reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

Cześć dziewczyny :) od jakiegoś czasu Was podczytuje, ale dopiero teraz postanowiłam się zarejestrować. Chciałam Was zapytać co sądzicie o moim przypadku. Test obciążenia glukozą miałam wykonany w 20 tc. Skierowanie dostałam wcześniej ponieważ poziom glukozy na czczo w 10 TC wynosił aż 98. Obciążenie zrobiłam dopiero po ponad 2 miesiącach z powodu niepowsciagliwych wymiotów ciężarnych (do 19 tv wymiotowałam praktycznie cały czas, więc nie było szansy na wcześniejsze wykonanie badania, na ewentualna dietę zresztą też ;)). No i niestety po obciążeniu wyniki nieprawidłowe: na czczo 98, po 1h 206 a po 2h 164. Od razu udałam się do diabetologa i oczywiście dieta i glukometr. Juz po tygodniu kazał przyjsc na kolejną wizytę, bo jak sądzi pewnie konieczne okaze się wprowadzenie insuliny na noc bo wynik na czczo wyszedł nieprawidłowy już we wczesnej ciąży, a jego poziom najtrudniej regulować dietą. Oczywiście zaczęłam stosować dietę i kłuć paluszki i....spore zaskoczenie bo wszystkie wyniki prawidłowe już od pierwszego dnia. Po tygodniu kontrola, lekarz bardzo zaskoczony tak dobrymi wynikami. Kazał mierzyć cukry już tylko co drugi dzień, mniej restrykcyjnie stosować dietę (szczególnie że przez te wymioty do połowy ciąży sporo schudłam, więc przydałoby coś w końcu przytyć;)). Pytałam się go czy wynik krzywej mógł zostać zafałszowany przez moje długotrwałe wymioty, ponieważ wiadomo, że byłam odwodniona i niedożywiona, ale stwierdził że to nie możliweh. Dietę nadal jako tako trzymam, ale próbowałam już m.in. całą michę makaronu carbonara, eklerka z kawą z mlekiem, paczką, baaa nawet sporą pizze i wyniki ZAWSZE w normie, ani jednego przekroczenia. Czy to możliwe, że ja naprawdę mam tą cukrzycę? Dodam, że zrobiłam hemoglobine glikolowana i wynik 4,6 więc bardzo niski. Co sądzicie?
 
reklama
Cześć dziewczyny :) od jakiegoś czasu Was podczytuje, ale dopiero teraz postanowiłam się zarejestrować. Chciałam Was zapytać co sądzicie o moim przypadku. Test obciążenia glukozą miałam wykonany w 20 tc. Skierowanie dostałam wcześniej ponieważ poziom glukozy na czczo w 10 TC wynosił aż 98. Obciążenie zrobiłam dopiero po ponad 2 miesiącach z powodu niepowsciagliwych wymiotów ciężarnych (do 19 tv wymiotowałam praktycznie cały czas, więc nie było szansy na wcześniejsze wykonanie badania, na ewentualna dietę zresztą też ;)). No i niestety po obciążeniu wyniki nieprawidłowe: na czczo 98, po 1h 206 a po 2h 164. Od razu udałam się do diabetologa i oczywiście dieta i glukometr. Juz po tygodniu kazał przyjsc na kolejną wizytę, bo jak sądzi pewnie konieczne okaze się wprowadzenie insuliny na noc bo wynik na czczo wyszedł nieprawidłowy już we wczesnej ciąży, a jego poziom najtrudniej regulować dietą. Oczywiście zaczęłam stosować dietę i kłuć paluszki i....spore zaskoczenie bo wszystkie wyniki prawidłowe już od pierwszego dnia. Po tygodniu kontrola, lekarz bardzo zaskoczony tak dobrymi wynikami. Kazał mierzyć cukry już tylko co drugi dzień, mniej restrykcyjnie stosować dietę (szczególnie że przez te wymioty do połowy ciąży sporo schudłam, więc przydałoby coś w końcu przytyć;)). Pytałam się go czy wynik krzywej mógł zostać zafałszowany przez moje długotrwałe wymioty, ponieważ wiadomo, że byłam odwodniona i niedożywiona, ale stwierdził że to nie możliweh. Dietę nadal jako tako trzymam, ale próbowałam już m.in. całą michę makaronu carbonara, eklerka z kawą z mlekiem, paczką, baaa nawet sporą pizze i wyniki ZAWSZE w normie, ani jednego przekroczenia. Czy to możliwe, że ja naprawdę mam tą cukrzycę? Dodam, że zrobiłam hemoglobine glikolowana i wynik 4,6 więc bardzo niski. Co sądzicie?

