reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

reklama
A ja dzis znowu caaly dzien cukry ok a po kolacji 2 kanapki 150... Zwariowac idzie zawsze bylo po tym max do 120..
No ja mialam 135 i sprawdzilam znowu 10 min pozniej zobaczyc czy spada czy rosnie no i niestety rosnie bo juz 143. A sprawdzam bo inne pieczywo kupilam bo moje jedyne sprawdzone chwilowo niedostępne. Na dodatek dzis ginekolog powiedzial mi ze dziecko za duze. W 33 tyg 2400 i wychodzi mi w sumie 35 tydz 🤷‍♀️
 
No ja mialam 135 i sprawdzilam znowu 10 min pozniej zobaczyc czy spada czy rosnie no i niestety rosnie bo juz 143. A sprawdzam bo inne pieczywo kupilam bo moje jedyne sprawdzone chwilowo niedostępne. Na dodatek dzis ginekolog powiedzial mi ze dziecko za duze. W 33 tyg 2400 i wychodzi mi w sumie 35 tydz 🤷‍♀️
Chora ta cukrUca... Czlowiek sie stara a tu i tak swoje robi... Moj chleb tez chwilowo ciezko dostac... Ale mam troche nadmiaru zamrozonego wiec chleb ten sam a cukier wariuje... Ja bylam u gonekolova w 32 tyg i wazyl mlody 2 kg nic nie mowil ze za duzy... A teraz jestem w 35 i zastanawiam się czy za duzo nie podrosl...
 
Chora ta cukrUca... Czlowiek sie stara a tu i tak swoje robi... Moj chleb tez chwilowo ciezko dostac... Ale mam troche nadmiaru zamrozonego wiec chleb ten sam a cukier wariuje... Ja bylam u gonekolova w 32 tyg i wazyl mlody 2 kg nic nie mowil ze za duzy... A teraz jestem w 35 i zastanawiam się czy za duzo nie podrosl...
O sprawdzilam znowu cukier juz 157.czyli jaki kuzwa sens sprawdzania cukru po godzinie po posilku jak on mi rosnie rosnie i rosnie boze ja oszaleje. Nawet plakac nie mam sily. A kiedy masz nastepna wizyte?
 
O sprawdzilam znowu cukier juz 157.czyli jaki kuzwa sens sprawdzania cukru po godzinie po posilku jak on mi rosnie rosnie i rosnie boze ja oszaleje. Nawet plakac nie mam sily. A kiedy masz nastepna wizyte?
Widocznie ten chleb nie byl strzalem w 10... Wierze tez czasem juz rece zalamuje i nie mam sil jak nie cukoer to ketony czekam juz na rozwiazanie i mam nadzieje ze z malym mimo tych klod pod nogamo bedzie wszystko wporzadku... Wizyte mam za tydz...
 
A ja dzis znowu caaly dzien cukry ok a po kolacji 2 kanapki 150... Zwariowac idzie zawsze bylo po tym max do 120..
Ja ostatnio ograniczylam kanapki do jednej za porada dietetyczki do kolacji..... Za dwa tygodnie robię glikowana zobaczymy czy pomogło.. Ale ranne cukry rosna delikatnie ostatnio do 9 jednostek zwiększyłam a dzis 91 i 93 ech
 
Ja ostatnio ograniczylam kanapki do jednej za porada dietetyczki do kolacji..... Za dwa tygodnie robię glikowana zobaczymy czy pomogło.. Ale ranne cukry rosna delikatnie ostatnio do 9 jednostek zwiększyłam a dzis 91 i 93 ech
U mnie od kilku dni mega duże cukry rano cokolwiek bym nie zrobiła [emoji21]
A insuliny juz 16 j (33 tydz )
 
A ja mam czas do niedzieli na ogarnięcie porannych cukrów a jak nie to insulina. Wczoraj rano 95, dziś 90 trochę lepiej ale szału nie ma. Wczoraj zjadłam o 22 pół kromki chleba z serem żółtym, spać poszłam o 22:40. A mierzyłam rano o 7:30. Możliwe że zaczął już rosnąć?. W nocy o 2:40 miałam 91😭 Macie jakieś pomysły na ostatni posiłek i o której jecie
 
reklama
Do góry