reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Cukrzyca ciążowa

Ja też zjadłam raz i mialam 150 po godzinie,a po dwóch 146. Prawie w ogóle nie spadał,ale pojadlam i leglam na kanapie przed tv . I od tego czasu się nie skusiłam,chociaż mam ochotę . Ostatnio zrobiłam domowa,ale muszę wypróbować orkiszowa mąkę,może pomieszam ze zwykłą pełnoziarnista,bo robiłam na żytniej i nie polecam 😅

Tak jak naleśniki czy murzynka na orkiszowej zjem, tak pizza z lokalu była okropna 😩
ale swojej nie robiłam.
W sumie chyba najlepiej z mąki durum 💁
 
reklama
Daria bo na tych 1 prenatalnych to ten nub wyglada tak dziwnie ze nie dziwota ze sie pomylili,to teraz Ci zyczyc tego rozu?:-)))

Sadness Ciebie to nawet z zamknietymi oczami bym podsumowala na dziewczynke 😁😁😁

Nath ciaza ma swoje widzimisie. To ja na poczatku jadlabym slodkie a teraz tylko kwas 🤓🤪


Mi na poczatku ciazy moje ukochane ogorki kiszone(przeze mnie robione) smakowaly jak kupa... i kawa - jezu ale byla ohydna 🙈 to byl dopiero dol psychiczny, zato teraz wchodza elegancko 😂
Właśnie ostatnio rozmawialiśmy na ten temat z mężem. I szczerze to tym razem nie mam żadnych życzeń, jeśli chodzi o płeć. W tej ciąży to mąż widzi świat na różowo 🤣

A tak, zapomniałam o kawie, też mnie na początku odrzuciło. Ale już znowu piję.
 
Ja też zjadłam raz i mialam 150 po godzinie,a po dwóch 146. Prawie w ogóle nie spadał,ale pojadlam i leglam na kanapie przed tv . I od tego czasu się nie skusiłam,chociaż mam ochotę . Ostatnio zrobiłam domowa,ale muszę wypróbować orkiszowa mąkę,może pomieszam ze zwykłą pełnoziarnista,bo robiłam na żytniej i nie polecam 😅
Właśnie ja miałam 164 po pizzy domowej i też zaleglam na kanapie, aż się za głowę złapałam jak zobaczyłam wynik i mówiłam,że nigdy więcej 🙈chociaż znając życie pewnie jeszcze przyjdzie ta niepohamowana ochota,ale to wtedy chyba przejdę pół stolicy pieszo 🤔
 
Kawa to mi się marzy okropnie, choć nie jestem jakimś fanem, ale teraz to za taką kawę z cukrem brązowym i Morskim to bym dużo dała. Próbowałam ze stewią, ale nie przeszła mi przez gardło.
U mnie chyba się sprawdza przesąd, bo od połowy ciąży ochota na słodkie (i za 2 tyg wyszła cukrzyca, to nie poszalałam 😉), a będzie dziewczynka 🙂
Dziewczyny jak często Wam skacze cukier? Raz dziennie jest to w granicy rozsądku? Ja jak mam jeden podwyższony w ciągu dnia to już zaczynam się denerwować, chyba niepotrzebnie. Chociaż u mnie skoki max do 135, raz w tyg mi się zdarzy 140.
 
Kawa to mi się marzy okropnie, choć nie jestem jakimś fanem, ale teraz to za taką kawę z cukrem brązowym i Morskim to bym dużo dała. Próbowałam ze stewią, ale nie przeszła mi przez gardło.
U mnie chyba się sprawdza przesąd, bo od połowy ciąży ochota na słodkie (i za 2 tyg wyszła cukrzyca, to nie poszalałam 😉), a będzie dziewczynka 🙂
Dziewczyny jak często Wam skacze cukier? Raz dziennie jest to w granicy rozsądku? Ja jak mam jeden podwyższony w ciągu dnia to już zaczynam się denerwować, chyba niepotrzebnie. Chociaż u mnie skoki max do 135, raz w tyg mi się zdarzy 140.
Hm , dla mnie 135 to nie skok. Jak się mieszczę w 140 to się nie denerwuje . Zależy czasem mam tak,że cały tydzień nie mam żadnego skoku,a czasem tak,że dwa dni pod rząd np po obiedzie mam 143 i 142 to to mnie już trochę stresuje jak widzę ta 4,ale zazwyczaj wtedy zjem ziemniaki,albo kaszę,które są dzisiejsze,a nie odgrzane. Dzisiaj np zjadłam kanapkę z szynką i pomidorem,a druga z białym serem i dżemem na wierzchu i 139 więc myślę,że ok po 2,5h jadłam coś znowu i już miałam 80 przed jedzeniem. Ja zauważyłam,że mi skacze jak wcześnie wstanę ,albo jak jadę na badania na czczo zanim wrócę zanim zjem to lubi mi wywalić dodatkowo jeszcze jak się zestresuje to może być i 150. Ale to sporadycznie.
 
była na orkiszowej mące ta która jadłaś ?
W kuchni stosuję orkiszową 2000, pizza z lokalu była na orkiszowej i była ciemna ale, że zamówiona to nie wiem jaka, na pewno nie orkiszowa jasna.
No i niestety mi nie smakowała.
Ale tona rukoli i dałam radę zjeść.

Dzisiaj jadłam klasyczną, dobrze, że nie skoczyło mocniej.

A ja kawę piję, latte z ekspresu + ksylitol ale tak 2-3 w tygodniu bo najczęściej na mieście.
 
reklama
W kuchni stosuję orkiszową 2000, pizza z lokalu była na orkiszowej i była ciemna ale, że zamówiona to nie wiem jaka, na pewno nie orkiszowa jasna.
No i niestety mi nie smakowała.
Ale tona rukoli i dałam radę zjeść.

Dzisiaj jadłam klasyczną, dobrze, że nie skoczyło mocniej.

A ja kawę piję, latte z ekspresu + ksylitol ale tak 2-3 w tygodniu bo najczęściej na mieście.
Ja się nigdzie w lokalu nie spotkałam z pizza na innej mące niż pszenna 😏 Takie kombinacje chyba najlepiej wychodzą w domu
 
Do góry