Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

[90_natka]

Sylwia moja ma 5,5 miesiąca i też się jeszcze nie przekręca. Pediatra mówi, że tak może być, tym bardziej że nasza Julka miała asymetrię.

Co do podnoszenia główki to moja też bardzo szybko dźwigała. My pozwalaliśmy.

Dzudzenka trzymam kciuki za małą, żeby wszystko się ładnie samo pozamykało.
My właśnie w tym tyg mieliśmy echo i jest na szczęście wszystko w normie.

 

[dzudzenka]

Dziękuję dziewczyny botall na pewno zamknięty - dwóch kardiologow potwierdziło. Bo jak usłyszałam o tej wadzie to zaraz umówiłam Małą prywatnie do drugiego kardiologa. Kolejna wizyta w marcu w szpitalu i tak co 3 miesiące kontrola... Ekg i inne badania ok na szczęście. Zęby nam wychodzą i jakiś katar sie przypałętał...

 

[Margo25]

Sylwia
Jasio zaczal sie przekrecac z brzuszka na plecy dokladnie 6 grudnia czyli jak mial niecale 2msc. Jakos strasznie szybko co podobno tez nie jest za dobre. Jula z kolei byla w tyle ze wszystkim. Ale okolo roku duzo sie u dzieci wyrownuje. Ja na Twoim miejscu poszlabym na rehabilitacje, ale nie dlatego, ze cos jest zle tylko zeby wyrownac/nadgonic. Ja z Julcia chodzilam i teraz polecam wszystkim takie cwiczenia! Tylko musi byc naprawde dobry specjalista. Moja rehabilitantka i neurolog uwazaly, ze nawet jesli dzieciom nic wiekszego nie jest to takie cwiczenia sa pomocne w pozniejszym rozwoju.


Dzudzenka
No u nas podobnie z tym sercem. Musze sie teraz jakos na echo umowic.

 

[lucalew]

Hej dziewczyny wrzucam do poczytania http://www.pepsieliot.com/8-pozorni...czy-ktorych-dziecko-nigdy-nie-powinno-jesc-4/

 

[sylwia-89]

Ooo a co tu taka cisza

Dziewczyny
Ja znowu z pytaniem jaka najlepiej kaszke dać dziecku na noc?są takie specjalne chyba z Nestlé kiedyś widziałam na dobranoc. Ale nie wiem.
Aaa i czy można kaszki robić takie mniej gęste tzn dodawać mniej tej kaszy żeby to było bardziej zjadliwe?

 

[sylwia-89]

A poza tym,kiedyś na noc i teraz tez często w dzien czulam ze piersi były pełne a od jakiegoś czasu takie mięciutkie. Ale przystawiam Małego. Mam tak bez sensu. Kilka dni jest okey,a później 2 3 dni znowu jakby brakowało w piersiach. Co to jest?Mały ma skończone 7 mc i 4 dni

 

[aga24073]

Sylwia z ta iloscia nie pomoge bo u mnie zazwyczaj rowno bylo, tzn jak nie karmilam dluzej to czulam wiecej, jak przerwa mala to i mniej mleka, teraz zostaly nak karmienia wieczorem ijedno w nocy i jest ok, nie za duzo ale jest tak zeby mala sie napila wiec narazie sie ladnie normuje mi

Co do kaszek u nas jest kaszka o 19. teraz juz ze 125 wody i pozniej jeszcze cyc. Kaszki daje mleczne glutenowe. Kiedys dawalam te z nestle, ze sliwka albo manne. Ostatnio dawalam z hippa na dobranoc bo dostalam na testowanie i tez sie ladnie sprawdzily, bo mala potem mi wlasnie tylko raz je w nocy a pare razy sie zdarzylo ze w ogole przespala karmienie ( bo staram sie juz nie dawac jej w nocy cycka szybciej niz przed 3.) Ja kaszke robie tak ze sypie i mieszam od razu, i patrze na gestosc wlasnie, nie na ilosc lyzek jaka podana dokladnie na opakowaniu. A u Was gluten juz wprowadzony normalnie?

No cisza tu jak nie wiem w ogole forum mamusiowe bardziej niz cukrzycowe

 

[90_natka]

Sylwia przy ustabilizowanej laktacji piersi będą miękkie i to nie znaczy, że nie masz pokarmu ja mam miękkie już z dobry miesiąc. Mogłaś mieć uczucie, że są pełne bo np zamiast cyca mały jadł posiłek stały (czyli jakby omijałaś karmienie). Teraz piersi się dostosowały i nie produkują już tego nadmiaru. Tak jest moim zdaniem

Aga no też tak pomyślałam, że forum mamusiowe się nam zrobiło ale może i dobrze, że cukrzycowych ciężarnych nie przybywa

 

[dzudzenka]

Hejka Sylwia ja z kp nie pomogę kaszkę moja je jaglaną na wodzie z dodatkiem jabłuszka lub jagód rano (bo po ryżowej, kukurydzianej chlusty), wieczorem mleko i raz w nocy mleko. Też kaszę woli mniej gęstą mamy pierwszego ząbka i drugi chyba idzie. Dlatego chyba źle spała, bo odkąd się przebił śpi lepiej

 

[edytka113]

Sylwia te miekkie piersi to stabilizacja! Ja tak mam od 10 dnia życia Julki... dziwne zaraz po nawale przyszedł taki spadek moim zdaniem ale czytalam ze to stabilizacja właśnie. Dziecko ssie i na bieżąco piersi produkuja, wvzoraj mialam akurat pelne piersi ale mala w nocy je ok 2-3 i 5-6 a chodzi spac 22-23 i się zbiera w magazynie, w dzien co pol godz albo godzine, bo jakos uzbierać nie moge a i ona wczoraj jak mialam pelne nie jadla na raz wiecej tylko po troszku. Tak mnie meczyla. Smoczek of 3 dni odstawiony zupelnie bo za krotko ssala, a smoczkiem potem sobie to regulowala. Myślę ze u mnie w czasie nawalu mala za malo ssala po tej zoltaczce spiaca byla i za maly popyt wyszedl. Ze starsza corka inaczej mialam, piersi ciagle magazyny, i poczucie ze ma sie czym nakarmic dziecko!
u nas ciemieniucha na brwiach, i krostki na policzkach, alergia?? Mleko odstawiłam... mala w dzien malutko spi, taka umecxona jestem, w poniedz tak płakała, chyba za smoczkiem,, potem trzy godz spala...