reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Cukrzyca ciążowa

Nie masz w zapasie jakiegos innego ginekologa? Nieleczona infekcja to wlasnie skracanie sie szyjki a apteczne pierdy nie pomagaja leczyc. Przydaloby sie jakis posiew zrobic - mialas?

I nie. 38mm to taka normalna dlugosc, nie jest to krotka szyjka. Najwazniejsze aby sie nie skracala za szybko :-)
Nie miałam ,w ogóle nie mogła mi włożyć wczoraj tego czegoś ,nie wiem jak to się nazywa żeby tak popatrzeć ,bo miałam takie twarde wszystko,ona ciągle żebym luźno,a ja już byłam luzno 🤷 Miałam tylko cytologię przed ciążą chwilę robiona . Poczytam opinie o tym co mi kazała kupić,mówiła że ma taką samą chyba substancje co to co na receptę,ale może mniejsza dawkę ,nie wiem.
Trochę się uspokoiłam,ale będę leżeć ,bo nie marzy mi się np szpital ,gdzie ja skończyłam dopiero 18tc . Moja siostra przez to że się nie oszczędzała,miała rozwarcie,krótka szyjkę i spędziła 90dni w szpitalu sikając do kaczki 😏 A to chwilę temu co prawda ale jednak lepiej uważać.
 
reklama
Wziernik 😝

Pociesze Cie - mi sie skraca od 14tc 🤦‍♀️ takze juz blizej jak dalej i oszczedzaj sie :-)
A w pierwszej ciazy od 22tc i w 28 mialam pessar. I rowniez moja siostra w obu swoich ciazach ze skracajaca szyjka.

Takze moze tez byc ze genetycznie macie z siostra uwarunkowania do skracajacej szyjki.

Wazne aby ufac swojemu lekarzowi,ale tez nie dawac sie zbywac i wiedziec z czyms sie przychodzi.
 
Wziernik 😝

Pociesze Cie - mi sie skraca od 14tc 🤦‍♀️ takze juz blizej jak dalej i oszczedzaj sie :-)
A w pierwszej ciazy od 22tc i w 28 mialam pessar. I rowniez moja siostra w obu swoich ciazach ze skracajaca szyjka.

Takze moze tez byc ze genetycznie macie z siostra uwarunkowania do skracajacej szyjki.

Wazne aby ufac swojemu lekarzowi,ale tez nie dawac sie zbywac i wiedziec z czyms sie przychodzi.
No właśnie nie byłam pewna czy to wziernik 😂
No dokładnie,ja zawsze mówię,że kontrola to podstawa,dlatego zawsze jak "coś mi jest" nie tylko w ciąży to czytam dużo,żeby móc rozmawiać jakoś z lekarzem ,pytać,a nie wierzyć ślepo w to co mi powie. Dlatego też zadzwoniłam do niej dzisiaj . Mam nadzieję,że jak wezmę ten apteczny specyfik to ona mimo wszystko sprawdzi za dwa tygodnie co i jak i mi coś przepisze,a napewno się upomne czy nie trzeba. A w którym jesteś tyg przypomnij mi ?
 
@gooskaw nic nie mówił o infekcji, ja też nie miałam kompletnie żadnych objawów.
No nic, pogadam z nim za 2 tyg, oby Luteina pomogła. W Waszych przypadkach zadziałała? 🙂
 
26+3
Ja z kolejna infekcja i tylko pobolewal mnie pecherz dlatego poprosilam lekarza zeby zrobil mi posiew.

U mnie luteina jak na razie nie pomaga ale pewnie w pn dostane znowu dopochwowa w wiekszej dawce i zobaczymy.

Mam wrazenie ze to plaga w dzisiejszych czasach dziewczyny. Wiele sie slyszy o problemach z zajsciem a jak juz sie uda to o problemach w trakcie np z szyjka 😑

Ja duzo poleguje/leze ale tez mam 4latka na stanie i nie ma opcji zeby nie ogarniac czegos przy nim. Zawsze po cos trzeba wstac🤷‍♀️ czy brzuch boli czy spiety nie ma litosci. Mlody duzo rozumie ale mimo wszystko to tylko dziecko.

To Wasze pierwsze Maluszki?
 
26+3
Ja z kolejna infekcja i tylko pobolewal mnie pecherz dlatego poprosilam lekarza zeby zrobil mi posiew.

U mnie luteina jak na razie nie pomaga ale pewnie w pn dostane znowu dopochwowa w wiekszej dawce i zobaczymy.

