witaj
alecram
a jaki był ten pożyczony glukometr? on raczej mierzył dobrze; ten optium xido to jakaś porażka powiem Ci, on strasznie zawyża wyniki, jesteś kolejną osobą, która to potwierdza;
mam w pracy styczność z glukometrami i już kilkakrotnie ktoś mi mówił, że optium zawyża wyniki (w porównaniu do innych oraz do badania laboratoryjnego);
najlepiej będzie jeśli podejdziesz z nim do najbliższej apteki, albo podzwoń sobie czy wymieniają glukometry (bo nie wszystkie to robią), weź jakikolwiek inny, ja mam akurat accu-chek active i bardzo sobię chwalę, z badaniem labo różnica 2 jednostki;
problem będzie z paskami, bo do każdego są inne; pełnopłatnie ok 40 zł, ale jak powiesz, że doniesiesz receptę, to powinni ci oddać różnicę, ja tak zrobiłam jak mi się skończyły;
i nie stresuj się, bo to jest zdecydowanie gorsze od cukrzycy dla dziecka! Ja też zaczęłam od samodzielnych pomiarów, zapisywałam wszystko, a na wizycie u diabetologa miałam już sporą listę do analizy ( na czczo, 1h po śniadaniu, obiedzie i kolacji); jesli przekroczyłam pisałam sobie obok co zjadłam - najczęściej zdarzało mi się rano, bo przyzwyczajona jestem do porządnych śniadań, do tego jakaś kawusia z mlekiem - a teraz mała kanapeczka pełnoziarnista z wędlinką i musi wystarczyć, dojadam na 2-gie śniadanie, wtedy organizm już lepiej zbija cukier i jest oki;
diabetolog powiedział, że jeśli zdarzą się małe przekroczenia jednorazowe, to mam się nie przejmować, nie stresować i nie wpadać w czarną rozpacz
a jeśli przekroczenia częściej mimo diety to umówić się na wizytę i pewnie dostanę insulinę;
już się oswoiłam z tą myślą i nie załamuję się jak jeszcze miesiąc temu, po prostu będzie co ma być, żadna z nas nie jest winna temu, że tak reagujemy na hormony ciążowe, jak trzeba to wytrzymam wszystko, byleby z małą było wszystko ok; nawet jak skończy się insuliną to max do końca ciąży, potem wszytko się normuje.
głowa do góry