nixie
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Maj 2008
- Postów
- 1 340
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
U mnie podobnie. Też oglądała dzieciątko, mnie, zdejmowala szwy zewnętrzne bo coś tam zostało. Ogólnie pokazywała jak dokładnie czyścić faldki dziecku, kikut bo długo nie odpadal,jak pielęgnować i ogólnie taka pogadanka Była u mnie tylko raz, zaraz po powrocie do domu, bo później już nie miałam potrzeby jej wołać. A tak to jeszcze lekarz pediatra był w domu jakoś chyba do 5 dni po powrocie ze szpitala.Odcięła kikuta? Co to za położna?
On powinien sam odpaść!! [emoji15]
U nas położna jak przychodzi na patronaż to pyta jak sobie radzimy, czy mamy jakieś pytania, na 1szej wizycie oglądała moje krocze, ogląda dziecko, waży, ogląda jak sobie z karmieniem radzimy itp..
U mnie była 2 czy 3x zamiast tej ilości zalecanej, bo stwierdziła że wszystko ok, radzimy sobie, do tego pielęgniarka..
Ale zaznaczyła że w razie jakichkolwiek pytań czy problemie mam dzwonić, no i ona czasem jak jest potrzeba to chodzi do mam więcej razy niż jest zalecane..
No to ciekawie z tymi spacerami Tego właśnie nie lubię - gdy ktoś z perspektywy autorytetu (no bo taka położna przychodzi jako nadzór, więc z założenia podchodzi się jak do autorytetu) powiela bzdurne przesądy - uwielbiam za to osoby, które są w stanie poprzeć swoje zalecenia aktualnymi badaniami Inna sprawa, że można trafić na świetną położną, która dużo pomoże - w kwestii laktacji, kąpieli, pielęgnacji pępka itp. Ja też nie czułam się wtedy alfą i omegą (teraz zdecydowanie też nie), ale do pomocy miałam tatę pediatrę, więc byłam spokojniejsza.Ja aż sobie sprawdziłam w książeczce zdrowia Małej i u mnie polozna byla 9 razy po porodzie. Z tym, ze Mała miała dlugo utrzymująca się żóltaczkę.
Przy tej ciazy bede chciala znalezc inna polozna, bo tej nie mam nic do zarzucenia i generalnie w porzadku poza jakimis doradczymi kwiatkami
Radząc np. żeby dawać Małej wodę do picia w butelce w duzych ilosciach ("zeby wypijala butelke wody 240 ml" (a ja kp) czy tez przemywac pępek spirytusem. Też prawie siedzielismy w domu ponad 1,5 miesiaca, bo powiedziala, ze na pole (maj!) wychodzi sie z dzieckiem, ktore wagowo przekroczy 4 kg.
Ona przychodzila prywatnie, ale miala podpisaną umowe z NFZetem na prywatną działalnosc.
Napisane na SM-J500FN w aplikacji Forum BabyBoom
Ja mam chyba dziś z 98 dni do porodu i tak samo z wyprawka [emoji6] ubrać w co będzie, ale nic poza tym[emoji16] ale mam nadzieję że marcu kwietniu sporo załatwić