reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwcowe mamy 2017

Cześć Mamusie. Wybaczcie mi mój brak aktywności na forum. Czytam Was z doskoku i razem z Wami cieszę się dobrymi wieściami i przeżywam niepowodzenia.
Piszę dziś dlatego, ponieważ zastanawiam się - chcąc pójść za Waszą radą zapisałam się do gina na prywatnie - czy ten drugi gin na prywatnie będzie robił mi notatki w karcie ciąży? Jak to jest u Was? Szczerze - nie chciałabym.. Wiem, że moja stała gin z nfz była by w stane to jakoś głupio komentować, a nie chciałabym się denerwować.
Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie i znikam na jakiś czas, dziękując z góry za wszelkie odpowiedzi. :)
pokaż mu karte ciąży ale powiedz zeby ci w tej nic nie pisał bo chodzisz na nfz. i jeśli chce niech ci druga taką dla niego założy.

w57vyx8dubspq12k.png
 
reklama
Cześć Mamusie. Wybaczcie mi mój brak aktywności na forum. Czytam Was z doskoku i razem z Wami cieszę się dobrymi wieściami i przeżywam niepowodzenia.
Piszę dziś dlatego, ponieważ zastanawiam się - chcąc pójść za Waszą radą zapisałam się do gina na prywatnie - czy ten drugi gin na prywatnie będzie robił mi notatki w karcie ciąży? Jak to jest u Was? Szczerze - nie chciałabym.. Wiem, że moja stała gin z nfz była by w stane to jakoś głupio komentować, a nie chciałabym się denerwować.
Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie i znikam na jakiś czas, dziękując z góry za wszelkie odpowiedzi. :)
Zawsze Możesz powiedzieć , że karty ciąży nie zabrałaś. Ja w pierwszej ciąży poszłam na USG do innego lekarza tak dla większej pewności i nie pytał nawet o kartę ciąży.

f2w3skjoapwrgv7j.png
 
Ha! Wiadomość dla mamuś, które śpią na prawym boku... dziś mamaginekolog w relacji na żywo powiedziała, że nie ma czegoś takiego jak konieczność spania na lewym boku po 20 tc:) Można a nawet nalezy spać w różnych pozycjach, tak mówią najnowsze badania podobno:) A mit o spaniu na lewym boku odchodzi do lamusa:)

Jak byłam juz w zaawansowanej ciąży to znaczy po 30 tc to jak leżałam na lewym było ok, a jak przełożyłam się na prawy to syn tak długo szturchał, dopóki nie przekręciłam się znowu na lewy. Widocznie cos mu nie pasowało ;)

Ja wczoraj przeczytałam o tej superstayler, że w 32 jej wody odeszły i wczoraj urodziła. Choć syn zdrowy, dorodny jak na tem wiek ciąży i juz po kilku dniach sam oddycha to ciagle mi chodzą teraz takie obawy po głowie.

Co do przewijaka i wanienki to jak dla mnie konieczność. Reszta raczej wg potrzeb. W pierwszej miałam taki na łóżeczko i zdejmowałam g za każdym razem i jakos nie było to upierdliwe. Dopiero koło 8-9 mca zaczęło sie przewijanie gdzie popadnie. Bo dziecko juz jest tak ruchliwe, że było mi obojętnie.
Wcześniej jednak, chyba Ty Cymera pisałaś jedynie o macie na łożku - odradzam. Małe dzieciątko przewijają się nawet 10-12 razy dziennie i jeśli będziesz sie schylać nawet siedzieć na łożku to kręgosłup szybko będzie domagał się inne pozycji.

Zając...gratuluję udanego weekendu. Cieszę się, że juz wszyscy wiedzą i możesz oddychać pełną piersią.

