Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

[IzaBK]

więc
dla mamy:
glukometr i insulina,
dowód os. + legit. ubezp.
karta ciąży + wszystkie badania: grupa krwi oryginał, wr, hbs, morfologia ostatnia
2 koszule + t-shirt najlepiej do rodzenia
bustonosz do karienia + nakładki ochronne
szlafrok, kapcie, klapki pod prysznic
2 ręczniki
ręczniki papierowe, mydło
picie + przegryzki
2 opakowania bella baby
majtki jednorazowe siateczkowe

dla dzidzi
4 zmiany ubranek (kaftanik + bluzka + śpiochy lub body + pajacyj; niedrapki; czapeczki i skarpetki)
ręcznik kąpielowy
5 pieluch tetrowych
1 pieluch aflanela
pampersy
chusteczki nawilżane
linomag
spirytus 70% i gaziki
rożek, kocykk
płyn do kąpieli
butelka ze smoczkiem

 

[Kuroslaw]

Mam się zgłosic do poradni diabetologicznej na Karowej. Ciekawe ile się tam czeka na wizytę? Była któraś?
I w ogóle to się ostatnio zaczęłam zastanawiać nad ketonami -bo że szkodzą maleństwu to wiem, ale co konkretnie psują?

 

[IzaBK]

Mam się zgłosic do poradni diabetologicznej na Karowej. Ciekawe ile się tam czeka na wizytę? Była któraś?
I w ogóle to się ostatnio zaczęłam zastanawiać nad ketonami -bo że szkodzą maleństwu to wiem, ale co konkretnie psują?

ja nie wybralam karowej, tylko banacha. Na karowej moje 230 po 2h i 75g glukoay nie zrobiło wrżenia, kazali przyjść za 3 tygodnie. A na Banacha jak pani usłyszała mój wynik, to za dwa dni miałam wizytę! I nie mam wrażenia, że jestem kolejnym numerkiem...

nie wiem co robią ketony, ale jak ich jest dużo i ciągle to moe się zrobć:
"Kwasica ketonowa jest niebezpiecznym ostrym powikłaniem cukrzycy i stanem zagrożenia życia. Może wystąpić w przebiegu każdego typu cukrzycy. Bardzo często jest pierwszym objawem cukrzycy typu 1. Śmiertelność wynosi 5-10%.
Kwasica ketonowa powstaje na skutek złej przemiany tłuszczów. Związana jest również z wadliwą przemianą węglowodanów. Brak insuliny powoduje rozkładanie tłuszczów i związane z nim powstawanie ciał ketonowych (acetooctan, aceton), które przechodzą do krwi i moczu chorego oraz zwiększone wytwarzanie glukozy w wątrobie. Wynikiem tego jest utrata glukozy z moczem, diureza osmotyczna, zaburzenia elektrolitowe (niedobór elektrolitów), odwodnienie, kwasica metaboliczna."

 

[AgMich]

Kuroslaw no to zaszalałaś. Daj znać jak dostaniesz jaka jakość bo chciałam też zamówić tę dużą wyprawkę. Ja też napiszę jak dostanę swoją.

pulka bądź cierpliwa na pewno niedługo urodzisz. Ja młodego przenosiłam cztery dni i przeżywałam koszmar. Każdy sygnał powodował, że wszyscy postawieni byli w stan gotowości a jak przyszło co do czego to nie M nie chciał wierzyć, że to już;-)

Iza też już myślałam, że rodzisz;-):-) to Twoje ciśnienie dziwne i to bardzo zwłaszcza ta druga wartość bardzo niska musiałaś się fatalnie czuć. Ja mam dzisiaj głodny dzień. Zgrzeszyłam kilka razy ale nie słodyczami tylko konkretami np. dodatkową kanapką między posiłkami więc cały dzień cukry w górnych granicach normy.

 

[mdmd]

czy u Was tez jest taka praktyka, ze przy cukrzycy najpóźniej w terminie z OM jest wywoływany poród, jeśli kobieta nie urodzi wcześniej?

 

[^Joasia^]

A ja już jestem całkiem zielona, w drodze do Katowic podjadłam frytek z MC, co by córka nie zjadła za dużo póxniej myślałam że dostanę "pypcika" więc zjadłam pół snikersa, popiłam sokiem grejfruowym i zjadłam 3 kromki chleba razoewgo z rybą wędzoną, wiecie jaki miałam cukier????

Nie zgadniecie... 94.....

Ja już w ogóle nie wiem o co comman ;-)

 

[mdmd]

Joasiu, czasem jest tak, ze tłuszcz opóźnia wyrzut cukru. ja na przykład po parówkach (drobiowych odtłuszczonych, ale jednak parówkach) po godzinie miałam 90, a po 2godz. już 110 :-(

Doświadczone mamy, czy warto kupić laktator od razu (bo przy powrocie do pracy na pewno będzie niezbędny)? a jeśli tak to jaki?

