reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

Margo nie zostaniesz nie zostaniesz tez tak myslalam a ile dziewczyn dołączyło i zdążyło juz urodzić i jeszcze dołączy :-)

Anula tez mam male i duze cele. Teraz duzym celem jest 36tc :-)
 
reklama
U mnie teraz kolejny cel to 32tc bo sama na świat przyszłam w tym tygodniu, potem zobaczę co gin powie ale pewnie bedzie to do ściągnięcia pessara ;)
 
Daje przepis na salatke.

Ok 1/2 glowki mlodej kapusty
Peczek rzodkiewki
1/2peczka szczypiorku
3-4jajka ugotowane na twardo
3-4gruntowe ogorki
Ok 20 dag ulubionej szynki (ja dalam gotowanego kurczaka dla bezpiecznego cukru)

Sos: 4lyzki majonezu, 2lyzki jogurtu naturalnego, 1lyzka chrzanu plus sol, pieprz do smaku.

Skladniki ukladalam warstwami. Co ktoras warstwe skrapialam odrobina sosu a na wierzch dalam pelny sos. Wszystko starlam na tarce. Smacznego :) (oby Was majonez nie zrazil ;) )
 
Dzis za radą Lucalew pobudka ok 6.00- cukry 91; zjadłam normalne śniadanie z 12j insu i 123 wiec wszystko prawie w normie ;) kilka dni tak spróbuje zobaczymy jakie efekty.
 
Hej kochane

Margo dzieki za przepis.. Mnie nie zrazil majonez bo czasem sobie na niego pozwalam ale boje się.. Wzdęcia po :crazy:

Brakuje mi pomysłów na sniadania i kolacje.. Cos ktos?
 
Pesq - rożnie: twaróg chudy z rzodkiewka i szczypiorkiem i pomidorem, sałatka: awokado, pomidor, mozarella, jajka na twardo, czasem paróweczka chuda, a tak głownie kanapeczka z wędlina, serem duzo sałaty, ogórka, pomidor ...
 
Anula - to widzę, że u mnie to samo.. niby normalne fajne jedzenie a mi już naprawdę tak straszliwie się przejadło! I zastanawiałam sie dlaczego ale chyba tu chodzi o chleb - chce mi się chrupiących bułeczek z tym twarożkiem albo wędliną.. No nic.

Wracają do Waszej dyskusji okołoporodowej - jestem w środku siódmego miesiąca i zaczynam się stresować, a swoją droga do września jeszcze tyyyyyle czasu! Zazdroszcze dziewczynom na ostatniej prostej..
 
reklama
Marguś - chciałam napisać "porodem" - ale to nie do końca prawda. Wierzę w to, że z porodem będzie ok.. Stresuje się zdrowiem malutkiej - co więcej - chyba bezpodstawnie bo miałam dotychczas 4 usg wszystko zawsze jest w normach... Ale gdzie usłysze o jakiejś niewykrytej chorobie, o czymkolwiek, to już przeżywam czy malutka nie będzie tego miała. Chciałabym ja juz zobaczyc i uslyszeć że wszystko jest ok.

Mąż czasem mówi, że ma wrażenie że mi się wydaje że więcej dzieci rodzi się chorych niż zdrowych... Dziewczyny ja nie miałam okazji zobaczyć buziulki dzieciaczka bo ani razu sie nie pokazała, a nie miałam tych badań w 12-14 tygodniu tego pappa itd. , tylko standardowe usg i tam sprawdzanie przeziernośc, kości nosowej itd i lekarz powiedział że wszystko jest super, żadnych genetycznych obciążeń nie mam i nie stać mnie było na te dodatkowe badania więc nie robiłam.. a teraz sobie coś ubzdurałam że ja nawet nie wiem czy dziecko nie ma zespołu downa.. i tak nachodzą mnie jakieś "pomysły" na problem - jestem jakaś porąbana!

Tak tak wiem, po porodzie dalej bede sie martwic :p Dlatego staram się o tym nie myśleć, ale moja psychika (słabiutka.. ) robi swoje :no:.
 
Ostatnia edycja:
Do góry