reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

ale nowe wytyczne dają normę do 140, ja bym chyba nigdy nie miała w normie jakby była do 120 :D w mojej książeczce do pomiaru też jest 140 wpisane, zapytaj ją może o to, bo jednak te 20 to ogromna różnica! Na tak restrykcyjnej diecie od początku to się załamać idzie. Z chudnięciem to się aż tak nie przejmuj, na początku ciąży nie wymiotowałam, jadłam a chudłam, potem odbiłam ;)
 
reklama
Normalnie jestem trochę przerażona nie wiem juz czym sie kierować. Postaram sie te śniadania traktowac bardzo restrykcyjnie i zobacze co to bedzie. Dlaczego wszyscy nie sa traktowani tak samo...ehh. Metoda prob i błędów wykrywam co mi podnosi cukier np ciemne pieczywo to zabojstwo szczegolnie na sniadanie. Jasne pieczywo tez. Chleb Ig w miare ale bardzo malo. Pierwsza ciąża - nie wiedzialam co to cukrzyca ciążowa...
 
mi diab zakazała chleba ig, sama mówiła, że jak żytnie będzie powodowało skoki mam wziąć pszenno żytnie albo graham, byle nie takie z dużą iloscią ziaren, bo ziarna podnoszą cukier
 
mi diab zakazała chleba ig, sama mówiła, że jak żytnie będzie powodowało skoki mam wziąć pszenno żytnie albo graham, byle nie takie z dużą iloscią ziaren, bo ziarna podnoszą cukier
Mi sie juz płakać chce. Z ośmiu ostatnich wyników cztery mam ponad norme w godzinie po sniadaniu. Reszta w normie. Ale boje sie o dzieciatko. W domu mam czteroletnie i tez co rusz jakies choroby. I jak ja mam sie ruszac wiecej? Chyba jestem slaba psychicznie, bo od razu wpadam w dolek. Liczylam na zeszycie ilosc dobrych i zlych wyników na sto z dziesiec ponad norme. Najchetniej wpierdzielilabym ogromna czekolade z orzechami. Od kiedy jestem takim mazgajem:/
 
Mi sie juz płakać chce. Z ośmiu ostatnich wyników cztery mam ponad norme w godzinie po sniadaniu. Reszta w normie. Ale boje sie o dzieciatko. W domu mam czteroletnie i tez co rusz jakies choroby. I jak ja mam sie ruszac wiecej? Chyba jestem slaba psychicznie, bo od razu wpadam w dolek. Liczylam na zeszycie ilosc dobrych i zlych wyników na sto z dziesiec ponad norme. Najchetniej wpierdzielilabym ogromna czekolade z orzechami. Od kiedy jestem takim mazgajem:/
Na 100 z dziesięć ponad normę? Dziewczyno, błagam :) mam pokazać mój zeszycik? Podczas 5 tygodni diety miałam dwa dni kiedy wszystkie pomiary były w normie! :) Serio, dziewczyny, moja diab mówi jedno - nic tak nie będzie szkodzić maleństwu bardziej niż nasze stresy, one potrafią bardzo podnosić cukry. Głowa do góry i się nie łam
 
To u mnie dzisiaj cukry niziutkie. Na. Czczo 83 więc super ale po jedzeniu 81...no i generalnie raczej w tej okolicy 79 , 80 oscyluje..nestety mam bardzo mała tolerancję dobrego samopoczucia i przy takim 80 już się rece trzęsą i mam potworne zawroty głowy. Zmniejsze dzisiaj znów do 13 insulinę
A zmierzyłaś ketony? Może zamiast zmniejszać insulinę powinnaś więcej jeść?
 
Na 100 z dziesięć ponad normę? Dziewczyno, błagam :) mam pokazać mój zeszycik? Podczas 5 tygodni diety miałam dwa dni kiedy wszystkie pomiary były w normie! :) Serio, dziewczyny, moja diab mówi jedno - nic tak nie będzie szkodzić maleństwu bardziej niż nasze stresy, one potrafią bardzo podnosić cukry. Głowa do góry i się nie łam
Nie znam Cie ale juz Cie uwielbiam...
 
reklama
Uwierz mi, ryczałam pierwsze dwa-trzy tygodnie diety. Teraz wiem, że to tak nieprzewidywalne, że szkoda moich nerwów na to. Jem dobrze, cukry wysokie. Zjadłam mea porcję spaghetti z serem - cukier 110 - nie ma na to reguły. Czasem po prostu warto wyluzować i co ma być to będzie - po takim rozumowaniu znacznie łatwiej mi trzymać cukry w ryzach!
 
Do góry