reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

Hej
Edytko czytając Twojego posta wywnioskowałam że masz dziecko które skończyło 4 miesiące i wprowadzasz stale pokarmy tak?
Jeśli tak to.możesz mi napisać jak to.u Ciebie wyglądało to rozszerzanie diety? Od czego zaczęłaś i w jakich ilosciach?

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Edytka hmm pomierz po tych posiłkach i sprawdź. A może to jakiś jednorazowy skok albo pomiar nie tak coś wyszedł.

Z tą butla się nie martw. Popatrz moją nie chciała ale za to zechciał pić z tego kubka i jest ok odstawiłam ją bez problemów a mm piję do tej pory 2 razy dziennie z kubka :)

Z prezentem jakis jeden większy też dobrze ;) zależy też co macie a cZego nie Sylwia :)

Ja do szkoły rodzenia nie chodziłam bo u mnie w mieście niby nie było ( potem się dowiedziałam że chyba jednak byla). Co do porodu nie strasz tylko mów że nie ma co martwić się na zapas. Każda poród inaczej przechodzi. Jedna się męczy długo i ciężko przechodzi a inne mają łatwiej ja miałam porod bardzo szybki ból oczywiście był ale chyba spodziewałam się że wszystko gorzej będzie niż było ;)

Kamkaz moja co prawda starsza już ;) ale jeszcze co nieco pamiętam. U nas kaszka najpierw ale to z zalecenia lekarza A normalnie rozszerzanie zaczęłam w 6. Mięs. Najpierw przez 2 tyg warzywa dawałem. Ziemniak marchew i chyba z kalarepa coś. Przez kilka dni jedno warzywo potem dałam owoce 2 tyg i wróciłam potem do warzyw dawalam te ci wcześniej i następne jakieś. Oczywiście początkowo to kilka łyżeczek maks i dopijala mlekiem potem
 
Aga dziękuję
Sama nie wiem co robić bo jedni mówią żeby już dokarmiać, inni że nie i sama nie wiem. Moj synek wczoraj skończył 4 miesiące, karmie piersią jednak mam coraz mniej pokarmu i musze dokarmiać mm. Jest to moje pierwsze dziecko i stąd moja niewiedza

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Hej,

Sylwia zależy co mały już ma. U nas mała zabiera się do chodzenia i na razie przez to chyba najbardziej jej do gustu przypada jeździk-pchacz. Poza tym mamy też sorter tak jak Aga pisze ale na razie tylko wrzuca i wykłada klocki normalnie bo jeszcze nie umie kształtów dopasować. Ale dla starszego dziecka myślę, że będzie ok :)

Edytkajak nie masz czasu na obciążenie to zrób chociaż hemoglobinę glikowaną. Ja tak zrobiłam i wyszło ok :)

Co do diety to my zgodnie z tymi najnowszysmi zaleceniami czekaliśmy do skończonego 6 miesiąca. Czyli na dobrą sprawę w 7 miesiącu życia zaczęliśmy, najpierw warzywa a potem już wszystko-owoce, kasze, mięso. Tylko, że my BLW. Ja podawałam po 2-3 nowe składniki jednocześnie żeby w razie czego wyłapać ewentualne alergie. No i od początku rozszerzania diety woda do posiłków z kubeczka, teraz dodatkowo korzystamy z bidonu z rurką bo kupiłam na próbę i mała załapała od razu.
 
Witam wszystkie słodkie mamy!
Jestem totalną nowicjuszką jeśli chodzi o cukrzycę ciążową. Walczę z glukometrem, który działa na mnie wybitnie stresująco za każdym razem po posiłku i na czczo cóż nowego mi pokaże i panicznie boję się skoków cukru. Choć dietuję dopiero od 5 dni i nie przekraczam norm, to chyba za bardzo obcięłam kalorie, bo ketony witają mnie co rano mimo posiłku o 23 i picia wody z cytryną http://******************/_app/lib/nbbc-1.4.5/smileys/irritated.gif

Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za wszystkie cenne rady, które w tym wątku się pojawiły, raz - nie czuję się sama, dwa - mnóstwo się dowiedziałam.

Pozdrawiam Was bardzo serdecznie!
 
