Hej Dziewczynki,my jeszcze w dwupaku,
wczoraj na IP byłam na ktg, wyszły skurcze co 5-7 min,takie porzadne (powyzej 89-99 na skali) od rana plamiłam,zszedł mi czop, już taki dllluuuugiiii
, lekarka zbadała, szyjka miękka, 1,5 cm, rozwarcie na palec, powiedziała,ze przygotowanie do porodu jest na maxa, ze do niedzieli mogę nie dotrwać, hehehe, no zobaczymy.
Chciała mnie zatrzymać w szpitalu, na patologii, żeby czekać na poród,ale wiece, lepiej w domu, niż stresy szpitalne.
No cóż,czekamy, brzuch twardy non stop, dziś reszta czopu zeszła, plamienie ustało, no i ciągnie w nogach jak na @.
Ale ja już się nie nakręcam
, znów fałszywy alarm będzie
., chociaż słowa lekarki- do niedzieli pani nie dotrwa, było bardzo milo usłyszeć. Ogólnie, beka będzie jak urodzę idealnie w terminie,hehehehe

wczoraj na IP byłam na ktg, wyszły skurcze co 5-7 min,takie porzadne (powyzej 89-99 na skali) od rana plamiłam,zszedł mi czop, już taki dllluuuugiiii
Chciała mnie zatrzymać w szpitalu, na patologii, żeby czekać na poród,ale wiece, lepiej w domu, niż stresy szpitalne.
No cóż,czekamy, brzuch twardy non stop, dziś reszta czopu zeszła, plamienie ustało, no i ciągnie w nogach jak na @.
Ale ja już się nie nakręcam
