reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwcowe mamy 2018

No teraz po wizycie jesteś pewnie spokojniejsza ,12,14 godzin rozumiem że spaniem wliczone :)ja narazie też nie gotuje siostra co dwa dni podjeżdża i cos mi tam zawsze przyrządzi. Tylko nie wiem ile to potrwa a ja dopiero 18+3
Kurde 12, 14 h to ja mam samego snu [emoji23] klade sie p 20, 21 i spie do 12, 13 a potem w ciągu dnia jeszcze drzemka [emoji23][emoji23][emoji23]

9ewnqqmznpxcwjj5.png
 
reklama
Aż przykro ze to przeważnie kobieta kobiecie coś wytknie... a to za stara a to za młodą , jedno dziecko źle, Parka najlepiej , 3 to już polecieli na 500+ , 3 chłopców ojej dziewczynka by się przydała. ..3 dziewczynki ojej dziedzica nie ma , poród przez cięcie to brak więzi z dzieckiem. .. nie karmisz piersią wygodnicka matka , aj można by było cały wątek takich ******* wypisywać. .. Ale prawda taka ze zazwyczaj to baba babie wytknie...

Napisane na SM-G530FZ w aplikacji Forum BabyBoom
Dokładnie a trzeba dodać nie karmisz piersią źle, a karmisz dłużej niż rok to zboczona matka, krzywda dla dziecka....

Ludziom nie dogodzisz nigdy, tak źle i tak nie dobrze...
 
Ja ostatnio sypiam od około 21-22 do 7-8 [emoji2] wysypiam się nieźle.
A teraz po śniadaniu dzidzia się zaczyna wiercić... Teraz kiedy już je czuje ze naprawdę jest tam w środku i że niedługo będzie z nami to coraz bardziej się boję czy podołam, czy poradzę sobie z opieką nad takim maleństwem...

Napisane na F8331 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Kochana ludzie nie myślą co plotą, ja mam 32 lata i czekamy na nasze pierwsze dziecko - tak z wyboru.
Ja za to uslyszałam od swojej pracownicy, że nie wyobraża sobie mnie w roli matki :surprised: pozostaje wypiąć piers do przodu i nie przejmować się:tak:


Ja jeszcze polecam:
Hafija.pl - to o karmieniu piersią,
malgorzatajackowska.pl - to w sumie tez o żywieniu dzieci, ale jest tez trochę o ciąży i ogólnie zdrowym żywieniu,
Kiedyś jeszcze czytałam Wikilistkę, ale od pewnego czasu ma tam same sponsorowane wpisy i przestałam wierzyć w jej "recenzje", zwłaszcza jak mi znajoma powiedziała, że jej siostry firma chciała u niej na blogu pokazać produkt z ich oferty i laska im powiedziała, że za zwykły wpis bierze 1000zł :)
A najwięcej informacji to zawsze na forach się dowiaduję ;)



My jemy raz na czas coś z kuchni azjatyckiej, bo oboje z mężem ją uwielbiamy :) Tyle, że ja nie lubię ostrych potraw, więc u nas z tą ostrością jest raczej słabo - daję jedynie imbir i czosnek, papryczka chilli nie jest mile widziana na moim talerzu ;) Jak zjem coś ostrego to zaraz mi się leje z oczu i nosa i tracę smak....

A tak z innej beczki... Trochę mi się zrobiło ostatnio w pracy przykro. No cóż, młoda nie jestem, w tym roku przyznaję się - kończę 40 lat :) Moja starsza córka ma prawie 8. Życie różnie się toczyło i aktualnie jestem w 3 ciąży. Usłyszałam wczoraj w pracy od mojej podwładnej, że "Magda Mołek też jest w ciąży i też ją czeka dojrzałe macierzyństwo jak mnie". Potem jeszcze ze 2 razy przypomniała mi o "dojrzałym macierzyństwie", żebym aby nie zapomniała i pamiętała ile mam lat. A dodam, że wcale nie czuję się na te swoje 40 lat i z tego co mówią ludzie, też nie wyglądam na tyle.
Potem jedna z dziewczyn w pracy zapytała mnie jak się w ogólę czuję w ciąży. A jak powiedziałam, że w tej ciąży czuję się gorzej niż w 2 poprzednich, bo mam często zawroty głowy, szybko się męczę i ogólnie jakbym straciła energię, to usłyszałam, że "No bo prawda jest taka, że dzieci powinno się rodzić miedzy 20, a 25 rokiem życia jak się ma jeszcze siły, cierpliwość i energię".
No i kurcze, wiecie, przykro mi się zrobiło, bo być może i tak jest, być może jestem "stara", choć to okropne słowo i jakoś nie mogę go ze swoją osobą połączyć w parę. Ale nie przesadzajmy! Wiele kobiet w wieku 25-26 lat kończy dopiero studnia, nie ma faceta, nie ma mieszkania, nie ma pracy, więc perspektywa zostania mamą jest dla niej raczej odległa! Ja akurat miałam pracę po studiach, miałam faceta, ale ślub wzięliśmy dopiero po kilku latach znajomości. A dziecko pojawiło się dopiero po ślubie, gdy oboje tego chcieliśmy, byliśmy na to gotowi i nasza sytuacja finansowa na to pozwalała!
Od wczoraj jakoś mi tak smutno i ciężko na sercu, bo tak dobitnie mojego wieku mi chyba nikt wcześniej nie podkreślał :/ Wiem, że jest nas tu dużo i mam nadzieje, że jest tu też kilka "starych" dziewczyn, które potwierdzą, że nie tylko dziewczyny w wieku "20-25 lat" rodzą dzieci, ale te w wieku 35+ też zostają mamami :)
 
