Dziewczyny ! Potrzebuję waszej rady bo mam dylemat
otóż koleżanka poprosiła mnie abym była chrzestna... chrzciny robi w czerwcu ... wiem że nie powinnam ale odmówiłam. Podałam argument że nie będę na siłach po.porodzie bo tak naprawdę nie wiem jak się będę czuła. Stwierdziła że zrobi je w takim razie w maju .... tylko że 3 tyg przed porodem też nie fajnie. Po drugie nie jest to moja jakąś najbliższa przyjaciółka... po.prostu koleżanka. Nie chce brać na siebie odpowiedzialności i zobowiązania na całe życie... wiadomo jak to w życiu jest ... dziś koleżanki ale co będzie za rok? Powiedzcie mi czy wypada odmówić? Większość mówi że tego się nie odmawia ....