reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Cukrzyca w ciąży

Moja diabetolog chce widzieć 120 po posiłkach. Ale do 140 mam się nie przejmować. o_O

Wyczytałam, że ona szybko dość daje insulinę, czasami za szybko, że aż w szpitalu potem się dziwią. Ciekawe czy to już po wynikach powyżej 120.
 
reklama
Moja diabetolog chce widzieć 120 po posiłkach. Ale do 140 mam się nie przejmować. o_O

Wyczytałam, że ona szybko dość daje insulinę, czasami za szybko, że aż w szpitalu potem się dziwią. Ciekawe czy to już po wynikach powyżej 120.
Życzę Ci powodzenia w takim razie [emoji57] ale wierzę w ciebie i dasz radę
 
Jeśli caly czas będziesz później 140 i na czczo też ok to bym się na tą insulinę nie zgodziła.
Ale jak zaczną się zdarzac że powyżej 140 to już bym wzięła
Czasem lepiej trochę szybciej niż potem walczyć z trudnym do opanowania cukrem
 
Jakby któraś szukała chleba to spróbujcie tego. Z Tesco, ma całe poł grama cukru w 100g. Po kolacji mam cukier 106. Ale tylko ten konkretny mi pasuje, inne mają cukru więcej.
20190412_201829.jpeg
 
Ostatnia edycja:
Renisus a Ty w ogóle odmawiasz sobie słodyczy?

U mnie godzinę po obiedzie 115 więc ok. Zobaczymy po kolacji i bardzo ciekawa jestem rano na czczo.
Tak, czasami skubne cos co upieke, ale ogolnie to nie jem slodyczy a szczegolnie kupczych. Chociaz loda potrafie zjesc [emoji6] Ostatnio moim deserem jest jogurt naturalny z owocami. A te czekoladowe jajka to dostaje z okazjo wiellanocy i domownicy sie ciesza.
 
Dzięki dziewczyny, mało mnie zmotywowałyście do trzymania należycie diety :)

Mi diabetolog mówiła 140 godzine po, ale na zaleceniu mam napisane 140 (120), więc te od 120 do 140 traktuje jako ostrzeżenie, że już coś nie tak.

Najgorsze w tych moich grzeszkach w sumie nawet nie są przekroczone normy - bo nawet te 120 przekraczam rzadko - co boję się, że będę tyć jak przed dietą :/ wchodzę w siódmy miesiąc i już 8,5kg na plusie, co nie jest dobre, bo już przed ciążą miałam 9kg nadwagi.
Tycie tyciem, choć wiadomka, że raczej każda z nas woli mieć mniej to zrzucania po ciąży, co też myślę o tej cukrzycy, nadwaga przecież tez wpływa na insulinooporność i w ogole mam obawy, czy już przed ciążą nie miałam stanu przedcukrzycowego :/ Dwa lata temu miałam robione obciążenie 75g i po dwóch godzinach miałam 145 - niby normy przekroczone, ale lekarka machnęła ręką, że co to, że spoko, że organizm całkiem dobrze poradził sobie z takim wysiłkiem i że nie ma tematu. O.
 
reklama
Dzięki dziewczyny, mało mnie zmotywowałyście do trzymania należycie diety :)

Mi diabetolog mówiła 140 godzine po, ale na zaleceniu mam napisane 140 (120), więc te od 120 do 140 traktuje jako ostrzeżenie, że już coś nie tak.

Najgorsze w tych moich grzeszkach w sumie nawet nie są przekroczone normy - bo nawet te 120 przekraczam rzadko - co boję się, że będę tyć jak przed dietą :/ wchodzę w siódmy miesiąc i już 8,5kg na plusie, co nie jest dobre, bo już przed ciążą miałam 9kg nadwagi.
Tycie tyciem, choć wiadomka, że raczej każda z nas woli mieć mniej to zrzucania po ciąży, co też myślę o tej cukrzycy, nadwaga przecież tez wpływa na insulinooporność i w ogole mam obawy, czy już przed ciążą nie miałam stanu przedcukrzycowego :/ Dwa lata temu miałam robione obciążenie 75g i po dwóch godzinach miałam 145 - niby normy przekroczone, ale lekarka machnęła ręką, że co to, że spoko, że organizm całkiem dobrze poradził sobie z takim wysiłkiem i że nie ma tematu. O.
To Cię olała... Bo norma dla nieciężarnych to chyba 140? Trzymaj dietę ale bez popadania w skrajności. Ja mam 2,5kg na plusie, 27 +5 dzisiaj. Od momentu wprowadzenia diety nie przytyłam ani grama, w ostatnim tygodniu schudłam pół kilo. Nie miałam nigdy nadwagi, ale jednak zmiana żywienia kolosalna. Nie pozwalam sobie na grzeszki w ogóle ale cukier i tak mam przeważnie ponad 120.
 
Do góry