Czerwcowe mamy 2017

[klaudusiaNK]

A który to tydzień u ciebie ? I jaka byla wielkosc CRL?Ja robie za tydz.i bedzie to u mnie 11t 1dzien i cos mi sie wydaje ze bedzie za wczesnie.

11t3d CRL 46,5

 

[Bellax123!]

A ten termin 12t4d wydaje się idealny nawet przy różnicach tydzień w tą czy w tą będzie ok. A jeszcze zapytam dla jasnosci 12t4d to będzie według ostatniej miesiączki?

no właśnie nie. przez miesiąc chodziłam na wizyty z duszą na ramieniu bo dziecko za małe i nie było takiej opcji żeby ten plemnik tyle przeżył. i jak się umawiałam to lekarz od usg gen. ustalił termin na 12t4d ale to było z usg. Wczoraj byłam u nowego prowadzącego lekarza z lepszym sprzętem i się okazało, że bobas jest taki jak powinien i tym razem wiek usg był taki sam jak z OM dziś 11t0d. A usg genetyczne wypadnie 13t 1 lub 2 d. I teoretycznie wiem że mieści się w normie ale moje dziecko jest dość duże. Wczoraj miało prawie równie 4 cm i boje się że przez te 2 tygodnie dużo urośnie. Pytałam tej nowej pani doktor o to i powiedziała " raczej powinno być oki" ...

 

[Kitya]

Witajcie dziewczyny :-) Czytam Was od kilku tygodni w końcu postanowiłam dołączyć. Mam na imię Kasia, mam 30 lat to moja pierwsza ciąża. Termin mam na 22 czerwca.

 

[klaudusiaNK]

A ja jak tak teraz czytam o tych waszych prenatalnych to sie trochę zmartwiłam. Bo jak umawiałam się na prenatalne to moja ciąża była o 6 dni mlodsza. A wczoraj okazało się że wcale tak nie jest i moje pytanie do was jest takie. czy Ma jakieś znacznie czy ja tam pojadę w 12t4d czy w 13t2 d ? Bo lekarz pytał ile mam lat, ile ważę i uznał że ten 12t4d będzie idealny, a teraz się okazuje że będzie wiecej i nie wiem czy robić zamieszanie i przekładać ?

U mnie po pierwszym USG ciąża była prawie 2 tygodnie młodsza, na drugim już tylko tydzień, na trzecim idealnie trafiła w swój tydzień.

 

[użytkownik 16]

Hej Kochane. Ja dopiero do domu wróciłam. Tez dzisiaj pierwszy raz usłyszałam serduszko i łezka poleciala. Maluszek rośnie i wierzgal na usg jak szalony. Moja gin próbowała zrobić w 3d jakieś ładne zdjęcie ale nie dalo rady. Mam już kartę ciąży z czego się ciesze niesamowicie. Musze tylko cytologie i mocz zrobić z badań.
Nie dam rady was nadrobić dzisiaj wiec z góry przepraszam ale emocje we mnie szaleją.
A mi termin porodu zmienił się o dzień do przodu wiec wychodzi 4 czerwca.

 

[Emkaa]

Hej Kochane. Ja dopiero do domu wróciłam. Tez dzisiaj pierwszy raz usłyszałam serduszko i łezka poleciala. Maluszek rośnie i wierzgal na usg jak szalony. Moja gin próbowała zrobić w 3d jakieś ładne zdjęcie ale nie dalo rady. Mam już kartę ciąży z czego się ciesze niesamowicie. Musze tylko cytologie i mocz zrobić z badań.
Nie dam rady was nadrobić dzisiaj wiec z góry przepraszam ale emocje we mnie szaleją.
A mi termin porodu zmienił się o dzień do przodu wiec wychodzi 4 czerwca.

Zobacz załącznik 783064

Gratulacje [emoji9]

 

[Marciotek88]

Hej Kochane. Ja dopiero do domu wróciłam. Tez dzisiaj pierwszy raz usłyszałam serduszko i łezka poleciala. Maluszek rośnie i wierzgal na usg jak szalony. Moja gin próbowała zrobić w 3d jakieś ładne zdjęcie ale nie dalo rady. Mam już kartę ciąży z czego się ciesze niesamowicie. Musze tylko cytologie i mocz zrobić z badań.
Nie dam rady was nadrobić dzisiaj wiec z góry przepraszam ale emocje we mnie szaleją.
A mi termin porodu zmienił się o dzień do przodu wiec wychodzi 4 czerwca.

Zobacz załącznik 783064

Gratuluję dobrych wieści i życzę samych takich ;-) :-)

 

[użytkownik 16]

Dzięki dziewczyny. Ale dostałam kopa pozytywnej energii. Żałuję tylko ze mój mąż nie mógł tego zobaczyć.

 

[Monya81]

Taką opinia krąży, że podobno długo trzymają dziecko i, ze dużo dzieci rodzi się niedotlenionych w nastepstwie tego upośledzonych... ale to taka "miejska legenda" znam kilka położnych stamtąd, z którymi studiowalam więc info z pierwszych rąk jak trzeba to robia cesarke. Żelazna to bardzo dobry szpital.

Napisałam to sarkastycznie. Jak ktoś ma oczekiwania na cesarkę na życzenie albo znieczulenie przy przepowiadających to ten szpital mu nie podejdzie. Ja go wybrałam bo właśnie chcę rodzic jak najbardziej naturalnie się da. Czyli nie straszne mi godziny czekania ze skurczami w domu i brak znieczulenia. 1 poród na Żelaznej mam za sobą. Rodziłam latem gdzie była bardzo duża kolejka. Dlatego trzymali mnie długo w domu. Po przyjedzie nie było szansy ma odesłanie bo miałam juz 8 cm. Mimo natłoku pacjentek rodziłam tam jeszcze w swoim tempie w pojedynczej sali. Tylko z położną przy stałym monitoringu tętna dziecka. Po 2 h zdecydowali oksy w lęku o zmęczenie dziecka. I za to im dziękuję, bo dzięki oksy moja macica sama zrobiła praktycznie wszystko za siebie , bez mojego udziału. Po podaniu oksy lekarz był ze mną na sali. Z boku, bardzo dyskretnie. A potem oprócz dotyku dziecka to pamietam 3 talerze rosołu , które wciągnęłam praktycznie nosem bo taka byłam głodna
Ja ze szpitala jestem bardzo zadowolona. Bo dokładnie spełnił moje oczekiwania. Jeśli ktoś myśli inaczej o nim to widocznie jego oczekiwania są inne.

 

[klaudusiaNK]

Hej Kochane. Ja dopiero do domu wróciłam. Tez dzisiaj pierwszy raz usłyszałam serduszko i łezka poleciala. Maluszek rośnie i wierzgal na usg jak szalony. Moja gin próbowała zrobić w 3d jakieś ładne zdjęcie ale nie dalo rady. Mam już kartę ciąży z czego się ciesze niesamowicie. Musze tylko cytologie i mocz zrobić z badań.
Nie dam rady was nadrobić dzisiaj wiec z góry przepraszam ale emocje we mnie szaleją.
A mi termin porodu zmienił się o dzień do przodu wiec wychodzi 4 czerwca.

Zobacz załącznik 783064

Gratulacje!