reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

Tez mi się tak wydaje. Tym bardziej, ze nie pokonuje przez dom jakiegoś wielkiego dystansu czy np. schodów.
Na czczo wyniki ok tylko czasami po jedzeniu coś skoczy, ale to głównie po chlebie dziś np zjadłam sobie jedna kanapkę tylko plus warzywka i do tego parówka jedna i wyszło mi 101. Wiec to pewnie tez zależy od dnia itp. Zobaczymy może będzie dobrze :))
Ja właśnie czekam na wizytę przed gabinetem odebrałam wyniki wyszły mi ketony śladowe ilości. Zobaczymy co będzie.
 
reklama
Ja zawsze mierze po umyciu rak na czczo bo wieczorem kremuje rece, zanieczyszczenia tez moga miec wplyw na pomiar i go sztucznie zawyzac a w instrukcjach zawsze jest zeby umyc rece przed pomiarem. Pojscie do toalety na pewno nie wplynie na cukry jakos wybitnie- na pewno nie zbije zbyt wysokiego cukru. U mnie za to znaczenie ma godzina pomiaru - o 7.00 mam lepsze cukry niz jak pospie i mierze ok. 8.30.
 
Ja zawsze mierze po umyciu rak na czczo bo wieczorem kremuje rece, zanieczyszczenia tez moga miec wplyw na pomiar i go sztucznie zawyzac a w instrukcjach zawsze jest zeby umyc rece przed pomiarem. Pojscie do toalety na pewno nie wplynie na cukry jakos wybitnie- na pewno nie zbije zbyt wysokiego cukru. U mnie za to znaczenie ma godzina pomiaru - o 7.00 mam lepsze cukry niz jak pospie i mierze ok. 8.30.
Są takie chusteczki z samą wodą. Sprawdźcie - wyniki będą się różnić.
A to, że dłuższy sen ma wpływ na wynik to fakt, ale z zupełnie innych przyczyn.
 
Ja zawsze mierze po umyciu rak na czczo bo wieczorem kremuje rece, zanieczyszczenia tez moga miec wplyw na pomiar i go sztucznie zawyzac a w instrukcjach zawsze jest zeby umyc rece przed pomiarem. Pojscie do toalety na pewno nie wplynie na cukry jakos wybitnie- na pewno nie zbije zbyt wysokiego cukru. U mnie za to znaczenie ma godzina pomiaru - o 7.00 mam lepsze cukry niz jak pospie i mierze ok. 8.30.
Dokładnie trzy kroki do łazienki nie zmienią wyniku, to normalne ze w nocy niektóre kobiety wstają kilka razy siku i na pewno nie wpływa to na cukier .
 
Dokładnie trzy kroki do łazienki nie zmienią wyniku, to normalne ze w nocy niektóre kobiety wstają kilka razy siku i na pewno nie wpływa to na cukier .
Sprawdź. U mnie miało wpływ. Choć ja generalnie niezbyt wierzę glukometrom, bo one są dla prawdziwych cukrzyków, a nie do cukrzyc ciążowych.
Wstawanie na siku w nocy (u mnie to było kilka razy) nie wpłynie na wynik tak jak pomiar tuż po zrobieniu tych kilku kroków, wstaniu i siadaniu, myciu rąk. Jak miałam po posiłkach za wysokie glikemie to rundka dookoła stołu załatwiała sprawę. A wysiłek po nocnym spoczynku może wpłynąć bardziej (ale nie musi). Po prostu sprawdźcie. Chociaż wiem, że nie każdy diabetolog tak zaleca, bo przecież pomiar w laboratorium też nie jest zupełnie na czczo. U mnie zalecił tak i diabetolog z przychodni i diabetolog z poradni w szpitalu, ale naprawdę prawie każdy inaczej prowadzi cukrzyce ciążowe. Niektórzy odradzają pomidory, które mają bardzo niskie IG i orzechy, które inni zalecają jako zamiennik słodyczy.
 
Sprawdź. U mnie miało wpływ. Choć ja generalnie niezbyt wierzę glukometrom, bo one są dla prawdziwych cukrzyków, a nie do cukrzyc ciążowych.
Wstawanie na siku w nocy (u mnie to było kilka razy) nie wpłynie na wynik tak jak pomiar tuż po zrobieniu tych kilku kroków, wstaniu i siadaniu, myciu rąk. Jak miałam po posiłkach za wysokie glikemie to rundka dookoła stołu załatwiała sprawę. A wysiłek po nocnym spoczynku może wpłynąć bardziej (ale nie musi). Po prostu sprawdźcie. Chociaż wiem, że nie każdy diabetolog tak zaleca, bo przecież pomiar w laboratorium też nie jest zupełnie na czczo. U mnie zalecił tak i diabetolog z przychodni i diabetolog z poradni w szpitalu, ale naprawdę prawie każdy inaczej prowadzi cukrzyce ciążowe. Niektórzy odradzają pomidory, które mają bardzo niskie IG i orzechy, które inni zalecają jako zamiennik słodyczy.
Ja nie będę już wariować. Pilnuje się z cukrami. Nie będę popadać w paranoje bo osiwieje. Mała rośnie dobrze, umowie się do diabetologa i coś mi może podpowie
 
reklama
Ja nie będę już wariować. Pilnuje się z cukrami. Nie będę popadać w paranoje bo osiwieje. Mała rośnie dobrze, umowie się do diabetologa i coś mi może podpowie
Dobre podejście. I naprawdę nie ma się co zamartwiać, bo w większości przypadków, jeśli wiemy o nietolerancji glukozy i jakkolwiek prowadzimy tę cukrzycę (lepiej czy gorzej) to dziecku nie zaszkodzi. Glikemie poranne, które mogą faktycznie wywołać szkody to te 120 plus.
 
Do góry