Ja ostatnio sypiam od około 21-22 do 7-8 [emoji2] wysypiam się nieźle.
A teraz po śniadaniu dzidzia się zaczyna wiercić... Teraz kiedy już je czuje ze naprawdę jest tam w środku i że niedługo będzie z nami to coraz bardziej się boję czy podołam, czy poradzę sobie z opieką nad takim maleństwem...

Napisane na F8331 w aplikacji Forum BabyBoom

Powiem Ci że ja mam dokładnie takie same obawy, myślałam że najbardziej będzie mnie przerażał poród...A tak naprawdę ciągle się zastanawiam jak to będzie gdy wrócimy z tym cudnym maleństwem do domu, bo będzie ono zdane tylko na Nas[emoji8] ale damy radę dziewczyny,kto jak nie my?
 
Kurde 12, 14 h to ja mam samego snu [emoji23] klade sie p 20, 21 i spie do 12, 13 a potem w ciągu dnia jeszcze drzemka [emoji23][emoji23][emoji23]

9ewnqqmznpxcwjj5.png
Zazdroszczę Wam ! Ja zasypiam po trzech stronach książki max o 22. W nocy się budzę o 3 i nie mogę spać do 5, a o 7 pobudka i śmigam do przedszkola. Wczoraj spałam już o 21.30 i od 3 nie spałam, a młode już o 7 na nogach to i ja :)
Czasem za dnia drzemka się zdarzy.
 
Ja ostatnio sypiam od około 21-22 do 7-8 [emoji2] wysypiam się nieźle.
A teraz po śniadaniu dzidzia się zaczyna wiercić... Teraz kiedy już je czuje ze naprawdę jest tam w środku i że niedługo będzie z nami to coraz bardziej się boję czy podołam, czy poradzę sobie z opieką nad takim maleństwem...

Napisane na F8331 w aplikacji Forum BabyBoom
Pewnie, że podołasz :) Powiem Ci, że jak mój syn urodził się i były noce nieprzespane, problemy z alergią to czasem siedziałam i łzy miałam w oczach z myślą, że chyba dzisiaj ostatni dzień dałam radę. A na drugi dzień ta sama moc ;)
Ja się też obawiam jak ja z dwójką sobie poradzę. Mój syn już taki mały nie jest, ale jednak zająć się nim trzeba, a za rok szkoła.
 
Powiem Ci że ja mam dokładnie takie same obawy, myślałam że najbardziej będzie mnie przerażał poród...A tak naprawdę ciągle się zastanawiam jak to będzie gdy wrócimy z tym cudnym maleństwem do domu, bo będzie ono zdane tylko na Nas[emoji8] ale damy radę dziewczyny,kto jak nie my?
Ale porod myślę sobie ze potrwa poboli i przyjedzie a dzidzia już będzie na zawsze 24h na dobe, i będzie ciężko ogarnąć sobie to wszystko... Ale z drugiej strony myślę że nie pierwsza i nie ostatnia inni dają radę to ja też sobie poradzę mimo że na początku może być ciężko.

Napisane na F8331 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Ale porod myślę sobie ze potrwa poboli i przyjedzie a dzidzia już będzie na zawsze 24h na dobe, i będzie ciężko ogarnąć sobie to wszystko... Ale z drugiej strony myślę że nie pierwsza i nie ostatnia inni dają radę to ja też sobie poradzę mimo że na początku może być ciężko.

Napisane na F8331 w aplikacji Forum BabyBoom
Dokładnie...Myślę że chyba każdej mamie przechodzą takie myśli przez głowę [emoji4]
A jestem pewna że sobie wszystkie doskonale poradzimy
 
Do góry