reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Cukrzyca w ciąży

Dzisiejszy dzień to dla mnie jakaś porażka.

Ja chcę wiosnę, ciepło i słoneczko, a nie szaro, deszcz, zimno, brr :/

Naprawdę udaje mi się kontrolować cukier dietą, ale przez pogode trzeci dzień najchętniej bym leżała pod kocykiem przed tv. I niestety, ciągle coś bym zajadała - pilnuje pór posiłków, ale ciągle czuję niedosyt. Nie głód, tylko mi mało :/ W dodatku przez ostatnie dwa dni zjadłam chyba (oczywiście nie tylko) z 1,5kg truskawek, dwa paski czekolady z orzechami i na domiar złego troche chipsów. No samo zdrowie, brawo ja :/

Ochrzańcie mnie czy coś, bo dziś po obiedzie miałam już 139, wczoraj raz trafiło się 122, więc już trzy razy przekroczyłam 120 w tym tygodniu... a jeszcze się nie skończył :/

Ale norma po godzinie jest 140 a nie 120 [emoji85] więc cukry masz jak najbardziej w normie. Co do truskawek to one są dobre dla diabetyków bo maja mało cukru.
I naprawdę jak od czasu do czasu zjesz garść czipsow czy czekolady to się świat nie zawali. Bądź dla siebie łaskawa bo stres i obwinianie też swoje robią. Wiem po aobie
 
reklama
Dzisiejszy dzień to dla mnie jakaś porażka.

Ja chcę wiosnę, ciepło i słoneczko, a nie szaro, deszcz, zimno, brr :/

Naprawdę udaje mi się kontrolować cukier dietą, ale przez pogode trzeci dzień najchętniej bym leżała pod kocykiem przed tv. I niestety, ciągle coś bym zajadała - pilnuje pór posiłków, ale ciągle czuję niedosyt. Nie głód, tylko mi mało :/ W dodatku przez ostatnie dwa dni zjadłam chyba (oczywiście nie tylko) z 1,5kg truskawek, dwa paski czekolady z orzechami i na domiar złego troche chipsów. No samo zdrowie, brawo ja :/

Ochrzańcie mnie czy coś, bo dziś po obiedzie miałam już 139, wczoraj raz trafiło się 122, więc już trzy razy przekroczyłam 120 w tym tygodniu... a jeszcze się nie skończył :/
A co miałaś na te obiady? I czy nie za duża przerwa przed obiadem?

Edit: AA, jak mierzysz po godzinie to ok :D
 
@Cosia tak jak @Ennis92 pisze, nie masz się co przejmować jakimiś drobnymi przysmakami, jeśli ogólnie dajesz radę z dietą :-) :)

Ja mam np. wyczajone, że kawałek takiej mniej słodkiej bezy z domową bitą śmietaną i truskawkami daje u mnie radę:-) Tylko oczywiście nie jem tego notorycznie, został mi jeden blat bezowy, który leży zachomikowany jakby goście wpadli, albo jak bym miała jakiś straszny kryzys 8-)
 
Spoko, to tylko luźne propozycje, może akurat coś Ci podpasuje:D

Np. przed chwilą właśnie przypomniałaś mi o istnieniu zielonej fasolki szparagowej. Chyba od początku ciąży nie robiłam, a mam przepis na "zasmażkę" do niej z masła, płatków migdałów i czerwonej słodkiej papryki w proszku (taka właśnie wersja bezglutenowa). Fasolka na parze polana tą zasmażką smakuje jak jakieś chipsy czy inna niezdrowa przekąska 8-)

Miałam dzisiaj zamówić obiad na wynos, ale stwierdziłam, że to 1/4 ceny sukienki którą sobie upatrzyłam w Poznaniu (i nawet pasuje na mój tyłek), więc wygrzebałam w chałupie ostatnie kilka ziemniaków i zrobiłam placki ziemniaczane z przepisu @slodkatrojeczka :D
Samo sezon na szparagii ;)
 
Ennis no w koncu zaczniesz podjadac. Nie musza byc duze porcje.
Znowu dostalam czekoladowe jajka...ehhh a do wielkanocy jeszcze tydzien. W koncu zjem jak mnie beda tak codziennie obdarowywac.
 
Jak mówiłam tak zrobiłam.
IMG_20190412_182905.jpeg
 
reklama
Do góry