reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

Asiek ano masz jak my tu wszystkie, ale dasz spokojnie radę:) poza tym trafisz pewnie na ta samą diabetolog co ja.powodzenia, pomożemy hehe, po suwaczkach widać że źle nie było.
 
reklama
Asiek888- Tak jak pisała Elmoo masz cukrzycę. Ale to nie takie straszne. Dasz radę. Choć początki bywają ciężkie.
Aylin- Rozgość się . Niestety znam to uczucie, bywa to bardzo denerwujące, ale całą ta cukrzyca to niespodzianka:)
 
Witam.
Stety, niestety u mnie również zdiagnozowano cukrzycę ciążową jakieś dwa tygodnie temu po teście 75 g glukozy. Mój gin skierował mnie wtedy do szpitala na 3 dni, pokłuli mnie tam, i wyszła cukrzyca (po 2h od podania glukozy wynik 148). Dietę muszę stosować, co mi bokiem wychodzi, ale wszystko dla dobra Bąbelka:tak:. Kłuję sę pare razy na dzień, wyniki nie są złe, tylko z 3 razy przekroczyłam 120 po 1h od posiłku (nie więcej niż 130). To i tak nieźle, jak na własnego pomysłu dietę, wizyta u diabetologa dopiero za 2 tygodnie:-(.
Pozdrawiam wszystkie słodkie mamusie:-)
 
Witam wszystkie nowe słodkie mamuśki, dacie radę!!! Każdy dzień przybliża nas do szczęśliwego końca:-)
Ale szczerze powiem że mój stres związany z jutrzejszym dniem zaczyna sięgać zenitu i zaczynam się zastanawiać czy nie lepiej nie wiedzieć kiedy to ma nastąpić bo się człowiek nie zdąży aż tak bardzo nakręcić. Tą noc mam prawie całą nieprzespaną, więc podejrzewam że kolejna też będzie kiepska:-(
 
Witam nowe mamuśki cukrzycowe...
Nie martwicie się - na początku cukrzyca ciążowa wygląda strasznie... ale jak już się wciągniecie w dietki to nie jest źle... da się z nią żyć :-p choć i ja mam nadzieję że po porodzie wrócę do normalności :tak:;-)

Smutnamamuśka powodzenia... i postaraj się nie stresować - dla dobra maluszka... ;-)

ciekawe jak Labelo... może już tuli maleństwo...
 
Dzięki dziewczyny za miłe słowa i przyjęcie nie powiem załamałam się troszkę ostatnio wyspać się nie mogę i mam nadzieje że nie wyśle mnie mój kurcze do szpitala tylko zaleci jakąś dietę jak ja nie cierpię szpitali ale wiem że dla maluszka wszystko ;(

w czwartek idę na wizytę więc mam nadzieję że przepisze jakąś dietę i będzie o.k ehh całą ciążę zero problemów itd a pod koniec taka niespodzianka załamka chyba naprawdę znienawidzę słodycze nawet nie ma się zbytnio komu wygadać i wyżalić ehh

 
Asiek nawet jeśli na początku wyślą cię do szpitala to na 2-3 dni żeby skontrolować jak cukry reagują na dietkę - nie martw się!!!!
Zaczniesz stosować dietę - nauczysz się co możesz a co nie i będzie dobrze - a podstawowa zasada - jedz jak najwięcej warzyw - do każdego posiłku.... a sama zobaczysz różnicę w wynikach :tak: no i odstaw białe pieczywo a jedz ciemny chleb - sprawdzając dokładnie czy nie jest kolorowany karmelem, słodem albo cukrem...

A co do porodu - to jest zależne od wagi dziecka, ułożenia, komplikacji itd... sama cukrzyca nie jest ostatecznym wskazaniem do cc... wiesz - że mojej koleżance ostatnio gin powiedział - jeśli pani nie brała insuliny to nie była cukrzyca - to byla nietolerancja glukozy więc nawet nie bierzemy tego pod uwagę :tak:;-)

Najwazniejsze - postaraj się nie martwić... bo dzidzia to czuje :tak:

Wiem, mi łatwiej powiedzieć bo przez cukrzycę przechodzę drugi raz... ale zobacz - ja ją mam tym razem od początku ciąży :sorry: więc 9 miesięcy dietkę musze trzymać... a Tobie już naprawdę mało zostało :tak:;-) a dodam jeszcze że na początku w poprzedniej ciąży czułam się tak samo przestraszona jak ty... głowa do góry!!!!
 
reklama
asiek - ja niewiele mądrzejsza od ciebie. Ale trrafiłam na fajna pania diabetolog, która powiedziała od początku, że cukrzyca ciażaowa tak naprawde jest dziwna. I kazała jeśc mi wszystko. W niewielkich ilościach. I sprawdzać cukier. Powiedziałą ze sama sie zorientuje po czym mi rosnie a po czym nie.
I naprade wychodza czasem smiesznotki:
Ja nie moge jeść nabiału w żadnej postaci na 1 posiłek - bo cukier nawet 150 mi wybijało. Za to na kolacje - jak najbardziej serek biały popity kubkiem mleka i cukier 92. Po lodach algidy lub grycjana mam 89. A po koralu 112 :) Porcja taka sama.
Ja nie moge jesć większości ciemnych chlebów - podchodzi mi tylko z maki zytniej. W sumie to i tak mój ulubiony.

Ae najgorsze jest to że teraz to niezaleznie co bym jadla to wyniku nie przewidze.... Czasem szaleje po kremie z brokułów, a po torcie urodzinowym siostry w normie. Kwestia chyba końcówki ciazy.
Pedze do diabetologa...
Miłego dnia
 
Do góry