reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

Cześć dziewczyny,

Wbrew Waszym przepowiedniom, nie urodziłam jeszcze. ;-) Widocznie synuś posłuszny. Dziś miałam wizytę - rozwarcie takie jak było, przez tydzień nic się w tym zakresie nie wydarzyło, KTG ok, przepływy też. Tylko, że z pomiarów wagi wychodzi 3900g. Jejku - jak jeszcze trochę posiedzi, to pewnie będzie ponad 4kg. Jak ja go wypchnę. :no:

Iza
- cieszę się, że u ciebie wszystko odbyło się bez komplikacji. Widzę, że jesteś super zorganizowana, skoro 4 dni po porodzie, z trójką dzieci masz czas na BB. Ja też tak chcę. :-):-):-):-):-) Mam nadzieję, że po porodzie też dojdę tak szybko do siebie.

Winoroślinka - fajną masz doktor. Nie ma to jak poczucie humoru.

Pozdrawiam wszystkie mamusie, zwłaszcza te, które dołączyły do nas ostatnio.
 
reklama
Witajcie!
Jestem w 11 tyg. ciąży, robiłam sobie dzisiaj poziom cukru we krwi na czczo i wyszło 113, podobno norma jest do 115, ale nie wiem czy się martwić czy nie. Czy ten wynik świadczy już o cukrzycy?:szok: W pierwszej ciąży nie miałam żadnych problemów nawet nie robiłam tego badania z piciem glukozy. A słodycze pochłaniałam jak smok. czy na wynik ma wpływ to co się jadło dzień wcześniej?
Strasznie się martwię, do lekarza idę dopiero pod koniec przyszłego tygodnia, chyba osiwieję do tego czasu:-(
Proszę napiszcie jak to jest z tympoziomem cukru
Pozdrawiam serdecznie wszystkie słodkie mamusie:-)

Mariola - ja też nie słyszałam o normie 115 na czczo. Najwyższa norma, o jakiej słyszałam to 100. Jeżeli tak wcześnie w ciązy masz podwyższony cukier na czczo, to ja na Twoim miejscu domagałabym się badania na krzywą cukrową. Im wcześniej zaczniesz leczyć ewentualną cukrzycę, tym lepiej dla ciebie i dla dzidzi.
 
Witam:-)
Dziękuję bardzo za wszystkie odpowiedzi. Byłam dzisiaj zapisać się na wizytę do ginekologa i przy okazji zapytałam się o ten cukier. Powiedział mi , że 113 jest jeszcze w granicach błędu i norma jest do 105 no i , że będziemy robić to badanie na krzywą cukrową. Na poczekalni była dziewczyna która miała terż napisane na wynikach, że norma jest do 105 i chyba od 70. O tej normie 115 mówiła mi pielęgniarka i wczoraj w encyklopedii zdrowia dziecka przeczytałam, że jest do 115.
Podobno narazie nie mam się o co martwić, że to niczego nie oznacza, na wszelki wypadek może nie będe jadła nic słodkiego. Napiszcie proszę czego się wystrzegać. W jakiejś książce przeczytałam wczoraj, że nie powinno się jeść jabłek? czy to prawda? szczerze mówiąc zjadam kilka dziennie.:zawstydzona/y:
Dziękuję i pozdrawiam :tak:
 
Witam:-)
Dziękuję bardzo za wszystkie odpowiedzi. Byłam dzisiaj zapisać się na wizytę do ginekologa i przy okazji zapytałam się o ten cukier. Powiedział mi , że 113 jest jeszcze w granicach błędu i norma jest do 105 no i , że będziemy robić to badanie na krzywą cukrową. Na poczekalni była dziewczyna która miała terż napisane na wynikach, że norma jest do 105 i chyba od 70. O tej normie 115 mówiła mi pielęgniarka i wczoraj w encyklopedii zdrowia dziecka przeczytałam, że jest do 115.
Podobno narazie nie mam się o co martwić, że to niczego nie oznacza, na wszelki wypadek może nie będe jadła nic słodkiego. Napiszcie proszę czego się wystrzegać. W jakiejś książce przeczytałam wczoraj, że nie powinno się jeść jabłek? czy to prawda? szczerze mówiąc zjadam kilka dziennie.:zawstydzona/y:
Dziękuję i pozdrawiam :tak:

Ja jabłka jem i mam po nich niziutki cukier,gdzieś czytałam, że jabłka należą do dość bezpiecznych owoców przy cukrzycy, tak jak cytrusy. Trzeba natomiast uważać na wingrona, gruszki i banany.
Ale dieta cukrzycowa jest dość indywidualną sprawą - wszystko wychodzi przy pomiarach glukometrem. Ja np. z owoców musiałam odstawić tylko winogrona.
Poza tym musisz uważać na pieczywo - myślę, że biała bułeczka to marzenie każdej cukrzycowej mamy. :-) No i nie każdy razowiec jest bezpieczny - różnie go "doprawiają" w piekarniach.
Z rzeczy, na które ja muszę uważać to: ziemniaki, rozgotowany makaron, pierogi i inne kluchy, śmietana, smażone potrawy (zwłaszcza panierowane), sosy (zwłaszcza kupne, bo w nich bardzo często jest cukier, np. w ketchupie) no i oczywiście wszsytko, co zawiera cukier. W ogóle na kupowane potrawy trzeba zwrócić uwagę, bo w wielu produktach jest cukier, chociaż wcześniej nawet nie wpadłabym na to.
 
