/

9ewnqqmznpxcwjj5.png
W mojej szkole bardzo aniball reklamują, polecają. Z resztą prowadzą jakieś badania w tym kierunku i w związku z tym wypożyczają takie. Mnie to jakoś w ogóle nie szczególnie podpasowało.... Ale opowiadała że dziewczyna napompowało go do około 30kilku cm..... Dla mnie szok po prostu.
Na takie spotkanie z doradcą laktacyjnym bardzo chętnie bym się wybrała. :)
 
Do góry