reklama
Dziewczyny,
Kolejna moja rozkmina, gdzie potrzebuję Waszej pomocy.
Cały czas budzę się w środku nocy, żeby zjeść, czasem o 2, dziś o 6.30. Więc jak wstałam o 8.30 to cukier 95. Czy ten poranny niewielki posiłek miał wpływ?
Na kolację zjadam całą kromkę dużą z jajkiem lub szynką. Nie jestem w stanie wcisnąć więcej, już mi się podnosi z tego chleba.
Co zrobić, żeby się tak nie budzić?
Kolejna moja rozkmina, gdzie potrzebuję Waszej pomocy.
Cały czas budzę się w środku nocy, żeby zjeść, czasem o 2, dziś o 6.30. Więc jak wstałam o 8.30 to cukier 95. Czy ten poranny niewielki posiłek miał wpływ?
Na kolację zjadam całą kromkę dużą z jajkiem lub szynką. Nie jestem w stanie wcisnąć więcej, już mi się podnosi z tego chleba.
Co zrobić, żeby się tak nie budzić?
Frogi, trzymaj się cieplutko! Gooskaw dobrze mówi, ważne, że ktoś zauważył, że coś się dzieje, przynajmniej mogą się Wami zaopiekować. Będziemy trzymać za Was kciuki33+6 na szew już chyba nie. Nic mi nie mówił. Właśnie wyciszyli niby bo skurczy mniej było to niestety to tętno spadlo podczas osłuchiwania i dlatego całą taka akcja powstała. Teraz leżę cały czas pod ktg i póki co jest ok. Trzymajcie kciuki żeby wszystko wróciło do normy
Właśnie słabo, dzisiaj na czczo już 97, a dietę trzymam dzisiaj już zacznę podawać 8j insuliny. Zauważyłam przez te ostatnie dni, jak mam za wysoki cukier na czczo, ze mimo takich samych posiłków jak wcześniej, teraz mam już sporo wyższy cukier po kolacji ( jednak nadal w normie), a sporo niższy po śniadaniu.@Daria1991 i jak dzis cukry?
Gooskaw, a Ty jesteś już na stałej dawce insuliny? Ile masz jednostek?
Ja się właśnie zastanawiam, jak to ogarniać na przyszłość, w sensie ile dni tolerować takie wyskoki,zanim znów zwiększę dawkę
Dzidzia będzie ! i pączek !!Kochane u nas jutro indukcja, trzymajcie kciuki
Trzymam kciuki za Was
Dobrze, że jesteś pod stałą kontrolą. Trzymam kciuki33+6 na szew już chyba nie. Nic mi nie mówił. Właśnie wyciszyli niby bo skurczy mniej było to niestety to tętno spadlo podczas osłuchiwania i dlatego całą taka akcja powstała. Teraz leżę cały czas pod ktg i póki co jest ok. Trzymajcie kciuki żeby wszystko wróciło do normy
gooskaw
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Czerwiec 2017
- Postów
- 6 323
Właśnie słabo, dzisiaj na czczo już 97, a dietę trzymam dzisiaj już zacznę podawać 8j insuliny. Zauważyłam przez te ostatnie dni, jak mam za wysoki cukier na czczo, ze mimo takich samych posiłków jak wcześniej, teraz mam już sporo wyższy cukier po kolacji ( jednak nadal w normie), a sporo niższy po śniadaniu.
Gooskaw, a Ty jesteś już na stałej dawce insuliny? Ile masz jednostek?
Ja się właśnie zastanawiam, jak to ogarniać na przyszłość, w sensie ile dni tolerować takie wyskoki,zanim znów zwiększę dawkę
O zmianie dawki przy insulinie powinien Cie powiadomic diabetolog. Jedne zwiekszaja co 2 dni inne co 3 a jeszcze inne co 4.
Oczywiscie ze nie mam jednej jednostki ale cukry na czczo mam juz piekne na 10j (z nakazem zwiekszania co 3 dni powyzej 90 na czczo)
Sprobuj zmienic chleb jak tak cukry wybija. I powiem Ci ze monotonia w posilkach tez bywa zgubna. Ja tak sie czepilam chleba slonecznikowego z lidla i bylo spoko do czasu. Az tak z glupia franc kupilam mezowi rustykalny w hercie i sama wszamalam na probe. I jest elegancko wiec moj organizm chcial po prostu zmiany juz;-)
Probuj kombinowac bo inaczej pozostaje jedynie zwiekszac dawke insuliny.