Ostatnia edycja:
O jak dawno u nie zaglądałam. Jeszcze parę miesięcy temu moje zycie toczyło się na forum cukrzycowym.
Mariola ,nie jest wskazane trzymanie diety przed zrobieniem badań,należy jesc jak dotychczas. Zmiana diety moze sfałszowac wyniki.
 
Witajcie mamusie.Dawno nie pisałam, ale śledziłam co Wy piszecie.
Na badanie tego cukru 75 idę w piątek i mam też zrobić :
HbA1C
Czy któraś z Was też to miała robione??

Aha!! No i zamówiłam ten glukometr, póżno bo póżno ale będę mieć.Tak czy inaczej nie zależnie od wyników trochę się pokuję i będę się kontrolować.Bo jak skieruje mnie do poradni to i tak pewnie zanim gdziekolwiek się dostnę to będę musiała swoje odczekać.

IzaBK gratulację i zdrówka dla malutkiej i dla Ciebie.
Rany jak Ci zazdroszczę że masz to za sobą dziewczyno.

 
co do jabłek to moja diabetolog zaleciła mi własnie z owocow najczesciej wybierac jabłka moga jesc ich do woli. Ale kazdy organizm inaczej reaguje z bananów powiedziala ze nie musze rezygnowac a moja dieta wynosi 2440kcl dziennie, to jest ogromna ilosc jedzenia, staram sie ukladac tak posilki by bylo tyle kalori ale moja waga skoczyla ekspresowo. jak tak dalej pojdzie bede okragla pileczka bo przy wzroscie 164 wazyc 70kg to troche duzo. Narazie brakuje mi 5kg ale jeszcze przed nami wszystkimi swieta hihiihihih Ranny cukier przed sniadankiem 78 po 104 super zaraz zobacze jak po obiadku.
 
O jak dawno u nie zaglądałam. Jeszcze parę miesięcy temu moje zycie toczyło się na forum cukrzycowym.
Mariola ,nie jest wskazane trzymanie diety przed zrobieniem badań,należy jesc jak dotychczas. Zmiana diety moze sfałszowac wyniki.
Moniko pewnie masz rację, też tak myślałam, ale zrobiłabym wszystko żeby ten wynik był niższy:zawstydzona/y:
12 listop. idę na wizytę do ginekologa i dokładnie sobie wszystko wyjaśnie zrobię badanie na krzywą i zobaczymy. A do tego czasu chciałabym jak najmniej zaszkodzić swojemu dziecku jeśli jednak okazałoby się, że to cukrzyca.
Dziewczyny to co Wy jecie jak prawie wszystkiego niewolno? ;-)a i jaki chleb najlepiej wybrać?
Dzięki za odpowiedzi. pozdrawiam:-)
 
reklama
Mariola: o chlebie już były debaty, sama się podpytywałam jak raczkowałam cukrzycowo :-) Genralnie wygrywa żytni pełnoziarnisty, ale musisz sprawdzić czy nie dodaja karmelu albo słodu, bo to podnosi cukier. Ktoś pisał (Basia?), że ma lepsze wyniki po grahamkach niż po żytnim, więc sprawa indywidulana. Większosć dobrze toleruje chleb paczkowany, pokrojony w kromki firmy Mestemacher -nie ma dodatków.
A ja w piątek robię mój własny żytni :-) Zaczyn już 3 dni się kisi (bezdrożdżowy). Trzymajcie w piątek kciuki, bo albo będzie super chleb albo super glina do rzeźbienia :-)
Mi prawie w ogóle nie podnosza cukry jajka (jak większości) i parówki sojowe.
I ostrożnie zaczynaj dzień, bo pierwszy posiłek zwykle bardzo źle jest traktowany przez nasze trzustki (wyjątek potwierdzający regułę to AgMich :cool2:). Lepiej zjeść mało na początek dnia a potem za półtorej godziny, dwie dopchac sie czymś :tak:
Poza tym można czasami zgrzeszyć... byle nie za często...
Wczoraj zrobiłam zupę krem z czerwonej soczewicy i mam po niej 133, czyli jeszcze w normie ;-)
W sobotę ide do znajomych i zadali mi baaardzo głupie pytanie: co mi wolno jeść? no to im wyliczałam i wyliczałam a oni ręce załamywali i załamywali i teraz pewnie kombinują co takiemu dziwolągowi zrobić do jedzenia hehehe :-D
 
Do góry