reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Cukrzyca ciążowa

Mnie tez przeraziło, jak wykryli cukrzycę w 11 tyg, ale leci i już prawie 24 tyg skończone 🤷
Także witaj, bo teraz będziesz pewnie biadoliła z nami 😁
Miałam to samo. Jak sobie przypomnę jak leżałam początkiem grudnia na łóżku ,dosyć wymiotowałam non stop to jeszcze ta wizja tej diety , tego,że jeszcze tyle czasu przedemna,że pewnie nie dam rady,że z dzieckiem będzie coś nie tak...serio jak myślałam o tych 9 miesiącach to chciało mi się płakać i wydawało mi się to niewykonalne poprostu. A dzisiaj już 25 tydzień 😃
Zrobiłam sobie takie moje "mety" i teraz czekam na 30tc,żeby móc powiedzieć,że jeszcze maks 10tygodni 😂
 
reklama
Miałam to samo. Jak sobie przypomnę jak leżałam początkiem grudnia na łóżku ,dosyć wymiotowałam non stop to jeszcze ta wizja tej diety , tego,że jeszcze tyle czasu przedemna,że pewnie nie dam rady,że z dzieckiem będzie coś nie tak...serio jak myślałam o tych 9 miesiącach to chciało mi się płakać i wydawało mi się to niewykonalne poprostu. A dzisiaj już 25 tydzień 😃
Zrobiłam sobie takie moje "mety" i teraz czekam na 30tc,żeby móc powiedzieć,że jeszcze maks 10tygodni 😂
To jest dobre, takie odcinkowe przechodzenie ciąży, też czekam na 30, ale tak ostatnio pomyślałam, ze to już w sumie za chwilę 😁
Nath a jak tam Twoja wyprawka?
U mnie się już kompletuje, ale to dlatego, że mójego męża coś dopadło i każe mi kupować i sam zamawia i ciągnie mnie po sklepach 🤔może przy drugim dziecku to Panowie swiruja 😅bo u mnie dalej pełen luz 🤔
 
Moj jak sie dowiedzial wczoraj na wizycie ze to raptem 3 tyg w dobrych wiatrach kupil łupine ktorej nam brakowalo tego samego wieczoru. Powiedzial ze mamy wytrzymac w dwupaku ale woli byc juz gotowy 😅 a prosilam go o ten fotelik od 2 mscy.... i dzis juz przyszedl takze ja oficjalnie wyprawka zakonczona w 34tc 😎
 
To jest dobre, takie odcinkowe przechodzenie ciąży, też czekam na 30, ale tak ostatnio pomyślałam, ze to już w sumie za chwilę 😁
Nath a jak tam Twoja wyprawka?
U mnie się już kompletuje, ale to dlatego, że mójego męża coś dopadło i każe mi kupować i sam zamawia i ciągnie mnie po sklepach 🤔może przy drugim dziecku to Panowie swiruja 😅bo u mnie dalej pełen luz 🤔
Sprawy ciuszkowe ogarnięte na 56 ,z kolejnych rozmiarów też mam sporo . Mam otulacz do fotelika,ręczniki kąpielowe z kapturkiem,pieluchy,kocyk . Zbieram się zamówić rożek. Wózek wybrany i fotelik też tylko kupić. W poniedziałek chce wyciągnąć starego do takiego dużego dzieciecego sklepu obejrzeć łóżeczka,ale raczej wezmę to od kuzynki . I chcę w poniedziałek kupić wanienkę. No o sporo będę mieć,kosmetyczne rzeczy to chyba później będę kompletować. Dla siebie kupiłam koszule do karmienia ,rozglądam się za laktatorem i szlafrokiem. Chociaż z tym laktatorem to różnie mówią,jedni że pomocny,a drudzy,że zapalenie murowane .
 
