A uważasz, że te jabłka przetworzone w słoiczkach nie zawierają chemii ?

i jabłka nie były pryskane ?

takie są wymogi UE a firma Nestle jest Szwajcarów

oni mają Gerbera i bobo frut .... nie zdziwię się jak skupują od Szwajcarów modyfikowane genetycznie owoce :>
Zdrowe nie znaczy w słoiczku

BTW. chyba mało kto słyszał i jadł Szwajcarskie banany albo pomarańcze
Fabryka nie ma wpływu na to jakie zakupuje owoce .... jabłka mogą być z odrzutów, nikt tego nie sprawdzi
Tak na marginesie dodam, że kupiłam dzisiaj słoiczek gerbera i śmierdzi strasznie chemią :/ no ale mały się nie skarżył