Cześć Mamusie. Wybaczcie mi mój brak aktywności na forum. Czytam Was z doskoku i razem z Wami cieszę się dobrymi wieściami i przeżywam niepowodzenia.
Piszę dziś dlatego, ponieważ zastanawiam się - chcąc pójść za Waszą radą zapisałam się do gina na prywatnie - czy ten drugi gin na prywatnie będzie robił mi notatki w karcie ciąży? Jak to jest u Was? Szczerze - nie chciałabym.. Wiem, że moja stała gin z nfz była by w stane to jakoś głupio komentować, a nie chciałabym się denerwować.
Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie i znikam na jakiś czas, dziękując z góry za wszelkie odpowiedzi.