reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

Ja w ciąży o 22 chyba miałam insulinę a jak byłam głodna to o 23 czy 24 piłam sobie maślankę. Kolacje jadłam tak po 20 i to najczęściej była jakaś kanapka z szynka drobiową + warzywa.
Do pracy wstawałam o 6.30 i wtedy robiłam pomiar.
U mnie insulina fala radę od razu 2j i piękny cukier u innych osób co chwila trzeba dodawać jednostki. Ja szłam do porodu z 8j inni po 30j mają w tym czasie. To sprawa bardzo indywidualna. Po 32 TC cukry niby już unormowane znów zaczynają szaleć i skakać. Także spodziewajcie się też wtedy skoków.
 
reklama
Ja w ciąży o 22 chyba miałam insulinę a jak byłam głodna to o 23 czy 24 piłam sobie maślankę. Kolacje jadłam tak po 20 i to najczęściej była jakaś kanapki z szynka drobiową + warzywa
No mi kazała 19-20 ...zobaczymy
Ja już nie nastawiam się, bo widzę że moje "chcenie" mało ma do rzeczy
 
Fajnie mialas że ci spasowała dawka i ok
Ja już sama nie wiem...jakieś przeliczniki i wskaźniki ww, menu w książeczce abstrakcja kiełbasa krakowska,chleb,mix warzyw.... I jednego dnia ok,innego inny pomiar to ok czy nie 😵
Jedyne co wiem to że wybierać niskie ig, jeść co 2- 3 godz .
Kupiłam ostatnio mix włoski zielenin i d...a bo rukola taka gorycz że nie przejdzie, kalafior co ostatnio pisalam to rano mdłości bo na żołądku go czułam :( U mamy szczypiorek to czułam niefajnie smak.Ok...weszło
A i najlepsze powiecie jajka na twardo.Nie wiem czy pisalam ale cale dopołudnia się pociłam nimi za przeproszeniem ... aż myslalam że coś mi jest
Jak żyć 😭
Na teraz chleb żytni, ogórek zielony,ser biały,pomidor, sałata pasuje

Mam dziś kryzys na maxa. 39 lat,ciąża mega cieszy bo niespodzianka po7 latach od synka...a I z nim nam zeszło po ślubie 4 lata...wiec nie jest u nas hop siup.... No to teraz głupia nie wiem co jeść i jak.

Dla teściowej abstrakcja czy dla osób co z boku patrzą. Niech się jeszcze coś stanie to usłyszę że przez to że nie jadłam kotleta na sobotnim obiedzie..... :(
I co z tego że o 6.30 wstanę, zasady jakieś wprowadzam...a nie raz by się pospać chciało dłużej to nie... bo od rana temat nr 1 pomiary i cudowanie,które i tak mi nie idzie ...
Już sama jestem do południa bo l4.to jeszcze nawet razem zjeść nie można bo oni kluski na parze a ja cudowanie z makaronem,jakimiś warzywami na patelnie i jogurtem. I ok wiem że tak trzeba...
Przykre to, cały spokój i radość ciążowania mi umyka...
 
Rozumiem, mnie wkurzało szykowanie posiłków do pracy i pilnowanie by je jeść o stałych porach 🤦 Na śniadanie często robiłam szakszuke.
 
Z obiadu zjadłam rosół, 2 kluski śląskie takie małe a czuje jakbym nie wiec ile czego napchała. W toalecie się umeczyłam bo zaparcia...Nie wiem co to ze mną 😞
 
reklama
Na zaparcia pij maślankę do jogurtów dodawaj sobie błonnik. Kluski śląskie mają wysokie IG i mogą ci wyrzucić cukier.
 
Do góry