reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

Witam przy kawusi i śniadanku:tak:

Wredasek rozumiem cię w 200% my naszą Anię straciliśmy w 38 tygodniu ciąży. To był szok po którym ciężko do dziś się otrząsnąć. 16 grudnia minie rok od tej tragedii a ból wciąż ogromny. Nie wspomnę już o strachu jaki towarzyszy mi w tej ciąży. U nas jednak było troszkę inaczej, mała przestała się ruszać a przyczyna śmierci do dzisiaj jest nieznana. Wierzę, jednak że nasz Aniołek czuwa nad nami i teraz wszystko będzie dobrze. To rzeczywiście straszne, że w czasach tak wielkich postępów matki tracą swoje dzieci...

Maria28 wyrzuć ten glukometr na śmietnik bo oszalejesz! Ja też go miałam ale na tym forum wyczytałam, że zawyża wyniki. Kupiłam Accu i kilka razy porównywałam. Mój zawyża nawet o 20%:szok: Na allegro kupiłam za 35zł. Gdyby nie to forum to od dawna miałabym insulinę na dzień i to w niemałych dawkach.

Carioca co do moich grzeszków to ostatnio troszkę częsciej się zdarzają:zawstydzona/y::zawstydzona/y: ale to chyba dlatego, że już koniec tak blisko. Mam już kilka grzesznych produktów, które w małych ilościach nie podnoszą cukru a smakują mmmmm.:-D

Iza widziałam na listopadówkach zdjęcia Gajuni. Szkoda, że nie mieszkam bliżej Ciebie bo osobiście przyjechałabym ją wycałować. 200
% słodkości i nie podniosłoby mi cukru:-D:-D:-D

U mnie dzisiaj rano 88 więc jest ok. Miłego dnia wszystkim!
 
reklama
Witam z rana.

U mnie bez zmian, chociaż suwaczek pokazuje mi, że jestem szczęśliwą mamą. :dry: Chyba muszę go zmienić. Wczoraj miałam intensywny dzień, a jeszcze wieczorem wzięłam się za sprzątanie i efekt tylko taki, że w nocy miałam skurcze, ale nieregularne, a potem w ogóle ustały. Ja teraz odliczam już, ile dni po terminie jestem. Mały chyba rzeczywiście czeka, aż się wirusów z domu pozbędę. ;-) W każdym razie, ginka powiedziała, że jak nie urodzę do piatku 13-go, to czeka mnie szpital i wywołanie. Trzymajcie proszę za mnie kciuki, żebym jednak urodziła wcześniej, bo wcale mi się nie spieszy do oksytocyny.

Maria - chyba rzeczywiście będzie lepiej, jak zmienisz glukometr. Przy tym tylko stresów się nabawisz. A co do kanapek, to ja też tak mam, że po nich mam gorsze wyniki niż po sutym obiedzie lub jakimś słodkim grzeszku. MOże spróbuj pokombinować z chlebem.

Wredasek - bardzo mi przykro z powodu twojej straty. Naprawdę silna z ciebie dziewczyna. W każdym razie dobrze, że tym razem diabetolog dmucha na zimne.

Carioca - a często masz cukier powyżej normy po porodzie?
Iza - a jak u ciebie z cukrami? Mierzysz jeszcze?

Pozdrawiam wszystkie dziewczyny - życzę wam niskich cukrów i miłego dnia. :-)
 
witajcie dziewczyny, ale żeście sie rozpisałay, ja wczoraj mialłam wizytę u diabeteloga i ginekologa, zapytałam o ciała ketonowe bo u mnie pojawiły się dwa razy na czczo, ginekolog powiedział że tak się zdarza przy cukrzycy i że nawet zdrowe kobiety w ciąży je czasem mają, chciałam receptę na paski ale nie słyszał o takich kazał zapytac diabeteloga, tak też zrobiłam moja diabetolog wytlumaczyła mi to w ten sposób: są dwa rodzaje ketonów jedne od wysokich cukrów drugie od tego że jemy za mało węglowodanów, i te od wysokich cukrów są niebezpieczne, ale jeśli robi się pomiary i pilnuje cukier to nie ma potrzeby denerwowac się ketonami, powiedziała że nie ma potrzeby żebym mierzyła je w ciągu dnia, więc myślę że nie mamy się czym denerwowac, tylko te od wysokich sukrow mogą prowadzic do kwasicy ketonowej lub śpiączki, no i oczywiscie kazała mi jesc przed samym snem, ja jadlam do tej pory o 21 dwie kanapki z zoltym serem ale to za wczesnie, powiedziala przed samym snem, pozdrawiam Was gorąco w ten pochmurny i smętny dzień.
Iza Twoja pocieszka jest cudna, poprostu urocza jak aniołek:))))))
 
Iza bardzo ładne fotki i niunia śliczna:-)

u mnie dziś 98 czyli jak zwykle....wczoraj po kolacji składającej się z jednej kanapki ze śledziem a drugiej z pasztetem i sałatce greckeij 105, myślałąm że do rana bardziej spadnie ale jak zwykle robi co chce....

wczoraj byłam na ktg nic się nie dzieje, rozwarcia tez nie widać żadnego...czekam więc do planowanego terminu

AgMich nie forsuj się za bardzo!!
http://myfxadvice.com
 
Dzień Dobry:)

AgMich to podziel sie z nami tymi grzeszkami ;) i przystopuj odpoczywaj!