Ja dopiero na początku drogi cukrzycowej, chociaż moja zaczęła się już w 8 tygodniu. U mnie przez dwa tygodnie też cukry były w porządku, chociaż jadłam i snikersy i oponki i biały makaron. A dzisiaj cały dzień za wysokie. Także uważam że jeśli cukrzyca wyszla w krzywej to raczej wyniki się nie myla i ona jest.
 
Ja dopiero na początku drogi cukrzycowej, chociaż moja zaczęła się już w 8 tygodniu. U mnie przez dwa tygodnie też cukry były w porządku, chociaż jadłam i snikersy i oponki i biały makaron. A dzisiaj cały dzień za wysokie. Także uważam że jeśli cukrzyca wyszla w krzywej to raczej wyniki się nie myla i ona jest.
Dzięki za odpowiedź! U mnie już miesiąc mierzenia a wyniki cały czas idealne, wręcz maleją, ale kto wie może cukry zaczną szaleć w 3 trymestrze, więc wiadomo, że trzeba pilnować. Na razie to wygląda tak, że nawet po kluskach śląskich z sosem cukier 115 po 1h, dla pewności zmierzony też po kolejnych 30 min i już tylko 98 ;)
 
Jestem dopiero w 9+2. Przyznam że zjadłam naleśniki. Ale wcześniej też jadłam i było ok.

No naleśniki nie są wskazane w diecie cukrzycowej. Chyba, że zrobisz takie z mąki razowej. Ja sobie kiedyś takie zrobiłam w ciąży i cukier po nich miałam 101. trzymaj się diety przez ten tydzień przed wizytą i zobaczysz czy utrzymasz cukry w normie, Jak się nie uda to najwyżej dostaniesz insulinę.
 
Cześć dziewczyny :) od jakiegoś czasu Was podczytuje, ale dopiero teraz postanowiłam się zarejestrować. Chciałam Was zapytać co sądzicie o moim przypadku. Test obciążenia glukozą miałam wykonany w 20 tc. Skierowanie dostałam wcześniej ponieważ poziom glukozy na czczo w 10 TC wynosił aż 98. Obciążenie zrobiłam dopiero po ponad 2 miesiącach z powodu niepowsciagliwych wymiotów ciężarnych (do 19 tv wymiotowałam praktycznie cały czas, więc nie było szansy na wcześniejsze wykonanie badania, na ewentualna dietę zresztą też ;)). No i niestety po obciążeniu wyniki nieprawidłowe: na czczo 98, po 1h 206 a po 2h 164. Od razu udałam się do diabetologa i oczywiście dieta i glukometr. Juz po tygodniu kazał przyjsc na kolejną wizytę, bo jak sądzi pewnie konieczne okaze się wprowadzenie insuliny na noc bo wynik na czczo wyszedł nieprawidłowy już we wczesnej ciąży, a jego poziom najtrudniej regulować dietą. Oczywiście zaczęłam stosować dietę i kłuć paluszki i....spore zaskoczenie bo wszystkie wyniki prawidłowe już od pierwszego dnia. Po tygodniu kontrola, lekarz bardzo zaskoczony tak dobrymi wynikami. Kazał mierzyć cukry już tylko co drugi dzień, mniej restrykcyjnie stosować dietę (szczególnie że przez te wymioty do połowy ciąży sporo schudłam, więc przydałoby coś w końcu przytyć;)). Pytałam się go czy wynik krzywej mógł zostać zafałszowany przez moje długotrwałe wymioty, ponieważ wiadomo, że byłam odwodniona i niedożywiona, ale stwierdził że to nie możliweh. Dietę nadal jako tako trzymam, ale próbowałam już m.in. całą michę makaronu carbonara, eklerka z kawą z mlekiem, paczką, baaa nawet sporą pizze i wyniki ZAWSZE w normie, ani jednego przekroczenia. Czy to możliwe, że ja naprawdę mam tą cukrzycę? Dodam, że zrobiłam hemoglobine glikolowana i wynik 4,6 więc bardzo niski. Co sądzicie?
Twoje wyniki krzywej cukrowej były dużo ponad normę. Może to nie są Twoje wyniki, bo to aż dziwne, że jesz wszystko i cukier Ci nie skacze:oo2:. Może powinnaś powtórzyć jeszcze raz ten test OGGT. Poza tym po słodyczach często cukier jest wyższy po 30 minutach, a potem już spada.
 
