reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

hej dziewczyny, dawno mnie tu nie bylo, widze ze sporo nowych mamus cukrzycowych, jesli chcialbyscie kilka przepisow na posiki sluzę pomoca, ja walcze z cukrzyca od 24 tygodnia, obecnie to moj 31 tydzien, pozdrawiam goraco:)))))))
mgielka35, widzę że jesteśmy na podobnym etapie, ja zaczynam 32 tc, bardzo chetnie skorzystam z Twoich przepisów, szczególnie na obiadki, bo juz gotowana wołowina i drób wychodzi mi uszami hehe
 
reklama
MartaKo sluze przpisem kupuje poledwiczki jedna taka dusze na jednej lyzce oliwy z oliwek do tego dodaje pol paczki warzyw na patelnie z biedronik i dusze do miekkosci(pychota), robie tez leczo: piers z kurczaka kroje w paski dusze na jednej lyzce oliwy z oliwek, obieram trzy pomidory i kroje, trzy papryki duze, 30 dag pieczarek, warzywa dodaje do miesa jak sie poddusi przykrywam i razem sie to wszystko dalej gotuje, na koniec dodaje odrobine kucharka, do tego gotuje ryz w woreczku zazwyczaj brazowy i jem ze dwie lyzki razem z leczo tez pychota:)))))))gotuje tez zupe ogorkowa lub krupniczek ale nie za duzo ziemniakow i nie zabielam, czesto robie rybe na patelni do tego dwa srednie ziemniaki ugotowane w mundurkach i oczywiscie duzo surowki z kapusty pekinieskiej, marchewki, jakblka, kukurydzy i sos knora srodziemnomorski:)))
 
mgielka35 dzięki wielkie, smaku mi narobiłaś tymi polędwiczkami, chyba wypróbuję jutro na obiadek, bo dzis mam ogórkową
troche sie obawiałam miesa wieprzowego, bo podobno niewskazane, ale skoro innym nie szkodzi to trzeba koniecznie spróbować, najwyżej będzie to jednorazowa przyjemność hihi
czy Ty też przyjmujesz insulinę czy tylko dietka?
ja dziś zaszalałam na drugie śniadanie i zjadłam jogurt Jogobella o smaku panna cotta z truskawką- smak sezonowy ale uwielbiam go-do tego jabłuszko i kostka gorzkiej czekolady 86%, po 1h 119, czyli oki:-)
 
ja nie mam insuliny i staram sie wystrzegac wszystkiego co podnosi cukier aby jej do konca nie miec, ale nie wiem czy mi sie to uda bo wiem ze nie zawsze dieta pomaga czasem to sily wyzsze, ja jem jogurt naturalny danon bez cukru a do tego kroje sobie jedna kiwi, wiem ze nie powinno sie laczyc nabialu i owocow ale mnie to nie szkodzi do tego jem pol kromki chleba (kupuje zloty wielozbozowy z biedronki) z rama i pomidorkiem czasami z poledwica sopocka lub piersie wedzona z kurczaka.
 
Witajcie:-)
Dzięki za kolejne rady, całe szczęście, że mozna jeść jabłka, bo u mnie niestety znowu wrócił wstręt do jedzenia. Więc nie wiem co to będzie jak będę musiała mieć dietę.
Wiecie co, jak zobaczyłam mój poziom cukru to świat mi się zawalił, zastanawiałam się jak ja będę teraz żyć, co będzie z dzieckiem ,ale jak zaczełam czytać Wasze posty to mam wrażenie , że cukrzyce traktujecie jak ,,normalną ,, rzecz, jak jakiś objaw ciąży. (Np. jak ja wymioty, niestety towarzyszyły mi całą pierwszą ciąże i teraz też nie jest lepiej. Jakiś czas był spokój i teraz zaczeło się od nowa. A dziś to po prostu koszmar, czuję się fatalnie)
Nawet mi trochę ulżyło bo widzę ,że to nie jest taka tragedia jak mi się wydawało. Boję się tylko o dziecko, czy wszystko będzie ok?!

Dzięki . Pozdrawiam;-)
 
witam

jestem obecnie w 24tc. o cukrzycy dowiedzialam sie w 19tc. ze wzgledu na dwie poprzednie ciazy i dwie straty ( w pierwszej ciazy podczas porodu dziecko zmarlo)dostalam wczesniej skierowanie do diabetologa. podczas wizyty lekarka zmierzyla mi cukier i byl lekko podwyzszony. dostalam skierowanie do szpitala. tam zrobiono mi krzywa 75g a moje wynki wygladaly nastepujaco. na czczo 88, po 1h 176, po 2h 125 . po dobie wrocilam do domu.
Ze wzgledu na fakt ze wynik po 1h jest na granicy normy diabetolog stwierdzila ze bedziemy mnie traktowac jak cukrzyka. jestem na diecie i mierze cukier 3 razy dziennie. w 32 tc mam powtorzyc krzywa. dzis juz wiem ze bede miala cc w 37tc ( w I ciazy wlasnie wtedy odkleilo sie lozyso i stracilam malenstwo)

Do tej pory wyniki po posilku ksztaltowaly sie pieknie srednio wynosily ok 95 - 100 po kazdym posilkow. wiadomo ze bywalo i 115 ale tez i 80 wiec wszystko w graniach normy. dodam ze cukier mierzylam o roznych porach czesto juz po 1h od posilku i wyniki byly niskie.