Jeśli chodzi o cukrzycę to sama się wkopałam na początku ciąży z tym wynikiem na czczo i teraz jadę na tym wózku, do końca- oby do przodu !
Fakt razem raźniej 😄więc rozgość się coffe 😃

Co do wyprawki to wolę się nie odzywać.
Postęp jest taki, że kupiłam sobie koszulę ciążowa/ do karmienia. Czyli można powiedzieć powoli startuje 😉
 
Moj jak sie dowiedzial wczoraj na wizycie ze to raptem 3 tyg w dobrych wiatrach kupil łupine ktorej nam brakowalo tego samego wieczoru. Powiedzial ze mamy wytrzymac w dwupaku ale woli byc juz gotowy 😅 a prosilam go o ten fotelik od 2 mscy.... i dzis juz przyszedl takze ja oficjalnie wyprawka zakonczona w 34tc 😎
Haha u mnie dzisiaj po 8 rano kurier, z czym? Z łupina 🤣🤣🤣
W weekend poszły zamówienia na ciuszki i trochę stacjonarnie, więc prawie z głowy. Do chałupy już nawet mi się podkłady na przewijak zjeżdżają 🤣
Sprawy ciuszkowe ogarnięte na 56 ,z kolejnych rozmiarów też mam sporo . Mam otulacz do fotelika,ręczniki kąpielowe z kapturkiem,pieluchy,kocyk . Zbieram się zamówić rożek. Wózek wybrany i fotelik też tylko kupić. W poniedziałek chce wyciągnąć starego do takiego dużego dzieciecego sklepu obejrzeć łóżeczka,ale raczej wezmę to od kuzynki . I chcę w poniedziałek kupić wanienkę. No o sporo będę mieć,kosmetyczne rzeczy to chyba później będę kompletować. Dla siebie kupiłam koszule do karmienia ,rozglądam się za laktatorem i szlafrokiem. Chociaż z tym laktatorem to różnie mówią,jedni że pomocny,a drudzy,że zapalenie murowane .
To sporo juz masz ogarnięte 🙂 z laktatorem to się nie wypowiem. Miałam i dalej go mam po pierwszym Synu, ale ja miałam tak znikome ilości pokarmu, że nawet laktator nie chciał ciągnąć, z jednej piersi to praktycznie wcale nie leciało i po dwóch tyg się poddałam. Nawet nic nie musiałam brać na zatrzymanie laktacji. Ale pewnie dziewczyny karmiące piersią doradzą 🙂
 
Haha u mnie dzisiaj po 8 rano kurier, z czym? Z łupina 🤣🤣🤣
W weekend poszły zamówienia na ciuszki i trochę stacjonarnie, więc prawie z głowy. Do chałupy już nawet mi się podkłady na przewijak zjeżdżają 🤣

To sporo juz masz ogarnięte 🙂 z laktatorem to się nie wypowiem. Miałam i dalej go mam po pierwszym Synu, ale ja miałam tak znikome ilości pokarmu, że nawet laktator nie chciał ciągnąć, z jednej piersi to praktycznie wcale nie leciało i po dwóch tyg się poddałam. Nawet nic nie musiałam brać na zatrzymanie laktacji. Ale pewnie dziewczyny karmiące piersią doradzą 🙂
No właśnie o ile będę mieć pokarm. Kiedyś znalazłam białą plame na piżamie w okolicy piersi,ale nie wiem czy to było to.
Początkiem maja ma przyjechać koleżanka zza granicy i spakowała mi jakąś paczkę po swoim młodym więc zerkne też co tam jest. Jakieś butelki nieużywane,podkłady itp.


Dzisiaj ostatni dzień notuje jedzenie,jutro rano wyśle . Zobaczymy co powie pani dietetyk.
 
@Nath096 jak dobrze nastawisz glowe - czyli na KP -to laktator bedzie Ci zbedny:-)

My karmilismy sie ze starszakiem i KP i KPI czyli jedno i drugie przerabialam i mam wielka nadzieje ze drugi Bąbelos zalapie piers o wiele szybciej bo mniej roboty jak z laktatorem :-)
 
reklama
No właśnie o ile będę mieć pokarm. Kiedyś znalazłam białą plame na piżamie w okolicy piersi,ale nie wiem czy to było to.
Początkiem maja ma przyjechać koleżanka zza granicy i spakowała mi jakąś paczkę po swoim młodym więc zerkne też co tam jest. Jakieś butelki nieużywane,podkłady itp.


Dzisiaj ostatni dzień notuje jedzenie,jutro rano wyśle . Zobaczymy co powie pani dietetyk.
U mnie miała być dzisiaj wizyta stacjonarna u diabetologa, ale z racji samopoczucia postaram się zrobić teleporade. Wczoraj wzięłam antybiotyk, dzisiaj cukier 97🙈
 
Do góry