Twoje wyniki krzywej cukrowej były dużo ponad normę. Może to nie są Twoje wyniki, bo to aż dziwne, że jesz wszystko i cukier Ci nie skacze:oo2:. Może powinnaś powtórzyć jeszcze raz ten test OGGT. Poza tym po słodyczach często cukier jest wyższy po 30 minutach, a potem już spada.
Też o tym myślałam, że wyniki mogły zostać pomylone, ale podejrzane to, że cukier na czczo 2 razy wyszedł mi 98, więc chyba niestety moje ;) słodyczy akurat za bardzo nie jem, bo ogólnie mało słodyczowa jestem, raz tylko tego eklerka jadłam i mierzyłam właśnie i po 30 min i po godzinie i było odpowiednio 104 i 112, więc bez zastrzeżeń. Bardziej kombinuje z obiadami niż słodyczami, ale wiadomo że białe makarony, frytki z pieca, pizza czy kluski przy cukrzycy raczej dają wysokie wyniki a nie w granicach 110-125 jak u mnie. Dla pewnosci sprawdzałam i po 1 i po 2 godz bo po tłuszczu podobno później potrafi wywalać no i i tak w normie. Raz jedyny miałam na czczo 92 (tak to zawsze 75-84) - wtedy przez pomiarem wymiotowałam i raz po posiłku 139 (zwykle ziemniaki, bitki w sosie i mizeria) a tak to zawsze 78-126. Nic tylko cieszyć się takimi wynikami, ale podejrzane kurcze to wszystko Zarówno gin jak i diabetolog odradzali ponowne zrobienie OGGT. Myślałam o zrobieniu na własną rękę, ale nie wiem sama czy jest sens. W sumie jem zdrowiej, a jak mam ochotę na coś konkretnego to po prostu jem i mierze cukier, więc bardzo uciążliwe to nie jest a dieta bogata w warzywa, ciemne pieczywo, otręby itp. na pewno mi nie zaszkodzi ;) szkoda tylko tych paluszków poklutych...
 
Ja na twoim miejscu trzymała bym dietę i mierzyła cukry. Wyniki obciążenia mówią jednoznacznie. A skoro cukry masz Ok na dzień to tylko się cieszyć. NatomiSt powtórzenie obciążenia na własna rękę jeśli lekarz nie zaleca to nie jest mądre posunięcie. Jeśli faktycznie masz cukrzyce to takie obciążenie poraz kolejny to jest poważna sprawa. Ty masz unikać cukru a nie wypijać go w czystej postaci ;)
 
Ja na twoim miejscu trzymała bym dietę i mierzyła cukry. Wyniki obciążenia mówią jednoznacznie. A skoro cukry masz Ok na dzień to tylko się cieszyć. NatomiSt powtórzenie obciążenia na własna rękę jeśli lekarz nie zaleca to nie jest mądre posunięcie. Jeśli faktycznie masz cukrzyce to takie obciążenie poraz kolejny to jest poważna sprawa. Ty masz unikać cukru a nie wypijać go w czystej postaci ;)
Pipieram. Ja rok temu bedac w ciazy tez mialam cukrzyce, tez jadlam z początku co chcialam, bo stwierdzilam ze po wszystkim cukry sa ok. Nie trwalo to wiecznie. Po 20 tyg tak zaczely mi szalec cukry ze szkoda gadac. Insulina tylko pomogla. Takze lepiej za wczasu sobie to ogarnac niz pozniej panikowac, tymbardziej ze po obciazeniu wyniki sa naprawde za wysokie. Ja po badaniu mialam tylko na czczo lekko wieksze.
 
Witajcie cukierki:-) :) niestety dołączam do grupy:rofl:
Test obciążenia glukozą 106/195/175, więc wysłano mnie do diabetologa. Dziś odebrałam cały sprzęt i od jutra zaczynam zabawę:-( :(
Obecnie jestem w 20 tyg. To moja 4 ciąża i 1 cukrzyca, więc jestem trochę przerażona. Ale może nie taki diabeł straszny jak go malują:p
 
reklama
Cześć dziewczyny, trochę Was wcześniej podczytywalam. Jestem aktualnie w 35+5 tc. Krzywa cukrowa wyszła mi tzw graniczna w 24tc tj wynik po godz 175. Cukry w badaniu labo rano zawsze ok 88 do 90. Gin kazała mierzyć mi cukry w domu i w sumie metoda prób i błedow nauczyłam się jak jeść. Bo jednak cukier czasem skakal. W zasadzie od trzech tyg jestem na typowej duecie cukrzycowej. No ale dzisiaj to wogole jestem zaniepokojona, rano cukier 102, trzy razy po posilkach odpowiednio 144, 151, 158. Jadłam to co zwykle i niewiem czy przeziębienie które ciągnie mi się od półtorej tyg może mieć taki wpływ na cukier? Dzisiaj nawet miałam podwyższony po makaronie ciemnym z pomidorami więc juz sama niewiem. Z góry dziękuję Wam za pomoc.
 
Do góry