reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

Hej,

Mi podbijalo po kuskusie. W koncu to przenny makaron jest tylko drobny.
Po ziemniskach mam ok.

A, kukurydza tez slyszalam, ze slaba dla nas.

Ze slodyczy to gorzka czekolada u mnie ok. Ale ja na szczescie nie lubie slodyczy.
 
reklama
Mamuska
Dla mnie to i tak odwazna jestes z tymi smakolykami :D ja bym sie bala tych wafli z czekolada...no i wole nie probowac, bo jednym gryzem bym se pewnie i cukier podbila i smaka narobila.

Moja dr w I ciazy mi powiedziala, ze jak juz musze to albo dwa gryzy twixa albo snickersa, bo wolniej sie wchlaniaja. No i wtedy moglam paluszek twixa, snickersa nie probowalam. Teraz zadnego nie probowalam i nie zamierzam juz do pazdziernika ;)
 
Ja tez mam zakaz jakichkolwiek słodzików. Ewntualnie ta gorzka - chociaż nie chwale sie diabetolog z moich grzechów :/ - nie pyta to nie mowię
 
słodziki, aspartamy odpadają, zastanawiałam się nad kupnem ksylitolu, ale właściwie tak bardzo do słodkiego mnie nie ciągnie, a jak już to ten big milk...
 
Margo ciekawe z tym artykułem. Choć przyznam, że już kiedyś słyszałam taką opinię, że jak wykrywana jest tak wcześnie to nie jest to typowa cukrzyca ciążowa. Ale ile w tym prawdy?
Co do hemoglobiny to moim zdaniem skoro ona pokazuje jak ustabilizowana jest cukrzyca to wcale nie jest stu procentowym dowodem na to, że cukrzycy przed ciążą nie było bo może po prostu była w miarę dobrze ustabilizowana i cukry nie skakały jakoś bardzo często. No ale ja się nie znam, tak tylko trochę na logikę to biorę.

Ty mnie nie strasz, że podczas porodu będą mi kazali cukry mierzyć bo ja mam końcówkę pasków :p chyba z 7-8 mi zostało a jak jutro zostanę w szpitalu czasem to w pon do diabetolog nie będę miała jak iść. I będę musiała kombinować skąd wytrzasnąć receptę.

Lunera a jak to jest, te przepowiadające to też wykryją na ktg? Bo słyszałam, że pewne rodzaje skurczy ktg wykrywa, ale innych już nie.

Lucalew może pogoda tak wpływała na małego faktycznie. Moja wtedy co Wam pisałam to miała ze trzy dni takie mega leniwe. Teraz już od wczoraj znowu mega aktywna. Trzymamy kciuki za Was :)

Gosik nie, nie urodziłam :) wczoraj się uspokoiło powoli, ale szczerze mówiąc dziś od rana też nie czuję się najlepiej. Od 6 rano podbrzusze i plecy bolą, a właściwie pobolewają co jakiś czas, ale w porównaniu z wczoraj to tak naprawdę żaden ból. Wczoraj to była dosłownie masakra :p mój mąż dzisiaj rano jak wychodził do pracy i usłyszał że od rana mnie boli to stwierdził (na szczęście żartem bo ostatnio wszystko mnie irytuje i jeszcze gotowa byłabym się z nim od rana pokłócić jakby innym tonem to powiedział :p), że na pewno specjalnie robiłam wszystko żeby dzisiaj urodzić bo on ma dziś imprezę firmową popołudniu i to na pewno stąd te bóle i dziś urodzę, żeby on tam nie mógł zostać tylko musiał wracać na poród:p

xmamuska ja też spokojnie leczo mogę wcinać i cukry ok :)
co do insuliny to jest tak, że organizm musi się trochę do niej przyzwyczaić i te pierwsze dni czasami są takie z przekroczeniami z tego co dziewczynyn pisały.

Dziewczyny ja dziś po 6 zmierzyłam i 64 :/ także o 7 już byłam po śniadaniu-jak nigdy :)
wczoraj był u mnie dziadek i pytał jak cukry. To mu powiedziałam, że rano zdarzają mi się niskie, ok. 65, ale czasem i niecałe 60. To mnie postraszył, że niedocukrzenia mogą powodować niedotlenienie u dziecka, że przy cukrzycy właśnie niedocukrzenia są groźne. I on właśnie jako cukrzyk co ileś tam czasu ma rezonans głowy z tego powodu robiony żeby sprawdzić czy przez niedocukrzenia nie ma jakiś zmian.
Kurde :/ tak mnie na koniec postraszyć :/

Natka z tymi cukrami to prawda dlatego mówiłam żebyś w nocy mierzyła i jadła. Mnie właśnie znów cukry od wczoraj poleciały więc nie wiem czy nie zakończą szybciej ciąży. Dziś założyli już kartę zdrowia dla malego plus widziałam przygotowaną opaskę.
 
A wiecie jak to jest z tym ksylitolem? Szczerze mowiac nie zamierzam w ogole go uzywac, ale pytam z ciekawosci. Przypomnialo mi sie, ze lekarka rodzinna mi tez raz powiedziala, ze slodycze dla diabetykow odpadaja, ale ksylitolem mozna czasem doslodzic. To czysta moja ciekawosc :)


Pytanie numer dwa:
Czasem niektore z Was pisaly tu, ze jedza mozarelle. Ja soe do tej pory jakos balam, ale maz kupil i mam taka w lodowce z firmy zott..dokladnie te zotarelle. No i pytanie jak ja przyrzadzic. Czy trzeba ja zapiec czy to ser pasteryzowany??? Czy w ogole odradzacie, bo podnosi cukier? Sorry jesli moje pytanie jest glupie, ale wole wiedziec :p


I pytanie numer trzy:
Czy jedzenie tej drugiej kolacji 23:30-24 jest ok jesli insu wbijam o 22? Czesto o tej porze mi ta kolacja wypada :/
 
reklama
Hej dziewczyny :)
Niestety nie dam rady Was nadrobić, zbyt mało czasu mam na cokolwiek przy takim malutkim dziecku. Ale mam pytanie. We wtorek mija mi 6 tyg od porodu i nie wiem co robić z krzywa cukrowa. Prawidłowo wykonuje się ją w 6 tyg prawda.a mi moja diabetolog kazala 3 mc po porodzie. I nie wiem.

Aaa i jeszcze jedno czy którejś z Was dziecko miało nietolerancje laktozy? Jakie były tego objawy i skutki?
Ja chyba wczoraj zaszkodziłam kawaleczkiem ciastka swojemu synkowi. Bo w nocy nie jadl prawie wcale, szarpal się, i strasznie kopał nóżkami. Podałam mu espumisan właśnie. Mam nadzieje ze mu przejdzie szybko.
 
Do góry