Hej dziewczyny
Witam nowe słodkie mamy
Co do ubioru w szpitalu to ja miałam tylko koszule, z rozpinanymi guzikami do karmienia. I myślę, że było to bardzo dobre rozwiązanie i jakbym miała jeszcze raz wybierać to wybór byłby taki sam.
Kamkaz mówią, że po jednej koszuli na każdy dzień. Ja miałam 3, leżałam 6 dni ale raz mi mąż przywoził po praniu
Co do ciuszków dla dziecka-jeśli rodzisz w Ostrowie to nic dla dziecka nie musisz mieć. Tylko pampersy, chusteczki do pupy, ewentualnie swoje pieluszki tetrowe no i krem do pupy. Ciuszki, kocyki, becik itd to wszystko jest szpitalne dla dzieci i w razie potrzeby bez problemu wymieniają np. jak się zabrudzi czy coś. Od siebie proponowałabym wziąć czapeczkę bo niby nie jest wymagana ale te szpitalne to wielkie były
(no, chyba że tylko moja mała taką malutką główkę miała hehe). Także dla dziecka tylko ciuszki na wyjście.
Jeśli chodzi art. higieniczne to podkłady też zapewnia szpital. Tylko te siateczkowe majtki musisz mieć.
Jeśli chodzi o rozmiarówkę to my mieliśmy trochę 56, ale najwiecej oczywiście 62. Z tym, że moja Julka urodziła się malutka i nawet niektóre 52 były jej za duże. Praktycznie do dziś wszystkie jej ubieram, wyrosła może z dwóch sztuk tych na 52
dopiero teraz zaczynają się jej rękawki robić przykrótkie jeśli chodzi o body na długi rękaw
Edit: a co do ilości to chyba wszystko zależy od dziecka. Dka jednego starczy 5 szt. body a dla innego nawet 10 będzie za mało.. ja w sumie prawie wszystkie ciuszki miałam używane, generalnie jeśli chodzi o sztuki to mamy sporo. A moja Julka to taka jest, że cały tydzień by mogła chodzić w tym samym hehe
taki mały czyścioch, nie ulewa ani nic także praktycznie wszystko co idzie do prania to jest niezabrudzone i wymaga tylko odświeżenia
ale tak jak Edytka napisała, może być tak że dziecko trzeba przebrać po każdym karmieniu