a.szczypiorek
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Luty 2020
- Postów
- 3 839
Ja tak przeleżałam od 1 stycznia do połowy lutego, że nawet naczyń do zmywarki nie wsadzalam a jak za długo stałam przy robieniu śniadania to już panika. Teraz już w 34 skończonym czuje się bezpieczniej. Ale ta ciaza jest tak bolesna i nieprzyjemna, że baaardzo chciałabym urodzic troszkę wcześniej niż w 40 tygNie, jeszcze nic nie mam procz luteiny. 27tc i szyjka 31mm wiec jeszcze jest okej. Tyle ze skraca mi sie co wizyte a teraz byla stabilna wiec chwilowy oddech mozna wziac i do nastepnej wizyty dotrwac. Jednak pomaga duzo to lezenie bo ja nie robie nic ponad to co musze ale dazy wszystko do pessara jak nic. W poprzedniej ciazy w 27tc mialam juz zalozony pessar z szyjka 21mm nie ma reguly.