A ja o dziwo czuje, ze ciaza sluzy mojemu wygladowi...poznikały mi krostki i wlosy sie poprawiły...piersi ze sflaczałych zrobiły sie nabrzmiale i jędrne...
W poprzedniej ciąży tez tak wygladalam super i wróżyli mi chlopca...za to od 7 msca zaczelam wygladac okropnie...
Zawsze chcialam miec więcej niz jedno dziecko a teraz mam jakoes glupie myślenie...ze sobie nie poradze, ze moja Corka bedzie pokrzywdzona...hormony mi chyba odbieraja optymizm i mozg.Ciezko mi sobie wyobrazic, ze moge pokochać kogos tak jak Corke...Pewnie gdy zobacze Malenstwo na usg to zapałam uczuciem...
Ech... Takie tam mysli nocne bezsennej ciężarówki. [emoji19]
Sent from my LG-K420 using
Forum BabyBoom mobile app