reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

Margo jaki wynik po tym pyyyyysznym wafelku :-)? Kurcze też bym takiego zimnego zjadła :-D
Wczoraj zjadłam arbuza i wynik po godzinie 114. Myślę więc, że od czasu do czasu się skusze:tak:
 
reklama
Co do porannych cukrów to ja też miałam przeboje. Nigdy nie osiągnęłam na czczo 100, ale też się wahał niewiele ponad 90 i chyba ze 2-3 tygodnie z tym walczyłam i musiałam się nauczyć czego ten mój organizm chce, dokładnie tak jak pisze Aniolek.

Asiaj jeśli HbA1c wyjdzie w normie to będzie oznaczało, że prawdopodobnie przed ciążą nie miałaś tej okropnej cukrzycy. Jeśli chodzi o to czy ona Ci pozostanie po ciąży to prawdopodobnie nikt Ci nie da takiej gwarancji. My wszystkie tutaj niezależnie od wyników i momentu jej wykrycia jesteśmy na to narażone. Im bliżej porodu tym bardziej się zastanawiam czy będę ją miała po...Żyję nadzieją, że dzidziuś nie będzie jej miał. Więc ja też się tego boję. Ale uważam, że gadanie Twojej pani dr, że ta cukrzyca Ci zostanie to jest jak wróżenie z fusów. Mojej Karo nie została i to jest najlepszy dowód..

Marysiak ja po tym dużym XXL miałam wynik 97, ale nie skusiłam się na drugiego, bo jakoś mi się odechciało...

U mnie dziewczyny z sierpniówek piszą o knedlach ze śliwkami..i tak jak nie lubiłam przed ciążą takich rzeczy tak bym pożarła caaaały gar!!!
 
Dziiewczyny, dziwnych przypadków ciąg dalszy- przed obiadem zmierzyłam98, nie spodobał mi się tai wynik, bo niby i po czym, zmierzyłam natychmiast z drugiego palca - 89. To już jest naprawdę duża różnica!!! P obiedzie 111, więc nie jest źle. Znów mam siłę do walki z tą paskudą ;-)
 
Gusiak daj sobie 10% błędu, bo się za bardzo będziesz nakręcać...ja tak miałam na początku. Teraz się nauczyłam, że mierzę jeden raz z jednego palca i nie doświadczam się dalej...
 
Gusiak przestań mierzyć z dwóch palców bo oszalejesz :-) glukometry mają jakiś błąd pomiaru i trzeba się z tym pogodzić.
Asiaj z ta cukrzyca czy zostanie to tak jak pisze Margo, hemoglobina powie Ci czy była przed ciążą i jeśli się okaże że była no to wtedy Ci już raczej zostanie. Ale jeśli wynik będzie ok to nie powiedziane że zostanie. Na pewno możemy być bardziej narażone że w późniejszym wieku możemy ja mieć ale nie powiedziane. Przynajmniej tak mi mówili przy pierwszej ciąży z cukrzycą. Ale mi minęła, też gdzieś tam się denerwuje żeby mi już czasem po drugiej ciąży nie została tym bardziej że jestem obciążona genetycznie. Ale w sumie najważniejsze żeby Dzidzia była zdrowa.
 
Dziś na obiad zjadłam kaszę jęczmienną, rybę zapiekaną pod szpinakiem z porem i serem feta do tego pomidor i po godzinie wynik 97 :-)
Upiekłam ten słony sernik, zjadłam kawałek :zawstydzona/y: Teraz czekam na pomiar. Oby cukier był w normie.

Margo super wynik po tym wafelku :-)
 
Za pierwszym razem przy badaniu z glukozą trochę chodziłam (wynik po 2h 165) a za drugim razem najpierw siedziałam a potem zrobiło mi się gorąco i słabo i przez drugą godzinę leżałam (wynik po 2h 150).
Mieszkam w Nowym Dworze Maz.
Postaram się jak najszybciej zrobić to badanie i jak wyjdzie źle to wtedy już doszczętnie się załamię- bo to wtedy znaczy że dziecko było trute od poczęcia przez 10 tygodni. Dzisiaj moje wyniki od rana wszystko pow. 100. Po obiedzie 126 więc poszłam na zakazany spacer, bo z krwiakiem to mi za bardzo nie wolno i po 2h spadło do 123-więc na nic ten spacer. Jak nie wiedziałam o tej cukrzycy to jadłam bardzo dużo białego pieczywa i słodyczy więc nawet nie chcę myśleć jak wtedy skakał cukier :(
 
A u mnie dziś cukry dość wysokie - na granicy normy, albo blisko. Nic nowego nie testuję, ani nie grzeszę:tak:No i widzicie - tak też czasem bywa. Wczoraj były ładne i niskie, a dziś jakiś gorszy dzień i lipa.
Asiaj, nie zamartwiaj się tak na zapas. Może te cukry jeśli były wcześniej wysokie, to wcale nie aż tak. A na Twoim miejscu zmieniłabym diabetologa na jakiegoś normalniejszego. Lekarz ma Cię uspokajać i leczyć, a nie straszyć. Jeśli spacery masz zakazane, to odpuść je, żeby jeszcze bardziej Dzidzi nie zaszkodzić! Ja też przez całą walkę z cukrzycą musiałam leżeć ze względu na skracającą się szyjkę. I jestem na diecie + insulina na noc. Wynik 126 po obiedzie to jeszcze nie katastrofa, trochę potestujesz, poczytasz, poradzisz się i będzie w porządku:-)
 
Asiaj nie denerwuj się bo to też powoduje, że masz dużo wyższe cukry. Myślę, że każda z nas jadła przed diagnozą dużo słodyczy więc spokojnie :tak:
Może spróbuj pojechać do Warszawy do diabetologa. Dopytaj Margo bo chyba polecała jakiegoś lekarza z Warszawy.
 
reklama
Ja mam swoją panią ginekolog, która specjalizuje się w cukrzycy ciążowej więc do niej chodzę. Do pana diabetologa idę za chwilę, mam na 19 :-) Ale do niego tylko kontrolnie, bo mam go w pakiecie Medicoveru. Jeśli chodzi o moją panią to baaaaardzo, baaaardzo ją polecam. Więc Asiaj jakbyś chciała pójść i skontrolować te cukry to dam Ci namiary.

Dobra, lecę! Zapytam przy okazji kiedy ten głupi cukier osiąga rzeczywiście najwyższą wartość, bo ciągle się tu nad tym zastanawiamy :-D
 
Do góry