reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

Natka no właśnie mi się tak marzyło w ciąży że będę z młodym na długie spacery chodzić ale teraz przez to ze tylko w sumie przez nakładki karmie to się trochę boję gdzieś dalej od domu wychodzić no i dzisiaj się w końcu przelamalam
 
reklama
Margo jak kontrola ?

Ja na spacery góra 2 godz bo co tyle mniej wiecej je, a na miescie nie karmie, chyba ze do kogoś zajdz to wtedy dłużej ;)

Natka z tym szczep. Nie pomoge nie wiem moja miala wcześniej tylko skaze białkowa i nic więcej, i żadnych leków nie ma oprócz kropli do oczu bo walczymy 6. Miesiac z ropieniem oczek
 
Lucalew super, że też się przełamałaś :) teraz będzie już coraz łatwiej z kolejnymi dłuższymi wyjściami :)

Aga mi raz mała przebudziła się wcześniej głodna a akurat w markecie na zakupach byłam :p babka ze stoiska mięsnego mi chciała krzesło dać ale ja tak sobie myślę "kurde, na środku marketu?!" :p no ale udało mi się wtedy małą trochę przeciągnąć i poleciałam do kuzynki bo obok mieszka :)
Co do oczek to Julce też tak strasznie jedno ropiało ale u nas pomogło przemywanie solą fizjologiczną na szczęście. Za to w drugim oczku nadal nie ma łez jak płacze i dziś też będę pytać czy to normalne bo długo trochę żeby nadal płakała tym oczkiem "na sucho"..
 
Mojej na początku się pare razy zdarzyl ryk na miescie ale teraz już nie ;) grzecznie czeka do pory jedzenia

I u nas lezki lecą ale i ropka, mam masowac oczka tu w kacikach a jak nie pomoze to do okulisty
 
Aga
Mojemu synkowi tez oczka ropialy ale mogły nam krople które przepisał nam pediatra. Jak będę w domu to Ci napisze nazwę. I tez przemywam mu solą jak Natka. No i masuje od czasu do czasu.
 
Czytam Wasze wypowiedzi i już chce swoją malutką.. ja wiem dziewczyny 'śpij ile wlezie' itd. ale to nie jest do wykonania bo wstaje i tak o 2 o 4 w nocy chodzę, mam skurcze w dodatku zrobila mi sie taka schiza ze nie zasne dopóki mi się mała nie poruszy.. a czasami ona po prostu śpi i tym samym od 2 do 4 siedze i szturcham brzuch :no: dlatego mówie - bardziej się boje tych kilku dni do cc niż samego poniedziałku, boje się żeby czegoś nie przeoczyć..

A jak z kilogramami Waszymi po ciąży dziewczynki? Jest szansa że troche zleci? Chciałabym w 40 rozmiar się zmieścić ojj chciała :-) Przed ciąża 42/44 :crazy:
 
Sylwia my mamy też krople, no nie wiem raz wydaje mi się,ze lepiej a za chwilę znow ropa

Pesq wiem ze niewykonalne i rozumiem ;) ja skurczy nie mialam a ciężko było spac na koniec a po porodzie to tyle ze dziecko budzi ale chociaż wiesz może dochodzisz do siebie i śpisz coraz lepiej ;)
Nie powiem ci jak u mnie z my dokladnie bo się nie wazylam, ale ja wiem ze chudsza jestem nuż przed ciaza, za sprawa tej diety cukrzycowej, widzę po ubraniach po prostu, od razu po porodzie prawie brzucha nie mialam, tylko skóra wisiała wiadomo, no i pewnie też karmienie ze mnie wyciaga bo jem sporo ;)
 
Cześć Laseczki.
Ja tylko na chwilkę.
Miałam porobione wszystkie badania i nie wiedzą skąd ta sraka, która cały czas trwa. Wczoraj powtórzyłam badania i nadal wzorowo. Miałam usg, Jasio je, ale jednak trochę zleciał z centyli. Co do mojej diety to mam już mniej uważać na to co jem, bo wszyscy lekarze wychodzą z założenia, że w moim wypadku lepsze trochę wyższe cukry. Cukry też mi świrują-jednego dnia 110 a kolejnego po tym samym 180 i znów kolejnego po tym samym 95.


Aga
Dzięki za maila :) odebrałam :) Dziś wieczorem Ci wyślę Ci zdjęcia z zeszytu ;)


Ogólnie Was nie podczytywałam i nie za bardzo wiem co u Was. Jak znajdę chwilę to podczytam :)

Pa!


P.S.
Mój suwak znowu szwankuje i sięzawiesił :eek:
 
Pesq szczerze to nie wiem jak z wagą bo się nie ważyłam po porodzie ale wchodzą w ciuchy z przed ciąży więc luz ale specjalnego tzn jakiegoś dużego spadku wagi nie zauważyłam :-)
 
reklama
Hej Laski :p Ale mnie tu dawno nie byłooooooooo!!!!!!! Pesq widze ze jestes juz na wylocie :) powodzenia :D
A u nas urwanie głowy.....Mateuszek skonczył juz 2tyg,ladnie przybiera na wadze.Karmie piersia i raz dziennie daje butle. Czasem dwa :p Rowniez walczymy z ropą w oku ;/
Margo pytalas kiedys jak daje rade z dwójką...a wiec jest ciezko ;/ Bez pomocy tesciowej juz dawno bym musiala zrezygnowac z karmienia piersią. Mateuszek potrafi wisiec cały czas na cycu... A wiadomo ze musze poswiecic tez czas Misiowi.
U mnie cukry ok. Waze juz mniej niz przed ciąza!!!!!!!!!I jem słodkie....duzo słodkiego ;/ I biały chleb itp ;/
 
Do góry