Mexi
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Kwiecień 2009
- Postów
- 2 605
i powiem wam ,ze chyba bym nie dala rady jakbym miala tak codziennie wstawac...teraz też mamy jakis kryzys i chodzi nie o jedzenie tylko o tulenie...to juz trzeci raz od urodzenia przechodzimy taką faze...za nic nie chce spac u siebie i tylko tulenie -jak przekladam do łóżeczka to ryk strasznyno cóż ,ale nie narzekam czytając ,że wy macie tak noc w noc od pół roku :-/
....
Jak byś musiała, to dałabyś radę ;-). Człowiek do wszystkiego się może przyzwyczaić, choć łatwo nie jest, zwłaszcza, że ja jestem strasznym śpiochem ;-). No moja chociaż tyle, że po jedzeniu od razu zasypia i nie muszę jej jakoś specjalnie nosić czy usypiać.