reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwcowe mamy 2017

jakbym o sobie czytała;) ja pomarańczowy i marchewkowo jabłkowy;)

w57vyx8dubspq12k.png
Oj taki marchewkowo jabłkowy świeżo wyciskany ale mi smaka robicie! A ja kupiłam sobie taką niezdrowa chyba bagietke czosnkowa bo w sklepie tak kusila. A teraz się zastanawiam czy mnie czosnek nie odrzuci bo po chorobie jak się faszerowalam czosnkiem choć lubię miałam wstręt.

p19ucsqv6rf79f3c.png
 
reklama
Ja o tym pisałam.W diagnostyce zwykle pappa+beta hcg 60zł a badanie z tzw kryptorem 200zł.Trzeba zapytać lekarza jaką metodą je zrobic bo to ważne.Ja mialam robic ale sie rozmyśliłam.Wszyscy mi mówia ze to tylko statystyka. Jezeli usg genetyczne wyjdzie źle to zrobie nifty lub amnio.
Statystyka, bo dostajesz po tym ułamek : np. 1/32 itd, 1/2000 itd.

f2w3skjoapwrgv7j.png
 
A jak przyjdzie niektórym (nie daj Boze) decydować co zrobić dalej to wtedy się będziemy martwić...



Wygląda na to, że jak przyjdzie którejś (nie daj Boże) decydować co zrobić dalej, to powinna się po cichu ulotnić z forum aby nie obrazić czyiś uczuć..

Wg mnie o wszystkim można rozmawiać, bo to są ludzkie sprawy. Miałam nadzieję, że tutaj na forum będziemy wspólnie dzielić radości i smutki - oby tych ostatnich jak najmniej. Zbliża się czas pierwszych badań prenatalnych, to normalne że dzielimy się obawami. Postarajmy się rozmawiać kulturalnie, nie ubliżając sobie wzajemnie. Jesteśmy tutaj dopiero zaledwie miesiąc a już dwie gównoburze przewinęły się przez forum - jak nie o żyrafach to o aborcji. Wyluzujmy Kobietki bo przed nami jeszcze 7 miesięcy ciąży a potem wcale niełatwy czas połogu i kolejnej burzy hormonalnej. Bądźmy dla siebie wsparciem, pomimo różnicy w światopoglądzie. Fajnie byłoby w tym składzie dotrwać do końca..

Co do samych badań - ja ze względu na wiek (38 lat) będę miała pełna badania łącznie z testem krwi - mój lekarz mnie wysyła. Idę do niego za tydzień po skierowanie. Będę w 11 tc.

Pytanie do mamuś po cc - jak szybko doszłyście do siebie? Jak wyglądała opieka nad dzieckiem? Ja będę miała cc i zaczynam o tym myśleć (uprzedzając ewentualną kolejną gównoburzę z cyklu"pn a cc" - mam poważne wskazania:)
 
Ja o tym pisałam.W diagnostyce zwykle pappa+beta hcg 60zł a badanie z tzw kryptorem 200zł.Trzeba zapytać lekarza jaką metodą je zrobic bo to ważne.Ja mialam robic ale sie rozmyśliłam.Wszyscy mi mówia ze to tylko statystyka. Jezeli usg genetyczne wyjdzie źle to zrobie nifty lub amnio.
Tak mam zrobić pappa i HCG wolne na kryptorze :)

p19ucsqv6rf79f3c.png
 
Ja robię tez krew. Procenty dobre, ale badanie krwi musi byc tego samego dnia co usg.


oar8pg4njr6t44vs.png

To zależy własnie od sposobu wykonania badania z kryptorem w diagnostyce czeka sie 5-7dni a zwykłe pappa bez białka 1 dzien.W pierwszym przypadku trzeba to badanie zrobic w 10tyg. tak aby miec wyniki na usg genetyczne.
 
dziewczyny mnie wczoraj przy kichaniu czy smarkami tak bolały jajniki właściwie to tak strasznie kulo czy się niepokoić ?


Napisane na iPhone w aplikacji
Forum BabyBoom
f2w33e3k3rxv2l9n.png
Tynka mam dokładnie to samo . Od kilku dni jestem przeziebiona. Katar i ciągle kichanie. I też bola mnie jajniki tak jak przy owulacji . Kuje w środku i ciągnie. Ja sobie tłumacze to tym że jak kicham i smarkam to za bardzo brzuch napinam [emoji14] jak leżę i podkurcze nogi podczas kichania to mniej boli :-)

ckaiyx8dnvrdhn2p.png
 
reklama
Pytanie do mamuś po cc - jak szybko doszłyście do siebie? Jak wyglądała opieka nad dzieckiem? Ja będę miała cc i zaczynam o tym myśleć (uprzedzając ewentualną kolejną gównoburzę z cyklu"pn a cc" - mam poważne wskazania:)


Ja bardzo źle zniosłam cesarkę, bardzo długo mnie bolało, miałam trudności ze wstawaniem czy siadaniem. Fizycznie dochodziłam do siebie ok pół roku, psychicznie wiele wiele dłużej.
Co do opieki nad dzieckiem to w pierwszych dniach mąż wstawał razem ze mną i podawał maluszka, a i przebierał sam, tak ja "tylko" karmiłam. W ciągu dnia było łatwiej, obiady przynosiła mi teściowa i moja mama także miałam możliwość skupienia się w 100% na dzidzi i rekonwalescencji. Bez ich pomocy na pewno bym sobie dała radę, ale było to ogromne wsparcie



74703e3ksg0ul1uj.png
 
Do góry