Co do samotności to ponoć od 15 tc dziecko zaczyna słyszeć co się dzieje na zewnątrz brzucha. Zaczyna uczyć się dźwięku głosu mamy i taty i tych najbliższych , którzy najcześciej kręcą się koło brzucha. A co do ciemno i nudno. Ja bym się z chęcią z nim zamieniła, żeby tak poleżeć kołysanym przez 24h/dobę:)

Dzień minął u mnie...na szczęście. Mam nadzieję, że jutro bedzie lepszy.


oar8pg4njiayxtbm.png
 
To opowiem wam jeszcze o mojej dzisiejszej wizycie u położnej. 1 wizyta. Pani miła sympatyczna, ale co z tego... Jak na plotkach u koleżanki żadnych konkretów, nawet mnie nie zważyla. Jedyny sukces to to że w końcu mam założona kartę ciąży wow. Po opowiadała mi o zespole ttts i że oni do 24tc nic z tym nie robią(czytaj czekają aż dzieci umrą) a po 24 rozwiązują ciążę. Je jej mówię że PL to się wcześniej monitoruje takie rzeczy i jak jest problem to robią zabieg laserowy. A ona zdziwiona. I moje pytanie czy to ja mam wiedzieć więcej niż fachowcy... W środę wybieram się do lekarza wymusić podstawowe badania krwi...bo póki co w tym kraju jeszcze ich nie miałam a już koniec 14tc. Nie narzekajcie na polską opiekę zdrowotną bo na świecie jest gorzej....

Napisane na Lenovo A6020a40 w aplikacji Forum BabyBoom
No niezle [emoji54] gdzie w Polsce ciaza mnoga jest traktowana jako wysokiego ryzyka i naprawde uwazaja.

A dzis mialam dzien pelen zalatwiania roznych spraw. Najpierw na oddzial poprawic zwolnienie, potem do Stowarzyszenia Ksiegowych po certyfikat, pozniej praca, kadry i moj dzial, nastepnie do mojego meza do pracy i moim Panowie zabrali mnie do kina z okazji imienin. Wracajac zajechalsy ze spoznionym prezentem Mikolajkowym do synka przyjaciol. Jestem w domu i padam na pyszczek.



 
Anulka.- to za tydzień już możesz mieć połówkowe. To jest badanie miedzy 18-22tc z tego to pamiętam. Ja miałam w pierwszej ciąży w 19.

f2w3skjoapwrgv7j.png
 
No niezle [emoji54] gdzie w Polsce ciaza mnoga jest traktowana jako wysokiego ryzyka i naprawde uwazaja.

A dzis mialam dzien pelen zalatwiania roznych spraw. Najpierw na oddzial poprawic zwolnienie, potem do Stowarzyszenia Ksiegowych po certyfikat, pozniej praca, kadry i moj dzial, nastepnie do mojego meza do pracy i moim Panowie zabrali mnie do kina z okazji imienin. Wracajac zajechalsy ze spoznionym prezentem Mikolajkowym do synka przyjaciol. Jestem w domu i padam na pyszczek.



Wszystkiego najlepszego [emoji177][emoji257][emoji483]

16udskjopmtfyunf.png
 
Chciałabym je poznać i mieć odwrotnie [emoji28] póki jeszcze nie znam płci to będę się nakręcać na chłopaka [emoji16]
Tak wiem już niedługo 17 tydzień to brzmi dumnie [emoji4]aż sama nie wierzę [emoji177]

16udskjopmtfyunf.png
Tobie też to tak szybko zleciało? Jakoś pierwsza ciąża pamiętam, że mi sie dluzyła niemiłosiernie a tu za chwilkę połowa...

Wysłałam w piątek pismo do ubezpieczalni o odszkodowanie za pobyt w szpitalu. Nie wiecie może ile oni mają czasu na rozpatrzenie tego? Jestem ciekawa czy do świąt mi wypłacą, 300 zl na ulicy nie leży :)

 
reklama
Zając dobre[emoji28][emoji38][emoji28] oplulam telefon [emoji1] Ale pociesze Cię On jeszcze nie widzi, Ale już słyszy więc chyba nie jest Mu tak źle... Uważaj co o Nim mówisz [emoji16]

16udskjopmtfyunf.png
Hormony... ;) mąż mu śpiewa... nie wiem co dla niego lepsze ;) hehe słyszą już co ich matki wyglądają? O nieee trzeba uważać na słowa;)

p19u9jcg81ehxczt.png
 
Do góry