reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwcowe mamy 2017

nie wiem jak u was ale od 32 tyg czas mi się tak dłuży że szok a tu jeszcze 1,5 miesiąca :o jakoś teraz potwornie się ten czas wlecze :(
 
reklama
Ja dzis o 17'30 mam wizytę.. ależ jestem ciekawa ile moje myszka waży [emoji4][emoji4][emoji4]

Kornelka zakochana w siostrzyczce. ...oby tak jej zostało [emoji23] i dzis jak wyszłam z przedszkola to wpadlam w taka ,,zadume,, cudowne jest to jak moja córka rozmawia z siostrą w brzuchu ,jak żegna sie ze mna i Rozalka przed wejsciem do sali w przedszolu ,jak wita sie w ten sam sposób...cudownie tak patrzeć jak ta moja ,,dorosła,, córka cieszy sie że bedzie miala rodzenstwo. W takich chwilach cieszymy.sie że podielismy decyzję o drugim dziecku [emoji4][emoji4][emoji4] alboo Kornelki mina i błysk szczescia i takiego szoku w oku jak Rozalka wierci sie a Ona ja czuje i widzi te ruchy.....matulu jakie to cudowne uczucie [emoji173][emoji173][emoji173][emoji4][emoji4]

5djylbetecfse5n6.png
Moja Córcia też się cieszy hi hi... Oby im to zostało również po porodzie[emoji12]

nzjdskjoiienufcs.png


km5scwa1f5jn9xfj.png
 
nie wiem jak u was ale od 32 tyg czas mi się tak dłuży że szok a tu jeszcze 1,5 miesiąca :o jakoś teraz potwornie się ten czas wlecze :(
Mnie się dłuży przez tą pogodę. Inaczej upływa dzień, kiedy można isc na spacer itp. Inny nastrój jest, gdy świeci słoneczko. A w dodatki jestem sama z Córka i czasem nie ma do kogo buzi otworzyć... No do kogoś dorosłego, bo z moją Żabą juz mozna pogadac o wszystkim ale jednak to nie to samo.
W zwiazku z tym postanowilam wykorzystac ta paskudna pogode na wicie gniazda[emoji3] do 15 maja chce sie wyrobic ze wszystkim i ostatnie 3 tygodnie mieć luzzz

nzjdskjoiienufcs.png


km5scwa1f5jn9xfj.png
 
U mnie też deszczowo ale w zasadzie mi to rybka. Noc mialam kiepska bo brzuch mi się stawiał i co chwila się budzilam. Nie mam ochoty nigdzie iść, nie mam ochoty nic jeść bo jakoś mi niedobrze. Generalnie dzisiaj leżę i wegetuje.

 
A mi właśnie śmiga ten czas teraz szybko. Więcej do roboty to i czas mi szybciej leci. Poza tym ja odliczam do 38 tygodnia :D na wtedy chcę już być kompletnie przygotowana. Zresztą od początku coś mi mówi,że urodzę wcześniej a jak mi ostatnio lekarz powiedział ,że mogę rodzić nawet 3 tygodnie wcześniej to już w ogóle wydaje mi się,że to bardzo blisko i muszę już się powoli szykować
 
Dzięki dziewczyny za odpowiedzi [emoji6] wnioskuję z nich ze dobrze zrobilam robiąc hbs prywatnie, bo u mnie juz sie zaczął 36 tydzień [emoji1][emoji44] a ten gbs to z wymazu? Tak? To pewnie zrobi mi w piątek ( jak mu przypomnę [emoji12]) bo wtedy mam wizytę [emoji4]

Kurcze tez o tym myślałam ale niestety na mysleniu sie skończyło [emoji1] u mnie brak weny [emoji20] jakbyś zrobiła za duzo to przytule nadwyżkę [emoji4] aha tylko juz zamrożone poproszę [emoji39]

16udskjopmtfyunf.png
Hehehe u mnie jesli chodzi o pierogi nie ma nigdy nadwyzek..wszystko wciagna [emoji23] teraz tyle problem ze musze szukac maki orkiszowej tortowej by mogla starsza corka wcinac a to czasem naprawde trudno dostac...w wieksci jak juz jest to chlebowa..

Przerobilam 1.5kg maki..ruskie juz w woreczkach a ze serkiem i skorka pomaranczy dzis na obiadek [emoji4]

Mysle, ze jeszcze jedna ture zrobie jak zdaze i to za pare dni jak zapomne ile sie dzis orobilam przy tym sama [emoji23]

 
reklama
A mi właśnie śmiga ten czas teraz szybko. Więcej do roboty to i czas mi szybciej leci. Poza tym ja odliczam do 38 tygodnia :D na wtedy chcę już być kompletnie przygotowana. Zresztą od początku coś mi mówi,że urodzę wcześniej a jak mi ostatnio lekarz powiedział ,że mogę rodzić nawet 3 tygodnie wcześniej to już w ogóle wydaje mi się,że to bardzo blisko i muszę już się powoli szykować
Mam tak samo ;)

A ja pierdziele, bede jechać na gotowcach ze sklepu :D Dla mnie ważne ,żeby syn miał zapas swoich bułek, zupek itp a reszte sie ogarnie :)
 
Do góry