 

[AgMich]

U mnie dzisiaj rano 85:-) ale się cieszę.

Joasia często bywa tak, że po zakazanym jedzeniu cukier nie skacze a po dozwolonym cukier do nieba;-) jedna z dziewczyn codzienne piła kawkę i do tego jadła pączka i miała dobre cukry. (ale jej zazdrościłam).

mdmd pytałam moją panią diabetolog za nim jeszcze miałam wyznaczony termin cc i powiedziała, że nie zawsze. To zależy od wielkości i ogólnego stanu dziecka. Ale najczęściej kobieta położona jest wcześniej na obserwację. Ostatnio jak byłam w poradni był dziewczyna 10 dni po terminie i dopiero dostała skierowanie. NIe ma na to reguły. NIe wiem jak jest w innych miastach. Co do laktatora powiem Ci tak: Po powrocie ze szpitala (sobota) jakoś jeszcze bylo ale wieczorem miałam tak obolałe piersi, że nawet pod prysznicem i ciepłą wodą nie mogłam ręcznie sobie poradzić do rana przeżyłam koszmar. W niedzielę, mój małżonek BIEGUSIEM gnał do apteki po laktator. NIgdy nie zapmnę tj ulgi. Ten nawał trwał kilka dni więc mi bradzo się przydał. Poza tym dość czesto musiałam wyjeżdżać więc odciągałam pokarm i zostawiał w domu. Ja polecam canpola ręczny.

Jakiś spokuj ostatnio na naszym wątku.

 

[Winoroślinka]

A ja po kilku dniach w szpitalu. I potwierdzam: najgorsze co moze sie zdarzyc cukrzycówce to trafic na szpitalny wikt;-) Dostalam na obiad rozgotowany ryż z jabłkami polany kefirem (tym sie to różniło od normalnego menu to kefir zamiast smietany) a cukier czuć tam było na odległość. Roznica w sniadaniu - to samo co inni tylko chleb podkarmelowany i jajka bez żółtek :-) Tak wiec wyczekiwalam wyjscia i uwazalam ze to bedzie dla nas najlepsze.
Ale efekt jest taki ze mimo 36 tygodnia zaraz moge ponoc urodzic. Wiec leze plackiem zeby chociaz do 37t dociagnac. Choc zdaniem poloznej to na dwoje babka wrozyla, moge urodzic ale i moge doczekać konca. Ale w sumie nie mialabym nic przeciwko rozwiazaniu za dwa tygodnie :-)
Cukry nadal zadziwiająco niskie, lekka walka z ketonami, szczegolnie w szpitalu.
Wczoraj po niebiansko pysznym kinder bueno tylko 99

 

[IzaBK]

Doświadczone mamy, czy warto kupić laktator od razu (bo przy powrocie do pracy na pewno będzie niezbędny)? a jeśli tak to jaki?

Ja używałam laktatora bardzo długo bo 1,5 roku i był to avent isis. ręczny. Sprawdzil się. Niestety go oddałam i teraz będę kupować drugi, ale nie tak od razu.. chcę teraz mieć tez avent, ale elektryczny - on jest fajny, bo jest kombinacją ręcznego i elektrycznego i uczy się tempa i siły odciągania pokarmu - czyli zaczynasz ściągać jak ręcznym, i w pewnym momencie przełączasz go na elektryczny, a on powtarza rytm i siłę z jaką odciągałąś chwilę przed przełączeniem. No rewelacja :-) Do czasu tego laktatora byłam zagorzałą przeciwniczką elektrycznych..Niestety kosztuje powyżej 300 zł, ale osobiście uważam, że warto.. ma też wersję na dwie piersi naraz, ale to mi się kojarzy za bardzo z krowia dojarką

Jakiś spokuj ostatnio na naszym wątku.

:-) rzeczywiście.. Ja to mam jakis kryzys... czasem nie robię nawet pomiaru.. dziś muszę iść do diabetologa, muszę uzupełnić zeszycik

A ja po kilku dniach w szpitalu. I potwierdzam: najgorsze co moze sie zdarzyc cukrzycówce to trafic na szpitalny wikt;-)

oj, tak, nikomu nie życzę.. dobrze, ze Cię wypuścili :-)

mdmd - ja nie słyszałam o takiej praktyce. Jakkolwiek mój gin pilnuje mi koncówki tejciąży dużo bardzej niż poprzednich - za dwa dni mam znów usg, żeby ocenić tempo przyrostu wagi maluszka i stan łożyska. I jeśli cos będzie nei tak, to już zapowiedział, że da skierowanie na wywołanie w 38 tc. Czyli zaraz a jeśli wszystko ok, to bedziemy czekać az samo się zacznie... jak będzie z dalszym monitoringiem, to się pewnie za dwa dni dowiem.