@Lunka85 , chciałabym Ci coś mądrego powiedzieć, bo mam podobną sytuację, ale sama już nie ogarniam tych cukrów.
Ja próbowałam już jeść nawet o 24:00 i nic to nie dało. U mnie nie było różnicy czy jadłam ostatni posiłek o 17:00 czy 24:00 - cukry i tak pomiędzy 90-100. Robiłam też mnóstwo pomiarów cukru i wychodziło mi, że kładę się spać z cukrem 92, a wstaje z 98. Nie ogarniam tego i zaczęłam brać insulinę na noc, ale to też dla mnie czarna magia, bo nic sie nie zmieniło. Bez różnicy czy z insuliną czy bez, rano wciąż między 90 a 100. Nowy diabetolog dopiero 5, to może coś mi wytłumaczy, bo na razie, tylko się denerwuję tymi głupimi cukrami.