Basia trzymam kciuki maluszkowi za dobrze w brzuszku i nie chce wyjsc:)
 
Ostatnia edycja:
Witam mamusie.

U mnie na czczo 64....to znowu chyba za nisko??nie sądzicie?
a po śniadaniu- 2 sandwicze z serem i szynką, 1 pomidor, 2 małe ogórki kiszone, keczup, musztarda 115 :-).Ale po śniadaniu latałam jak opętana po mieszkaniu żeby nie było za dużo tego cukru.

Mgielka35 szkoda że to teraz przeczytałam bo właśnie wysłałam mojego męża do apteki po te paski, ciekawe swoją drogą ile kosztują bez recepty.

Basia życzę Ci żeby dzidziuś przyśpieszył, ja też mam pochrzanione z tymi tygodniami bo wiem kiedy zostało zrobione :zawstydzona/y:ale nie wiem kiedy była ostatnia miesiączka:zawstydzona/y:.

Wredasek napisałaś, że 9 i w 16 tc mialaś dwa epizody zaslabniecia z objawami cukrzycowymi.Jakie są tego objawy objawy, czym się to różni od normalnego zasłabnięcia??

A co na obiadek dziś macie dziewczyny??
Jakie u Was cukry po mizzerii z jednym ziemniaczkiem??bo tak jakoś mi się zachciało, w końcu od 2 tygodni nie zjadłam ani jednego tylko jechałam na kaszy gryczanej i brązowym ryżu.
 
Ostatnia edycja:
dziekuję Wam za komplementy dla Gai :-)
Iza - a jak u ciebie z cukrami? Mierzysz jeszcze?

mierze tylko z ciekawosci, jak zjem coś dziwnego :-) ale zawszse są super :tak: mam zalecenie krzywej po 6 tygodniach, a mierzyc na bieżąco nie kazali..
Jak czytam o tych pysznościach jakie jecie, to mnie skręca z zazdrości :eek::zawstydzona/y::-) warzywka, jajka, jogurcik.. mniam...
 
Dzień Dobry:)

AgMich to podziel sie z nami tymi grzeszkami ;) i przystopuj odpoczywaj!

Moje główne grzeszki to: kawka z mlekiem i z cukrem, drożdżówka, kiwi (moge zjeść nawet trzy na raz), chleb z dżemem, banan, jogurt z rodzynkami i musli. Zwykle jadam te grzeszki na drugie śniadanie bo zauważyłam, że tek od ok 14 mój metabolizm zwalnia i im później tym gorzej. Aaa i czasem wypijam szklanke zimnej pepsi.:zawstydzona/y:

Hidi te twoje cukry to raczej zawsze na tym samym poziomie więc chyba taka twoja uroda;-);-) ale skoro nie skaczą mocno to chyba nie jest źle. Dużo już nie zostało więc będzie ok.:tak:

Basia Twój maluch jest niemożliwy. Moze faktycznie boi się złapać wiruska.:tak:

Iza a Ty znów na ryżu, marchewce i dyni?;-) ta dieta cukrzycowa chyba jednak nie jest taka zła. Cieszę się, że cukry u Ciebie ok. U mnie też dzisiaj super. Po śniadaniu z kanapkami z żółtym serem, pomidorem i majonezem po godzinie 98 a po dwóch 82. Aaa i kawka z mlekiem. A miało być coraz gorzej jak powiedziała moja diabetolog ;-)

aasica u mnie dzisiaj na obiad 4 ziemniaczki, gotowane udko z kurczaka i surówka z pekińskiej kapusty z odrobiną majonezu (mi nie podnosi cukru a dopycham się nią na maksa). Ja mam zalecenie 4ziemniaki na obiad, takie mniejsze a ty nie jadłaś ziemniaków bo podnoszą Ci cukier czy lekarz Ci nie kazał?

Patrzę na mój suwaczek i z podziwu wyjść nie mogę, że zalogowałam się na forum w 18 tygodniu a tu już tak nie wiele zostało... lecą teraz te tygodnie bardzo szybko i dobrze, bo już nie mogę się doczekać kiedy będę z maluszkiem. Az mam motylki w brzuchu jak pomyślę o spotkaniu z moim synusiem.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Iza a Ty znów na ryżu, marchewce i dyni?;-) ta dieta cukrzycowa chyba jednak nie jest taka zła. Cieszę się, że cukry u Ciebie ok. U mnie też dzisiaj super. Po śniadaniu z kanapkami z żółtym serem, pomidorem i majonezem po godzinie 98 a po dwóch 82. Aaa i kawka z mlekiem. A miało być coraz gorzej jak powiedziała moja diabetolog ;-)

aż tak źle z moją dietą nie jest :tak: wyteskniony biały chleb z szynką trochę mi wynagradza... ale warzyw i owoców i sera i jajek brakuje mi straszliwie :sorry2:
I znów wychodzi na to, że co diabetolog to teoria, a organizm i tak zareaguje jak będzie chciał :-) ciesze się, że u Ciebie jest lepiej niż oczekiwania lekarza :-D
Też zaraz kawkę sobie zrobię.. z mlekiem sojowym, pożyczam od starszej córki...

emka - w Pruszkowie ok. 30 zl - 10 zł za każdy pomiar poziomu cukru. DOlicz do tego koszt zakupu glukozy - to kilka złotych..
 
Do góry