Witaj Patrycja, który tydz ciąży?

No dzis zupełnie z glukometrem mi nue po drodze bylo, nawet na czczo nie zmierzylam, niunia jakas marudna, cukry jakos mniej ważne byly, jutro mamy miec szczepienie, moja pediatra z takich co kaza szybciej wprowadzac pokarmy, zapytam czy wpr czy czekać, mam wrażenie ze niunia niespokojna po nich a może jakiś skok, przestałam tygodnie liczyc ale 6 maja juz 5 miesięcy skończymy!

A malej dzis soczek jablko marchewka z butli ladnie poszedł, tzn moze 10-20 ml tylko ale ładnie pila, czyli jest szansa.
 
Kamkaz a rozszerzanie to u nas nie do końca, ale marchewkę got dawalam po kilka lyzeczek przez dwa dni i soczek strzykawka po kilka ml i tez mlekiem z cyca zapijala. A raz dalam ziemniaka ze szpinakiem i raz mojego domowego na parze gotowalam i z woda roztarlam ale nie mam porządnego blendera i jakas konsystencja mi sie nie podobała, niuni chyba tez. A dziś ten soczek. I na razie przerwa :)
 
Hej Patrycja
Ehh tę ketony mi też często się pojawiały. Staraj się coś tlustszego jeść na wieczór na ten ostatni posiłek. Choć mnie czasem się zdawało że mój organizm nie przyzwyczajony do takich diet i małych posiłków więc i się buntowal.
No i właśnie, który tydz masz ?

Edytka moja też ziemniaka mojego startego też nie bardzo bo dziwna konsystencja była. Swojego dawalam później jak już wystarczało gniecenie widelcem ;)
 
Szczepienie za nami, niuni drzemki dzis byle jakie, bo najpierw chwile w drodze do lekarza potem czekając na szczepienie zasnęła by po chwili sie obudzic a potem wracając do domu taka niespokojna zasnąć nie moga. No ale w domu z placzem i marudzeniem jakoś zasnęła, oby spokojnie zniosła cd. A moj cukier dzis 103 a potem nue mierzylam bo u lekarza byłam, po obiedzie spróbuję pomierzyc. Jakas załamana sie robie, ciekawe co by Luca napisała, niby do 100 chyba norma u normalnego czlowieka. a ja ciut powyżej. platki zytnie ze slodem jeczmuennym zjadam na kolacje a czasem i kolo 21 i czyżby to szkodzilo.

No nic moze jakix dzien się przyloze i pomierze cały.
Pediatra mówiła ze można wprowadzac powoli pokarmy, niunia 7490 w ciuszkach, kawal dziecka :)
 
reklama
Dziewczyny dzieki za podpowiedzi
Od moich jednych dziadkow dostanie samochod elektryczny chociaz ja bylam przeciwna temu bo jest za maly na aki prezent ale moja mama sie uparla i dzisiaj wlasnie kupila, od drugich dziadkow dostanie hustawke, pradziadek chce mu kupic rower bo powiedzial ze wszystkim wnukom kupowal i temu tez musi. (moze za dwa lata sie przyda jak i ten samochod ale)Od chrzestnego ma dostac taki rowerek ktory ja bede prowadzic a maly bedzie tylko w nim siedzial.A jeszcze musze wymyslec 4 prezenty...nie mam pomyslu. tez myslalam o takim chodziku ktory sie popycha.
Klocki mamy fisher price jedne ale jak mu poukladam w otwory to popycha dalej ale sam nie :)

Jeszcze mam ponad 1.5 mc moze cos wymysle.

Patrycja
tak jak Aga pisze na oststna kolacje sprobuj cos bardziej tlustego. i musisz jesc ja okolo 22. Ja jadlam 22 albo 22.30 nie pamietam
i np bylo to pol bulki bialej z maslem i szynka i serem zoltym(cukier mialam po tym okey)
lub 1/3 bialej bulki i 3/4 szklanki mleka ja 2 % pilam.

Edytka
ja nie mierze juz a na kzywej nie bbylam, chociaz jak bym miala paski pewnie by mnie pokusilo :)
Niunia super przybiera :)i bardzo dobrze :)
 
Do góry