reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwcowe mamy 2018

#Nixie zupka wygląda pysznie.
Ja się dziś nastałam przy pierogach, zrobiłam ruskie i kilka z malinami, bo mi ciasta zostało.

Młody jakoś tak ułożony że co chwilę muszę latać siku.[emoji16]
Ja dzisiaj miałam to samo, co chwilę do toalety, na szczęście ulitował się nad matką na wieczór :)
 
reklama
Super,że wszytko dobrze [emoji4] infekcje też chyba Ci w końcu dały spokój

Ja dzisiaj byłam na morfologii +mocz. W poniedziałek mam wizytę, jestem ciekawa co tam u maluszka słychać. Krew pobierala mi położna środowiskowa,która już się cieszy na odwiedziny po porodzie [emoji14] rozgadała się babina okropnie. Ogólnie spoko babka. Zgłaszacie dzieciaczki w waszych przychodniach czy wybieracie sobie inna położna z poza okręgu?

Napisane na D5103 w aplikacji Forum BabyBoom
No narazie spokój ...ale nie wiem czy na długo....

 
Ja ostatnio nawet mniej chodzę w nocy sikać, za to nadrabiam w dzień. U mnie mały miał dziś czkawkę i mi brzuch "skakał" przez parę minut, śmieszne to uczucie :)

Dziewczyny, nie wiem jak Wy, ale ja mam co parę dni takie ciśnienie na jedzenie, że mogłabym jeść non stop! ;) I co jakiś czas zmieniają mi się smaki. Minęła mi faza na chleb z żółtym serem i pomidorem, teraz mam fazę na tosta z mascarpone i powidłami śliwkowymi. Chyba muszę kupić kłódkę na lodówkę i jak przyjdzie "faza głodu", to zakładać!;)
 
Też mam fazę na jedzenie..... Dzisiaj się prawie poryczalam bo chciałam galaretke sobie zrobić z owocami i co? Galaretka przeterminowana [emoji24] a tak mi się chce... M obiecał że mi kupi jutro w cukierni ciasto z galaretka- ale czy jak akurat wtedy będę chciała? [emoji14] i czy mnie to zadowoli? A galaretki sobie kupię bo MUSZE je mieć [emoji16]
Wczoraj miałam fazę na chipsy,otworzyłam paczkę,zjadłam może ze 4 szt i pojedzone. No i se leży praktycznie cała paczka otwarta i wietrzeje.
Strach się bać na co jutro będę mieć ochotę [emoji12]
O, i jeszcze bym zjadła pomidory! Tak mi ich brakuje...

Napisane na D5103 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Też zjadłabym pomidory , ale takie czerwone pachnące soczyste nie te co teraz są....... Moi teściowe hodują pomidorki swoje tak na własny użytek i to jest niebo w gębie... świeży chlebek masełko i pomidor z cebulką pyyycha.... :)
Dziś u przyjaciół jadłam zapiekankę z ziemniaków batatów, mięso mielone sosik śmietanowy i serek też dobreeee :)

Ja dzidzie zapiszę do przychodni do której mam bliżej, bo do przychodni do której chodzę do gina mam dość daleko, ale jakbym miała sama się tam z wózkiem wybrać to za daleko, mam na szczęście z 5 minut ode mnie przychodnie i chyba ją wybiorę.
 
Super,że wszytko dobrze [emoji4] infekcje też chyba Ci w końcu dały spokój

Ja dzisiaj byłam na morfologii +mocz. W poniedziałek mam wizytę, jestem ciekawa co tam u maluszka słychać. Krew pobierala mi położna środowiskowa,która już się cieszy na odwiedziny po porodzie [emoji14] rozgadała się babina okropnie. Ogólnie spoko babka. Zgłaszacie dzieciaczki w waszych przychodniach czy wybieracie sobie inna położna z poza okręgu?

Napisane na D5103 w aplikacji Forum BabyBoom

Ja wybiore inną ale nie planuje korzystać z jej usług.
 
Ja wybiore inną ale nie planuje korzystać z jej usług.
Ja do położnej zapisałam się tam gdzie szkoła rodzenia i tak zostanie. A przychodnie mam kolo domu, wiec z wygody raczej tutaj dzieciaczka do pediatry zapiszę. A propos położnej, dziewczyny które już rodziły, jak wyglądała Wasza opieka położnej. Koleżanka ostatnio rodziła i położna tylko kikut pępka dziecku odcięła. A czy ona nie powinna też oglądać ranę matki po porodzie i ściągać szwy? Jak u Was było?
 
Ja do położnej zapisałam się tam gdzie szkoła rodzenia i tak zostanie. A przychodnie mam kolo domu, wiec z wygody raczej tutaj dzieciaczka do pediatry zapiszę. A propos położnej, dziewczyny które już rodziły, jak wyglądała Wasza opieka położnej. Koleżanka ostatnio rodziła i położna tylko kikut pępka dziecku odcięła. A czy ona nie powinna też oglądać ranę matki po porodzie i ściągać szwy? Jak u Was było?
Odcięła kikuta? Co to za położna?
On powinien sam odpaść!! [emoji15]

U nas położna jak przychodzi na patronaż to pyta jak sobie radzimy, czy mamy jakieś pytania, na 1szej wizycie oglądała moje krocze, ogląda dziecko, waży, ogląda jak sobie z karmieniem radzimy itp..
U mnie była 2 czy 3x zamiast tej ilości zalecanej, bo stwierdziła że wszystko ok, radzimy sobie, do tego pielęgniarka..
Ale zaznaczyła że w razie jakichkolwiek pytań czy problemie mam dzwonić, no i ona czasem jak jest potrzeba to chodzi do mam więcej razy niż jest zalecane..
 
reklama
A co do szwów to u nas w szpitalu praktykowali ściąganie szwów przy wypisie, oczywiście jeśli wszystko wyglądało ok. Twierdzili że lepij szybciej je ściągnąć, bo kobietą jest lepiej bez nich no i faktycznie od razu lepiej się szło, choć ja tylko 2 małe miałam ;)
 
Do góry