Purchawka
Mama Lolka :-)
ani ricinus communis ani lactinatal nie pomogą w tworzeniu mleka, mleko tworzy się w głowie;-) Dla mnie to działa jako placebo i idealnie się sprawdza, bo sobie wkręcam, że pomaga no i pomaga Jaki ten ludzki umysł bywa głupi Ja też bede chciala na swoim kaszke podawac jak przyjdzie na to pora, i gdzies czytalam jak to zrobic ..hmmm (szukam, szukam... i znalazłam) : kaszkę zalać ciepłą wodą, ale tylko tak żeby dało się ją rozmieszać i żeby była bardzo gęsta, ale bez grudek, potem dodajesz swój pokarm odciągnięty i w temperaturze max 37 stopni i gotowe, ona wychodzi trochę rzadsza niz na modyfikowanym. Trochę ogolny opis, ale nie zaglebialam sie jeszcze mocno w ten temat.dziewczyny zauwazyłam ze mam miej mleka mogłam kiedys scianac 120 ml na raz a teraz 50 ml to maks, czy to zblizajacy sie koniec laktacji czy moze lactinatalu pomoze i wroci mleko
a mam jeszcze jedno pytanko bo chce zaczac podawac małemu kaszkę i wczesniej myslałam zeby podac kaszke manne z mlekiem moim ale jak tak cieńko z moim mlekiem to mogę podac małemu gotową kaszkę manne z bobovity na mleku modyfikowanym jak nigdy nie pił takiego mleczka?
No z jednego cyca , bo drugiego właśnie opitalał mój żarłok Laktatorem aventu isis ręcznym. I nie patrz na to co czujesz w piersiach, bo to czy piersi są miekkie czy "pełne" to nie ma nic wspolnego z iloscia mleka ktore sa w stanie wytworzyc )) Tylko po tym cyz dziecko sie najada mozesz sprawdzac czy masz pokarmPurchawko czy te 180ml odciagnelas z jednej piersi czy z dwoch?? A jaki uzywasz laktator jesli moge spytac??bo ja mam reczny z Lovi, ale nie polecamZreszta u mnie tez mleczko w piersiach chyba zaczyna zanikac. Co prawda ja od 2 m-ca dokarmiam tez modyfikowanym, no ale czuje po piersiach, ze laktacja jakby zanikala coraz bardziej:-(Tak sie zastanawialam czy sprobowac jeszcze kupic te granulki albo ten lactinatal.
Dziewczymy, ktore z was uzywaja tych preparatow, bardzo prosze o opinie pliss