reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Cukrzyca w ciąży

Cześć dziewczyny, podczytuję Was od dawna, ale jakoś nie pisałam ;)

Jestem w 24 tc i cukrzyca ciążowa stwierdzona od początku, czyli od 10 tc jestem na diecie. Na razie bez insuliny, bo przekroczenia zdarzają się rzadko. Choć ostatnie 3 dni pod rząd miałam na czczo za wysoki, ale chyba znam przyczynę i zobaczymy jak jutro.

Dzisiaj 1h po obiedzie 98, ale na obiad był stek i sałatka plus pieczywo ziarniste, więc nic co mogło podnieść cukier [emoji16]

Czy Wam też nie przybywa kg? Mój ginekolog uspokaja mnie, że czasem tak jest przy cukrzycy ciążowej i że Mała rośnie zdrowo, ale jakoś wolałabym chyba żeby kg rosły choć troszeczkę, tak jak w "typowej" ciąży [emoji4]
Hej, u mnie już końcówka ciąży - dzisiaj 38+3 i od początku ciąży przybrałam łącznie około 11kg, przy czym od wagi startowej przybyło mi 8kg, bo ze 3-4 kg zwymiotowałam na początku.

Z tego wszystkiego 3kg przybyło mi w ostatni miesiąc. Wcześniej przybywało mi pomalutku, ok 1kg na miesiąc i dobrze się czułam.

Jeśli nie tyjesz to dobrze, bo każdy dodatkowy kilogram obciąża trzustkę. Przewinęły się na tym wątku dziewczyny, które przytyły kilka kilo i już są po porodzie - dzieci zdrowe, a mamy szybko wracają do formy:)

Przestań;p moje cukry to masakra.
Wczoraj aż się popłakalam z bezsilność. Normalnie usiadłam i ryczałam. Przez 2-3 dni na czczo podwyższone więc zwiększyłam insulinę. A wczoraj nawet po kolacji wywaliło w kosmos. Zjadłam to co powinnam a bieda. Postaram się rygorystyczniej trzymać dietę. Bo jednego dnia zjadłam lody a drugiego 5 szt prażynek.
Wizyta w pon u ginekologa i robiłam to badanie z krwi co pokazuje średnią z 3 mc cukrów więc zobaczę co i jak.
Muszę swojego gina przycisnąć bardziej o wymiary małego bo jak dalej taka główka będzie duża to nie mam szans na sn tylko będę intensywnie myśleć nad cc.
Co do wagi to przybrałam 8 kg nie całe a jestem w 32 tc. Tyje bardzo wolno więc jest ok.
@Martitka5 współczuję tych jazd z cukrami. Wydaje mi się, że na insulinie jeszcze trudniej regulować poziom cukru jak się rozjeżdża. Tzn. dochodzi jeden czynnik więcej do tej układanki.
A może insulina innego producenta by Ci bardziej podpasowała?

Ja mam metodę jeść częściej i mniej i wtedy jest ok. Ale no jak jestem poza domem to się psuje i czasem po tym samym już mam trochę większy.

Po wątpliwych posiłkach staram się ruszać.
Po pół małej jagodzianki zjedzonej z odstępem osobno miałam 125 - to uważam dużo jak na taka ilość. Raczej już jak coś jem to chce żeby miało wartości odżywcze i tu mam już dość ciągłego szykowania jedzenia !!!!!!! Uwierzcie mi nie nawidzę codziennie stać w garach i gotować ! A tu gotowe jedzenie odpada niestety...

Jak ktoś lubi ( Ja się przyzwyczaiłam ) to polecam jogurty kozie lub owcze cukier mam po nich super i maja więcej wartości odżywczych niż krowie bez laktozy. Mogę zjeść nawet smakowy i tez ok. Bo np ostatnio na 2 śniadanie zjadłam pół bułki z jogurtem jagodowym ( jakiś super bio ) i tez około 120 - uważam ze dużo bo porcja mała i później za chwile jestem głodna ! Ale bułki ciemne są tez oszukane wiec to może taka była ;)

I tak jak dobrze dobieram posiłek mam 101 / 90 i jestem najedzona !! Ale dobierania i szykowania mam już dość !
To może potrawy, które robi się raz, ale można jeść na kilka razy - bigos, gołąbki bez ryżu, leczo, szaszłyki?
Odpadło by Ci trochę to kombinowanie za każdym razem.


Ja to strasznie się nakręcam i bardzo się boję o tą ciążę. Niby wszystko ok ale tak mi idzie opornie pod górkę, że to coś strasznego. Niby jestem twardą osobą bo mam bardzo silny charakter ale tyle ile przepłakalam w tej ciąży to chyba na całe życie;p malutka rzecz a potrafi mnie wyprowadzić z równowagi. A kiedyś przed...kurde niech się wali i pali ale opanowana byłam bardzo. Zresztą musiałam moja praca tego wymaga. Staram się sobie tłumaczyć, że muszę się opanowywać ale nic to nie daje.
@Martitka5 trzymaj się, już niedługo:)
Niech tylko lekarz kontroluje rozwój dziecka, stan łożyska itd. i powinno być dobrze:)
W sumie, to zobacz, że te normy na czczo obniżono niedawno i jeszcze parę lat temu nasze wyniki na czczo byłyby ok. Teraz bardziej zwraca się na to uwagę, dzięki temu trzymamy dietę i zdrowiej się odżywiamy w ciąży.
 
