reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Cycowe mamy :)

wlasnie tego nie boje ze sie poddam ..;|
bo ja to spioch jestem przeokropny i pewnie z tego niewyspania teraz mnie tak glowa boli..

No właśnie u mnie też ciężko z konsekwencją:-D
Ale przy Tomku nawet mi to wychodzi..zaparłam się że o północy nie bedzie pił i raczej udaje nam się wytrzymać do 2.30! Ale jeszcze mamy pobudki..wtedy woda(której nie chce), przytulanie (które nie pomaga) i w końcu ląduje w łóżeczku, trochę popłacze i zasypia:no:
ja zaczełam nawet juz małe ilości kawki pić bo niedawałam rady...

Ja już dawno kawę piję..ale słabą z mlekiem
U nas od 3 dni też jest wstawanie nocne:-( dzisiaj było już lepiej bo wstał 'tylko' 3 razy i spał do 8;-)

Dziewczyny, które dają kaszkę przed kąpielą - ile jej podajecie? Maciek zjada 120ml wody + 4 łyżki kaszki mleczno-ryżowej i nie wiem czy to nie za mało:eek: Wogóle wydaje mi się, że on jakoś mało je:shocked2: zjada max pół słoiczka obiadku i owoców... raz dałam mu cały sloiczek owoców to później zwracał przez 3h:szok:

Hoc Ch. ja robię 210 ml wody z 8 miarkami od mleka kaszki mleczno ryzowej, zwykle z 20/30 ml zostawi, potem daję mu popić odrobiną soczku z wodą, bo niby po kaszce może suszyć!
Z zupkami u nas katastrofa..zaciska buzię..odwraca się..a jak próbuję dalej to zaczyna strasznie płakać:no:
Za to wczoraj pierwszy raz zjadł CAŁY mały słoiczek jabłuszka..i gdybym miała więcej to też by zjadł.
Czasem robię mu kaszkę na gęsto i też ją wcina jak szalony..ale nie zje tyle co wypije z butli!

A co jeszcze jest śmieszne..jak zrobię mu mleka do butli to nie wypije nawet 100 ml:szok:
 
reklama
U nas też były początki wstawania nocnego jakieś 2 tygodnie temu, tzn przez 3 dni budził się o 4-5 nad ranem, ale dawałam mu wody, wypijał troszeczkę, pomarudził i poszedł dalej spać. Po trzech dniach stwierdził, że nic fajnego w nocnym wstawaniu nie ma (nie zapalałam światła, unikałam jego wzroku) i odechciało mu się nocnych pobudek:) Czyli tylko konsekwencja może pomóc :)
 
Hot chocolate
Odp: Cycowe mamy :)
U nas od 3 dni też jest wstawanie nocne:-( dzisiaj było już lepiej bo wstał 'tylko' 3 razy i spał do 8;-)

Dziewczyny, które dają kaszkę przed kąpielą - ile jej podajecie? Maciek zjada 120ml wody + 4 łyżki kaszki mleczno-ryżowej i nie wiem czy to nie za mało:eek: Wogóle wydaje mi się, że on jakoś mało je:surprised: zjada max pół słoiczka obiadku i owoców... raz dałam mu cały sloiczek owoców to później zwracał przez 3h:szok:
ja robię kaszkę tak jak na opakowaniu 150 ml + 4-5 łyzek kaszki mleczno-ryzowej i jeszcze zjada około 20-30 ml mleka i po kąpieli cycek ale czasami mu sie zdarza zostawic troszkę kaszki( zalezy od dnia :-) )
a co do obiadków to u nas zjada całe słoiczki a furorę robi z Gerbera szynka z jarzynkami to zje cały duzy słoiczek
 
U nas też były początki wstawania nocnego jakieś 2 tygodnie temu, tzn przez 3 dni budził się o 4-5 nad ranem, ale dawałam mu wody, wypijał troszeczkę, pomarudził i poszedł dalej spać. Po trzech dniach stwierdził, że nic fajnego w nocnym wstawaniu nie ma (nie zapalałam światła, unikałam jego wzroku) i odechciało mu się nocnych pobudek:) Czyli tylko konsekwencja może pomóc :)
zazdroszcze... ja tez bede probowac...
 
