Emkaa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Październik 2016
- Postów
- 3 926
Ja jem ostatnio tyle lodów i słodyczy , że nie mam odwagi [emoji85][emoji16]To ja się ważę co dzień w domu [emoji16]
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ja jem ostatnio tyle lodów i słodyczy , że nie mam odwagi [emoji85][emoji16]To ja się ważę co dzień w domu [emoji16]
Ja truskawek z tlusta smietana ale nic mi nie przybylo i jak nie urodze do 13ego to jak pojde sie wazyc mam nadzieje, ze dalej bedzie plus zero to dziecie teraz tyjeJa jem ostatnio tyle lodów i słodyczy , że nie mam odwagi [emoji85][emoji16]
Powodzenia! Oby szybko i bezbolesnie poszlo [emoji4]U nas chyba się zaczyna... wody mi odchodzą!
Najlepiej bedzie jak zadzwonisz do poloznej i sie zapytasz wydaje mi sie, ze co szpital to inne ustalenia.Witajcie.
Mam ustalone, że przy porodzie osobą towarzyszącą będzie położna ze szkoły rodzenia do której chodzę (za jej pomocą należy się oplata).
Nie miałam okazji jeszcze z nią porozmawiać o ustaleniach.
Zastanawia mnie czy już po wszystkim może ona wyjść z dzieckiem do ojca, który zapewne będzie czekał na korytarzu w pobliżu? Położna jest również pracownikiem szpitala, w którym będę rodzić.
Może któraś z mam była w podobnej sytuacji albo wie czy jest taka możliwość.
Pozdrawiam
Napisane na GT-I9301I w aplikacji Forum BabyBoom
Ojciec może być na sali porodowej. Jeśli nie jest to pewnie dziecko po badaniach będzie mógł zobaczyc. A to juz zależy- z tego co się orientowałam w pobliskich szpitalach to pierwsze +/- dwie godziny dziecko jest kangurowane przez mamę - na jej brzuchu jest badane. Więc pewnie najszybciej po tym czasie- chyba , że wpuszczą go wtedy na prodówkę. Najlpiej zapytaj w swoim szpitalu. Każdy ma zapewne inne zasady.Witajcie.
Mam ustalone, że przy porodzie osobą towarzyszącą będzie położna ze szkoły rodzenia do której chodzę (za jej pomocą należy się oplata).
Nie miałam okazji jeszcze z nią porozmawiać o ustaleniach.
Zastanawia mnie czy już po wszystkim może ona wyjść z dzieckiem do ojca, który zapewne będzie czekał na korytarzu w pobliżu? Położna jest również pracownikiem szpitala, w którym będę rodzić.
Może któraś z mam była w podobnej sytuacji albo wie czy jest taka możliwość.
Pozdrawiam
Napisane na GT-I9301I w aplikacji Forum BabyBoom
A dlaczego miałby nie móc wejść sam?Witajcie.
Mam ustalone, że przy porodzie osobą towarzyszącą będzie położna ze szkoły rodzenia do której chodzę (za jej pomocą należy się oplata).
Nie miałam okazji jeszcze z nią porozmawiać o ustaleniach.
Zastanawia mnie czy już po wszystkim może ona wyjść z dzieckiem do ojca, który zapewne będzie czekał na korytarzu w pobliżu? Położna jest również pracownikiem szpitala, w którym będę rodzić.
Może któraś z mam była w podobnej sytuacji albo wie czy jest taka możliwość.
Pozdrawiam
Napisane na GT-I9301I w aplikacji Forum BabyBoom