reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

Margo ja też już pisalam i napisze jeszcze raz, nawet jak przejdziesz na mm to w niczym nie bedziesz gorsza. A ulic dziecko można i bez karmienia ;) zobacz tatusiowie nie karmia a i tak dzieci je kochaja ;)
A ty już i tak tyle co próbujesz, to i tak cie podziwiam, ja kp ale nie miałam takich problemow, u mnie tylko pediatra twierdzila ze mało przybiera.
A teraz to jak próbuje ja nauczyć picia w ogóle z butli to czasem zaluje ze jej wcześniej np mm czasem nie dałam
 
reklama
Dziewczyny.
Dziekuje Wam za wszystkie slowa wsparcia u otuchy :) Dzis rano po godzinnym karmieniu poszla butla i 70ml mm..no ale olewam ;) Dobrze, ze w ogole jeszcze cos ze mnie ciagnie, bo z Julcia na tym etapie juz byla sahara ;)


Powiedzcie mi czy ja moge zjesc kawalek czekolady czy odradzacie? Mam ochote na 3bita :)
 
margo dawaj mu cyca i tul jeśli ma potrzebę tulenia się to będzie się tulił i na butli jak moja starsza po prostu znajdź czas na położenie się obok lub przytulaj podczas karmienia mm albo podczas usypiania a co do czekolady to zależy od ciebie bo każde dziecko inaczej reaguje mojej np. nie przeszkadzało ale innym może spróbuj gryza i sprawdź
 
Margo ja czekoladę wcinam ciągle :) na początek proponuję nie za dużo żeby zobaczyć czy nie będzie jakiejś reakcji u małego bo czekolada to silny alergen. Jak ja w końcu z radością po tej naszej diecie chwyciłam marsa to się okazało, że mąż musiał za mnie zjeść bo za słodki haha :p ale gorzką wcinam w mega ilościach :)
 
Margo bardzo Ci dopinguje w tym mieszanym karmieniu, moja cyca lubiła ale tulenia zbytniego nie lubila ani noszenia na rękach gdy byla taka malutka, naprawdę! Pojadla cyca, ulala, kope zrobiła (robiła praktycznie do każdej pieluszki, widać co dziecko to inny przypadek, plus alergia na mleko), i odkladalam do łóżeczka bo tam w mig zasypiala i spala po 3 godziny. Potem pobudka i od nowa Polska ludowa, karmienie fakt dlugo trwalo bo jadla, przysypiala, podnosilam do odbicia to ulewala, ale bałam się kolki wiec podnosilam, o syropach nie slyszalam, mialam plan odciagac mleko i czyms tam zageszczac ale cyca szybciej, i jakos przetrwałysmy zwlaszcza ze ladnie przybierala. Tesciowa pamietam tylko przychodziła i oceniała patrząc na buzię czy puca rośnie. No ona to taka specjalistka od wszystkiego, ale to temat na inne forum ;)
Łóżeczko juz skręcone, pościel gotowa, no juz czekamy na ta nasza Julcia. Budzę ja w nocy jak się nie rusza, bo tak się boje żeby coś strasznego się nie stało... Jutro wizyta i ktg, i endokrynolog. Ale sie nazbierało na jeden dzień.
 
Edytka kciuki trzymam za wizyty.

Margo ja też czasem coś czekoladowego ugryze i na szczęście nic się nie dzieje ale sama musisz sprawdzić i tak jak dziewczyny już pisały najlepiej mały kawałek :-)
 
Margo z tego co mi mówiono to kakao jest tak silnym alergenem, że gdyby coś miało być to nawet po małej kosteczce już by coś wyszło-wysypka, problemy z kupką, kolka.
 
reklama
Do góry