U nas też były początki wstawania nocnego jakieś 2 tygodnie temu, tzn przez 3 dni budził się o 4-5 nad ranem, ale dawałam mu wody, wypijał troszeczkę, pomarudził i poszedł dalej spać. Po trzech dniach stwierdził, że nic fajnego w nocnym wstawaniu nie ma (nie zapalałam światła, unikałam jego wzroku) i odechciało mu się nocnych pobudek:) Czyli tylko konsekwencja może pomóc :)

To masz szczęście bo ja już konsekwentnie odmawiam mu mleko o północy od ponad miesiąca chyba..i dalej się budzi :(
 
To masz szczęście bo ja już konsekwentnie odmawiam mu mleko o północy od ponad miesiąca chyba..i dalej się budzi :(

Aga, ale Lolek przesypiał całe noce odkąd miał ok 2 miesiące, więc on nie wie co to jedzenie nocne. I stąd miałam silną motywację, żeby nie zaczął sie teraz budzić, bo to jakby było uwstecznienie ;)
 
Dziewczyny, które dają kaszkę przed kąpielą - ile jej podajecie? Maciek zjada 120ml wody + 4 łyżki kaszki mleczno-ryżowej i nie wiem czy to nie za mało:eek: Wogóle wydaje mi się, że on jakoś mało je:shocked2: zjada max pół słoiczka obiadku i owoców... raz dałam mu cały sloiczek owoców to później zwracał przez 3h:szok:

Ja daję kaszkę po kąpieli- zwykle zrobię ok. 220 ml i 6 miarek kaszki. Z reguły wszystko zje- no może zostawi z 20 ml. I co- i tak się budzi i to już o 24:00.
Co do słoiczków- to moja wcina wszystko i dużo. Cały słoiczek to za mało, więc dodaję trochę kleiku na wodzie- zwykle ze 2 duże łyżki rozrabiam z wodą. I tak zje danie obiadowe lub zupkę a potem jeszcze popije soczkiem albo herbatką.
Po południu zaś dostaje cyc. Ale niekiedy też po cycu dam owoce, to tak wcina, jakby w ogóle wcześniej nie jadła. Chcę jej dać pół słoiczka a ta się zaperza i szybko muszę dać resztę ;-).

Co do nocnego wstawania- to zazdroszczę naszej Elizie i Purchawce. Ja podejrzewam, że jeszcze długo nie zaznam przespanej nocy. Ponoć dzieci cyckowe dużo dłużej budzą się w nocy, choćby po to, żeby potulić cyca. A wyjątki tylko potwierdzają regułę :-).

A jeszcze o kawie było- ja też już piję od jakiegoś czasu, ale tylko jedną dziennie, słabą i z dużą ilością mleka. Na sen małej to nie wpływa. Bo koleżanka jak się napiła kawy, to mała miała oczy jak 5 złotych i ani myślała iść spać ;-)./
 
Co do nocnego wstawania- to zazdroszczę naszej Elizie i Purchawce. Ja podejrzewam, że jeszcze długo nie zaznam przespanej nocy. Ponoć dzieci cyckowe dużo dłużej budzą się w nocy, choćby po to, żeby potulić cyca. A wyjątki tylko potwierdzają regułę :-).

A jeszcze o kawie było- ja też już piję od jakiegoś czasu, ale tylko jedną dziennie, słabą i z dużą ilością mleka. Na sen małej to nie wpływa. Bo koleżanka jak się napiła kawy, to mała miała oczy jak 5 złotych i ani myślała iść spać ;-)./
hmmnmn współczuje wam z tym wstawaniem ,bo moge sobie wyobrazic jaka to masakra...mi Gabrysia dała pare razy popalić w nocy ,wiec zaznalam tez tej 'przyjemnosci' i powiem wam ,ze chyba bym nie dala rady jakbym miala tak codziennie wstawac...teraz też mamy jakis kryzys i chodzi nie o jedzenie tylko o tulenie...to juz trzeci raz od urodzenia przechodzimy taką faze...za nic nie chce spac u siebie i tylko tulenie -jak przekladam do łóżeczka to ryk straszny :szok: no cóż ,ale nie narzekam czytając ,że wy macie tak noc w noc od pół roku :-/

co do kawy to ja pije od początku...nie codziennie ,ale pije i nic się nie dzieje...no ,ale mojej Małej żadne moje picie i jedzenie od początku nie ruszało....
 
To ja Wam powiem że i 5 kaw dziennie potrafie wypić- albo takie 2 porzadne espresso ale inaczej padam- sesja;) Na małą to nijak nie wpływa. Nocki nie przespałam od pół roku i chyba juz się przyzwyczaiłam- próbowałam lidkę odstawić od karmienia nocnego ale ona jeszcze nie jest gotowa- jej się po prostu chce jeść. Wyciąga oba cyce w nocy i jak zje to dalej sobie śpiocha. Za miesiąc znowu spróbuję
 
reklama
Moja śpi tak jak zwykle.W nocy je 2-3 razy ale raczej od razu idzie spać.Nie próbuje jej odstawiać od nocnego karmienia.Wstaje często już 5-6 rano a potem dopiero ok 10 śpi.
 
Do góry