Winoroślinka
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 12 Sierpień 2009
- Postów
- 130
Wcale sie nie zdziwie jak po porodzie z przyzwyczajenia nadal bede zapisywac co jem, robic pomiary, latać z paskami na ketony do łazienki... Choc pewnie nie bede miała na to czasu
Kasia a jaki to chleb był? Moze jakiś "oszukiwany"? A moze to blad pomiaru skoro po 1/2 godz. taki spadek. Ale teraz to juz gdybanie, nie sprawdzimy. Ale od jednego takiego wyniku nie ma chyba potrzeby panikowac. Odezwala sie ta co nie panikuje...
Kasia a jaki to chleb był? Moze jakiś "oszukiwany"? A moze to blad pomiaru skoro po 1/2 godz. taki spadek. Ale teraz to juz gdybanie, nie sprawdzimy. Ale od jednego takiego wyniku nie ma chyba potrzeby panikowac. Odezwala sie ta co nie panikuje...