Mam wrazenie ze to plaga w dzisiejszych czasach dziewczyny. Wiele sie slyszy o problemach z zajsciem a jak juz sie uda to o problemach w trakcie np z szyjka 😑

Ja duzo poleguje/leze ale tez mam 4latka na stanie i nie ma opcji zeby nie ogarniac czegos przy nim. Zawsze po cos trzeba wstac🤷‍♀️ czy brzuch boli czy spiety nie ma litosci. Mlody duzo rozumie ale mimo wszystko to tylko dziecko.

To Wasze pierwsze Maluszki?
Moje tak. Szybko udało mi się zajść,ale planowałam,bo mam niedoczynność tarczycy doszedł cukier. I mówiąc szczerze to trochę się zaniedbałam,bo czułam się w miarę ,nie chciałam wyjść na przewrażliwiona,w ogóle jak coś mi doskwiera do ciągle słyszę ,a teraz narzekasz poczekaj potem. Nienawidzę tego,jakby to ,że nie jestem w 36tc świadczyło o tym,że się nie mogę czuć gorzej. Infekcje miałam pierwszy raz chyba w 2021r ,potem spokój i rok temu o tej porze jakoś miałam masakrę,jedna za drugą jak nie okres to infekcja aż zbadałam ten cukier wtedy ,tabletki dopochwowe ,dieta cukrzycowa i jak ręką odjął.
Luteiny nie brałam. Na początku miałam opakowanie dupka i teraz chyba 3 mam .
 
Moje tak. Szybko udało mi się zajść,ale planowałam,bo mam niedoczynność tarczycy doszedł cukier. I mówiąc szczerze to trochę się zaniedbałam,bo czułam się w miarę ,nie chciałam wyjść na przewrażliwiona,w ogóle jak coś mi doskwiera do ciągle słyszę ,a teraz narzekasz poczekaj potem. Nienawidzę tego,jakby to ,że nie jestem w 36tc świadczyło o tym,że się nie mogę czuć gorzej. Infekcje miałam pierwszy raz chyba w 2021r ,potem spokój i rok temu o tej porze jakoś miałam masakrę,jedna za drugą jak nie okres to infekcja aż zbadałam ten cukier wtedy ,tabletki dopochwowe ,dieta cukrzycowa i jak ręką odjął.
Luteiny nie brałam. Na początku miałam opakowanie dupka i teraz chyba 3 mam .
Maz jest większość czasu w delegacji,więc zakupy ,sprzątanie ,ogarnięcie czegokolwiek niestety spada na mnie chociaż wiem,że można dużo odpuścić.
 
Hej dziewczyny, jeśli chodzi o luteinę to ja przyjmuje jakoś od 11 tyg, mam dopochwową. Tylko, że ja przyjmuje profilaktycznie, więc za dużo też nie powiem w tym temacie. U mnie ma działać na szyjkę "w razie czego". Mogę tylko na własnym przykładzie ( co pewnie nie ma zastosowania u każdego) powiedzieć, że ja nie odczuwam żadnych skutków ubocznych brania luteiny. Przez pierwsze tygodnie brałam duphaston, ale tak się źle po nim czułam, że już na kolejnej wizycie poprosiłam o zmianę na coś innego. Po odstawieniu duphastonu objawy ustały 🤷przy luteinie czuje się całkowicie normalnie. U mnie nie występują też na szczęście żadne podrażnienia itd. Jedyne co uprzykrza życie to właśnie cały czas mokra wkładka i ta wyciekająca po trochu tabletka 🙈
 
Hej dziewczyny, jeśli chodzi o luteinę to ja przyjmuje jakoś od 11 tyg, mam dopochwową. Tylko, że ja przyjmuje profilaktycznie, więc za dużo też nie powiem w tym temacie. U mnie ma działać na szyjkę "w razie czego". Mogę tylko na własnym przykładzie ( co pewnie nie ma zastosowania u każdego) powiedzieć, że ja nie odczuwam żadnych skutków ubocznych brania luteiny. Przez pierwsze tygodnie brałam duphaston, ale tak się źle po nim czułam, że już na kolejnej wizycie poprosiłam o zmianę na coś innego. Po odstawieniu duphastonu objawy ustały 🤷przy luteinie czuje się całkowicie normalnie. U mnie nie występują też na szczęście żadne podrażnienia itd. Jedyne co uprzykrza życie to właśnie cały czas mokra wkładka i ta wyciekająca po trochu tabletka 🙈
U mnie też to jest profilaktycznie, bo szyjka dalej w normie, choć przy niskiej granicy.
Mnie nic nie wycieka, żadnych większych upławów też nie mam, przynajmniej te pierwsze dni.
U Ciebie który tydzień?
 
reklama
Nath to nogi do gory i lez i nic nie rob ponad to co trzeba:-) sprzatanie nie zajac nie ucieknie. Az jedzeniem dasz sobie rade na spokojnie:-)
 
Do góry