od tygodnia cukier jakby troche sie podniosl tzn ciagle jest w normie bo po 1 - 2h wynosi maks 120 ale jednak jest wyzszy niz wczesniej.


zmartwil mnie natomiast dzisiejszy pomiar po sniadaniu - 2 h po wynik 135 - zaniepokoilam sie, zmierzylam cukier raz jeszcze ( minely 3 min od pierwszego pomiaru) wynik 97, za chwile 9 po ok 3 min) zmierzylam raz jeszcze i wynik 111

czy moj cukier zaczal szalec, wyniki sa zafalszowane ( ale dlaczego????????) czy mam popusty glukometr?????????( dodam ze uzywam go miesiac i jest nowy)


zglupialam:no::szok:


POMOZCIE!!!:-(
 
witajcie słodziutkie oj od takich przepisow idzie zglodniec a ja juz po obiadku i wizycie u Pani diabetolog, mowi ze moje cukry sa na szostke! poranne i nocne rewelacja. Na szczescie wszystko wporzadku. Co do nalesniczkow to po nich mam dobre cukry i moge je spokojnie jesc. Diabetolog powiedziala mi tez ze moge wszystko jesc ale w malych porcjach i czesciej oraz duzo duzo warzyw. No od ostatniej wizyty u niej 2,5kg na plusie.
A cos dzisiaj cicho na forum

MariolaO nie zamartwiaj sie tak berdzo wszystko bedzie dobrze, przestrzegaj diety i wazny jest tez wysilek fizyczny bo nie mozna po jedzonku usiasc i nic nie robic dobrze pojsc na jakis spacerek albo w domku cos porobic, na mnie to jak narazie dziala i cukry mam ok. Jezeli masz jakies watpliwosci zawsze mozesz spytac nas albo swojej diabetolog. Ja juz sie przyzwyczailam do tego ze jestem slodziutka i daje rade jeszcze mi zostalo plus minus 8 tygodni da sie wytrzymac. Takze nie zamartwiaj sie na zaspas!

wredasek z rannymi cukrami trzeba uwazac moze zjadlas cos co spowodowalo podwyzszenie cukru, czasem po tym samym posilku cukry moga byc inne
 
Ostatnia edycja:
Mój diabetolog mówi, że im bardziej zaawansowana ciąża tym większe zapotrzebowanie organizmu na insulinę, czyli tym samym mogą rosnąć cukry, oczywiście nie jest to regułą ale u mnie się zgadza, szczególnie jeśli chodzi o cukry na czczo-to moja zmora:wściekła/y:
 
reklama
Witam wszystkie słodkie mamusie! Przepraszam wszystkie które się martwiły:tak: u mnie wszystko ok. Miałam wczoraj napisać jak po wizycie ale cały dzień nie miałam netu a dzisiaj wybrałam sie po opony zimowe i stałam w kolejce 3h:szok::wściekła/y::wściekła/y: ale mam za swoje bo miałam jechac w zeszłym tygodniu. U diabetologa ok. Podniosła mi insulinę nocna o 1jednostkę i teraz cukry jak w książce nakazali a rano było 75:-D Dostałam opiernicz, że w dzień mam troszkę za niskie cukry i mam troszke więcej jeść ale ja nie daję rady. Powiedziała, że jak nie daję rady to mam rozłożyć posiłki na częstsze godziny a mi i tak sie wydaje jakbym non stop jadła. Badała mnie i rozwarcie się nie pogłębia :tak: Synuś rośnie jak na drożdżach i prawidłowo sie rozwija. Waży 1698g. Wydaje mi się, że troszkę mało ale podobno jest ok. Wiecie co? Było widać pływające w wodach włoski. Ma na czubku głowy śmieszną czuprynkę hi hi:-D:-D Pytałam o ketony i powiedziała mi, że nie powinnam się tym martwić bo pojawiają sie przy bardzo wysokich cukrach lub przy zbyt małej ilośći spozywanych węglowodanów przyswajalnych. Ketony mogą doprowadzić do tzw. kwaśicy ketonowej, która w skrajnych przypadkach może prowadzic do uszkodzenia płodu i śpiączki cukrzycowej. Ale ja nadal swoje i powiedziała mi, że dla mojego spokoju moge to kontrolować i mam receptę na paski. Nie kazała mi panikować bo w żadnych adaniach aceton w moczu się nie pojawił więc luzik.

Wredasek witaj w naszym gronie. Współczuję straty dzidziusia i rozumiem bo my straciliśmy naszą Anie w grudniu ubiegłego roku w 38 tyg. I też mam mieć cc w 37 tyg. Co do Twoich szalejących cukrów to powtórzę Ci słowa mojej pani diabetolog, że trzustka zaczyna wariować między 24-36tygodniem ciąży. Skoro stwierdzili u Ciebie jakieś małe nieprawidłowości to w łaśnie w tych tygodniach mogą się pogłębić.

Dziewczyny fajne przepisy jutro wypróbuję placki i polędwiczki :tak:

Klara my też braliśmy ślub pod Śremem w Marzymięcie, Wy też?
 
Ostatnia edycja:
Do góry