Dziewczyny,
Kolejna moja rozkmina, gdzie potrzebuję Waszej pomocy.
Cały czas budzę się w środku nocy, żeby zjeść, czasem o 2, dziś o 6.30. Więc jak wstałam o 8.30 to cukier 95. Czy ten poranny niewielki posiłek miał wpływ?
Na kolację zjadam całą kromkę dużą z jajkiem lub szynką. Nie jestem w stanie wcisnąć więcej, już mi się podnosi z tego chleba.
Co zrobić, żeby się tak nie budzić?
A jakbys sprobowala zjesc mniejsza kolacje a przed snem 2 kanapki? Moze trzeba pokombinowac z chlebem bo jednak nie odpowiada Ci i wybrac jakis ciezszy np. z ziarnami?
Lub moze chleb zostaw i sprobuj jakis omlet, salatka? Jak sie budzisz glodna to brakuje czegos w Twojej kolacji. Bialka? Wegle masz bo chleb jesz. Tluszcze to pewnie maslo. Moze musisz plaster sera dodac i jakies warzywo typu pomidor/ogorek/papryka. Zagryz moze kilkoma migdalami? Cos co dluzej w brzuszku bedzie siedziec. Tu nie ma jednej reguly... trzeba kombinowac.
Z drugiej strony budzenie sie w ciazy to normalka. Jedne budza sie wiecej inne mniej bo taki urok ciazy.
Na pierwszej wizycie powiedzieli mi, że mam zwiększać, co 4 dni, aż osiągnę mniej niż 90, czyli dalej trzymam się tej zasady? Dopiero jak jutro jeszcze będzie za wysoki cukier na czczo to na wieczór zwiększyć dawkę insuliny? Bo dzisiaj 3 poranek mam za wysoko.O zmianie dawki przy insulinie powinien Cie powiadomic diabetolog. Jedne zwiekszaja co 2 dni inne co 3 a jeszcze inne co 4.
Oczywiscie ze nie mam jednej jednostki ale cukry na czczo mam juz piekne na 10j (z nakazem zwiekszania co 3 dni powyzej 90 na czczo)
Sprobuj zmienic chleb jak tak cukry wybija. I powiem Ci ze monotonia w posilkach tez bywa zgubna. Ja tak sie czepilam chleba slonecznikowego z lidla i bylo spoko do czasu. Az tak z glupia franc kupilam mezowi rustykalny w hercie i sama wszamalam na probe. I jest elegancko wiec moj organizm chcial po prostu zmiany juz;-)
Probuj kombinowac bo inaczej pozostaje jedynie zwiekszac dawke insuliny.
A jakbys sprobowala zjesc mniejsza kolacje a przed snem 2 kanapki? Moze trzeba pokombinowac z chlebem bo jednak nie odpowiada Ci i wybrac jakis ciezszy np. z ziarnami?
Lub moze chleb zostaw i sprobuj jakis omlet, salatka? Jak sie budzisz glodna to brakuje czegos w Twojej kolacji. Bialka? Wegle masz bo chleb jesz. Tluszcze to pewnie maslo. Moze musisz plaster sera dodac i jakies warzywo typu pomidor/ogorek/papryka. Zagryz moze kilkoma migdalami? Cos co dluzej w brzuszku bedzie siedziec. Tu nie ma jednej reguly... trzeba kombinowac.
Z drugiej strony budzenie sie w ciazy to normalka. Jedne budza sie wiecej inne mniej bo taki urok ciazy.
Z tym chlebem to może mieć sens, bo byłam teraz na wyjeździe i kupiłam inny razowy wrócę na chwilę do swojego, ale podejrzewam, że i tak jutro,jeśli będzie za wysoko to muszę zwiększyć.
reklama
Ja odpukac lepiej. Dziś mnie jeszcze zostawili ..kroplówki mam no i 2 ktg. To poranne wyszło ok. Także lekarzi tłumaczy że to musiał być incydent ..gdzie się przygniotła ..lub uścisnęła pępowinę..że w domu to bym nawet o tym nie wiedziała...mam taką nadzieję bo to jeszcze min 3 tyg do terminu bezpiecznego@Frogi jak sie czujesz ?
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 8
- Wyświetleń
- 6 tys
Podziel się: