reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

Ja zazwyczaj mam po posiłkach 120 coś, a wczoraj zjadłam gołąbka 98 ostatanio np jednego krokieta 96. Z umiarem mogę jeść w odpowiednich godzinach i wcale tak samo mi nie wpływa na wyższy wynik po następnym posiłku. Oczywiście rozumiem, że każda ma inaczej ;)
 
reklama
Ja zazwyczaj po posiłkach ma mniej niż 120. Około 100-110. Po prostu muszę jeść mało i często. To jest kluczowe. No i wiadomo nie jem słodyczy i maki pszennej tylko produkty z niskim indeksem. Jem bardzo dużo warzyw. To prawda, że na każdego wpływa co innego.
 
To. Prawda na każdego wszystko działa inaczej ja mam różnie ale raczej Maks do 130 po większym posiłku jak śniadanie obiad czy kolacja zresztą zależy co zjem i tak jak mówicie w jakiej ilości. Staram się nie łamać diety absolutnie. Co tam raz skusilam się na to jedno ciasto ale poza tym nic więcej. A gołąbki dziewczyny kocham ale wiecie robiłam wersję tak samo pyszna dla nas idealna. Mięso z indyka mielone bez jajka i innych elementów bo wiadomo że każdy kładzie coś tam innego jedynie przyprawilam je solą i pieprzem i dodałam troszkę cebuli. Kupiłam kapustę włoska i sparzylam zawinelam mięsko w liście a sos zrobiłam z pomidorów świeżych nie tych z puszki. Także było pysznie zdrowo i cukier w normie
 
Hej! Dziękuję za rady [emoji4] wczoraj pierwszy raz cukier na czczo w normie, moze faktycznie to kwestia przespanej nocy...?
Ja na tą chwilę eksperymentuje i czy zjem ryz z kurczakiem czy kopiec frytek czy schabowego cukier mam w normie. Ostatnio nawet po kawałku ciasta było ok [emoji15]
Zobaczymy co powie krzywa...
 
Boże ciasto ha ha. Schabowy... Ja mam zjazd rodzinny z względu na wczorajszy dzień i mama upiekla tyle ciast a ja tylko na nie patrzę. Wszyscy no weź jeden kawałek nic Ci się nie stanie. Ale twarda jestem i nie dam się złamać. Postanowiłam zachcianki schować głęboko nie ma łamania diety. Wytrzymałam od lipca wytrzymam i do stycznia.
 
Ja też nie jem żadnych ciast. Przyznam, że już bym chętnie zjadła. Czasem tylko skuszę się na kostkę gorzkiej czekolady.
Na szczęście niewiele mi zostało i w końcu po porodzie zjem sobie naleśniki z nutellą - taką mam straszną ochotę na nie. :laugh2:Chociaż na razie na poród się u mnie nie zapowiada. Żadnych skurczy nie mam.
 
Ostatnia edycja:
He no mój mąż mówi, że fajnie jakbym zrobiła ciasto, a ja wiem, że jak zrobię to włosy będę sobie wyrywać żeby nie zjeść albo zacznę podjadac hehe. Na szczęście jestem 36+5 a lekarz mówi, że do 38 urodze. Mam straszną ochotę na słodkie, ale nie chce tuczyc pod koniec małego :) może łatwiej będzie urodzić mniejsze maleństwo ;)
 
He no mój mąż mówi, że fajnie jakbym zrobiła ciasto, a ja wiem, że jak zrobię to włosy będę sobie wyrywać żeby nie zjeść albo zacznę podjadac hehe. Na szczęście jestem 36+5 a lekarz mówi, że do 38 urodze. Mam straszną ochotę na słodkie, ale nie chce tuczyc pod koniec małego :) może łatwiej będzie urodzić mniejsze maleństwo ;)

No własnie też tak myślę, że małe dziecko łatwiej urodzić. Ostatnio wyszło, że moja córeczka waży 2750g (38+0tc) więc jest z tych mniejszych na szczęście.
 
Ja mam jeszcze 10-11tygodni przed sobą Boję się że im wyżej tym będzie gorzej. Do tej pory nie było widać że nawet w ciąży jestem a teraz juz mi brzuch wysadzaczekam aż zacznę tyc. No ja zobaczę q6ile będzie ważyła dzidzia mam nadzieję że też nie urosła jakoś nadmiernie.
 
reklama
Ja mam jeszcze 10-11tygodni przed sobą Boję się że im wyżej tym będzie gorzej. Do tej pory nie było widać że nawet w ciąży jestem a teraz juz mi brzuch wysadzaczekam aż zacznę tyc. No ja zobaczę q6ile będzie ważyła dzidzia mam nadzieję że też nie urosła jakoś nadmiernie.

Ja na wielu forach związanych z cukrzycą ciążową czytałam, że wraz z wiekiem ciąży cukry coraz bardziej skaczą. U mnie tak nie jest :) Cały czas jest tak samo. Tak więc u każdego jest inaczej. Jak trzymasz dietę to na pewno waga dzidzi jest ok.
 
Do góry