reklama
Jak się cukry rozjeżdżają to wiadomo, że trzeba zwiększać insulinę. Wiesz teraz to już za późno na zmianę producenta insuliny. Najwyżej będę zwiększać póki co jestem na 22j to i dużo i mało. Wiadomo ciąża starsza to i ciężko ogarnąć. Już pisałam wcześniej, musiałam mieć tą słynną insulinooporność, że tak opornie działa na mnie insulina ;/
Na pewno jutro lekarza przycisnę o tą główką. Zapytam czy to tak się często zdarza, czy coś złego się dzieje. Niby tydzień temu wszystkie przepływy itd było ok. Poproszę to jeszcze o usg a jak nie to idę gdzieś prywatnie.
Hej, u mnie już końcówka ciąży - dzisiaj 38+3 i od początku ciąży przybrałam łącznie około 11kg, przy czym od wagi startowej przybyło mi 8kg, bo ze 3-4 kg zwymiotowałam na początku.

Z tego wszystkiego 3kg przybyło mi w ostatni miesiąc. Wcześniej przybywało mi pomalutku, ok 1kg na miesiąc i dobrze się czułam.

Jeśli nie tyjesz to dobrze, bo każdy dodatkowy kilogram obciąża trzustkę. Przewinęły się na tym wątku dziewczyny, które przytyły kilka kilo i już są po porodzie - dzieci zdrowe, a mamy szybko wracają do formy:)


@Martitka5 współczuję tych jazd z cukrami. Wydaje mi się, że na insulinie jeszcze trudniej regulować poziom cukru jak się rozjeżdża. Tzn. dochodzi jeden czynnik więcej do tej układanki.
A może insulina innego producenta by Ci bardziej podpasowała?


To może potrawy, które robi się raz, ale można jeść na kilka razy - bigos, gołąbki bez ryżu, leczo, szaszłyki?
Odpadło by Ci trochę to kombinowanie za każdym razem.



@Martitka5 trzymaj się, już niedługo:)
Niech tylko lekarz kontroluje rozwój dziecka, stan łożyska itd. i powinno być dobrze:)
W sumie, to zobacz, że te normy na czczo obniżono niedawno i jeszcze parę lat temu nasze wyniki na czczo byłyby ok. Teraz bardziej zwraca się na to uwagę, dzięki temu trzymamy dietę i zdrowiej się odżywiamy w ciąży.
 
U mnie na ostatniej wizycie w Poznaniu (37+1) mówili, że jest graniczny i żeby moja ginekolożka prowadzącą monitorowała, czy nie jest za mało.
 
Akurat byłam dzisiaj na wizycie gdzie lekarka wspominała o moim afi mam ok 8. Niby w okolicach 36 tc ilość wód bardzo spada. Niby przy cc bardzo trzeba to monitorować bo chodzi o przepływy. Od 36 tc mam chodzić na ktg żeby mieć rękę na pulsie.
Hemoglobina glikowana 5,3% więc aż takiej biedy nie mam z tymi cukrami. Myślałam, że będzie gorzej.
Widziałam malucha na usg, aż tak dramatycznej dużej głowy nie ma więc mam się nie nakręcać.
Termin mam pilnować ten który wyszedł mi w pierwszych badaniach czyli 6.09.
@Carinea co mówi Twój lekarz na takie afi? Niby norma jest od 5 do 20 więc się mieścisz?
 
Akurat byłam dzisiaj na wizycie gdzie lekarka wspominała o moim afi mam ok 8. Niby w okolicach 36 tc ilość wód bardzo spada. Niby przy cc bardzo trzeba to monitorować bo chodzi o przepływy. Od 36 tc mam chodzić na ktg żeby mieć rękę na pulsie.
Hemoglobina glikowana 5,3% więc aż takiej biedy nie mam z tymi cukrami. Myślałam, że będzie gorzej.
Widziałam malucha na usg, aż tak dramatycznej dużej głowy nie ma więc mam się nie nakręcać.
Termin mam pilnować ten który wyszedł mi w pierwszych badaniach czyli 6.09.
@Carinea co mówi Twój lekarz na takie afi? Niby norma jest od 5 do 20 więc się mieścisz?
Mieszczę w górnej granicy ... trzeba sprawdzić ale wizytę mam na następny tydzień na czwartek dopiero wiec do tego czasu będę się pewnie martwiła. On mówi ze wody są w normie jeszcze. Dla pewności umówiłam się do profesora z Łodzi który się specjalizuje w usg ( robiłam prenatalne u niego). Ale on przyjedzie dopiero tez w przyszłym tyg wiec u swojego mam wizytę w czwartek a tam w piątek.

Jeśli po wizycie się okaże ze wody spadły to może ta piątkowa odwołam no zobaczę jeszcze ... ale pewnie pójdę dla świetego spokoju własnego żeby sprawdził swoim okiem wszystkie narządy bo to dobry specjalista.
 
reklama
Cały czas masz takie ? Może to też sprzęt i operator. Bó ja jestem przykładem jak operator hujowy to i na usg może zobaczyć 2 żołądki;p teraz śmiech ale wtedy słabo mi się zrobiło
 
Do góry