reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Cukrzyca w ciąży

reklama
Ja dzisiaj zmierzyłam dzieciom cukier, tak z ciekawosci, po obiedzie. I młoda miała ponad 150.. Ale nie wiem czy nie wsuwala jakiegos lizaka w miedzyczasie...
 
U dzieci są chyba inne normy niż u dorosłych. Nie wiem jak u takich starszych ale u noworodków napewno
No szukalam po necie i wlasnie chyba nie. No ale normy są dla krwi żylnej. Mogłam jej nie mierzyć, bo teraz mam to z tyłu głowy. Pewnie wszystko jest ok a ja sobie wkręcam, a nie chcę jej bez potrzeby stresować badaniem krwi. Nie ma żadnych objawów więc nie ma co schizować.
 
No szukalam po necie i wlasnie chyba nie. No ale normy są dla krwi żylnej. Mogłam jej nie mierzyć, bo teraz mam to z tyłu głowy. Pewnie wszystko jest ok a ja sobie wkręcam, a nie chcę jej bez potrzeby stresować badaniem krwi. Nie ma żadnych objawów więc nie ma co schizować.
Jak nie ma objawów to spoko. Może coś jadła, może miała brudne ręce a może tak jak piszesz z palca są trochę inne :) u małych dzieci to raczej cukrzyca typu 1 i są.objawy i szybko postępuje.
Nie martw się na pewno nic jej nie jest :)
 
Jak nie ma objawów to spoko. Może coś jadła, może miała brudne ręce a może tak jak piszesz z palca są trochę inne :) u małych dzieci to raczej cukrzyca typu 1 i są.objawy i szybko postępuje.
Nie martw się na pewno nic jej nie jest :)
No małym dzieciom nie mierzy się glukometrem jesli nie mają cukrzycy. 140 z zylnej. Podejrzewam, że tyle by nie miała. Pewnie coś wsuwała po kryjomu.
 
Wróciłam, podłączyłem telefon do ładowania i siedzę w wannie :-D

@renisus chyba jednak wyrobiłam się z wizytą przed Tobą, bo wchodziłam koło 13. Pani diabetolog powiedziała, że jeszcze nie jest źle, ale wielkimi krokami zmierzamy ku insulinie. Mam czas do następnej wizyty (miesiąc) żeby zawalczyć dietą o cukry, mam jeść więcej na tą ostatnią kolację i dostałam paski do badania ketonów w moczu, żeby sprawdzić, czy ten cukier rano tak nie wybija, bo kolacja może za słaba.

I wpisała mi w kartę "hospitalizacja?", bo powiedziała, że jak nie unormują się cukry od diety (kapusta...), to mnie położy do ich szpitala w Poznaniu, żeby mi dobrali tą insulinę. Widzę to jako jedną wielką katastrofę, bo jak mi dowalą szpitalna dietę z chlebem z twarożkiem, rozgotowanym makaronem, ziemniakami i kolacja o 16, to chyba dawką insuliny przebiję nawet Ciebie @Ennis92 :oops:

No i oczywiście znowu przeboje z pociągami :D Chciałam wracać intercity, żeby mieć miejscówkę, to miał opóźnienie 220 minut! A w tym czasie były dwa regio, więc jednak wracałam regio zamiast czekać prawie do 19 w Poznaniu. Tylko regio ma ten minus, że stałam połowę drogi, bo ludzie tymi pociągami z pracy wracają i zawsze jest tłok. Za to przed pociągiem skoczyłam do Ikei i na pocieszenie kupiłam sobie pieluchy flanelowe i prześcieradła do łóżeczka. I grzechotkę-tygryska, czy co to tam jest za żółty zwierzak.

Ja juz po wizycie, bez zmian zostane na metforminie bo wyniki im sie podobaja. Ale najadlam sie wstydu bo zapomnialam kilka mierzen i wpisalam na pale [emoji1787] A oni mi sprawdzili z ksiazeczka i systemem. Udawalam glupia a potem mowie- aaaa bo ja dwa glukometry mam i uzywam czasami drugiego [emoji2356][emoji2356][emoji2356]
Ja spisuje z glukometru w dzień wizyty zawsze [emoji23]
Hehe, ja dzisiaj w poczekalni przepisywałam moje bazgroły z wynikami w schludne tabelki, bo wiedziałam że i tak będę miała tam kilka godzin do zagospodarowania ;)
 
reklama
Do góry