reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

Sylwia
No wreszcie ktos Cie uspokoil, bo my tu wspolnymi silami wymiekalysmy :D


Ja tez mialam schize,ze sie zaczna saczyc np.pod przysznicem i nie zauwaze :D


Jestem po wizycie. Moja ginekolog nie przejela sie wyskokami typu 121 czy 123. Mialam kilka gorszych wyskokow, ale to wiecie-po pizzy, makaronie czy ziemniakach wiec powiedzialam jej,ze pizze wykluczylam z diety :p na co mi powiedziala,ze mam takich rarytasow nie jesc a jak ide do cioci na imieniny to mam troche zjesc i nie mierzyc. Powiedziala,ze pojedyncze wyskoki moga sie zdarzac jednak przy nowej normie jest tak,ze jak ktos notorycznie przekracza 153 to dopiero szkodzi dziecku...(czyli cos podobnego jak u Ewczis) jednak kazala sie nadal trzymac normy do 120 i nie panikowac jak zdarzy sie wyskok do 140. Ona od 140 wlacza insuline. Na czczo kazala mi mierzyc zawsze o 7 rano. Powiedziala,ze 9 to za pozno i ze musze poprobowac w diecie na noc owoce czy biale pieczywo by wyeliminowac ketony choc nie byla przerazona ich iloscia. Powiedzialam jej,ze mam taki zestaw owocow na noc, wybija mi po nim do 130, ale nie mam rano ketonow wiec kazala to jesc, ale sprobowac tez cos innego. Co do cukrow na czczo powiedziala,ze sie jakby reguluja, ale mam pomierzyc o 7, obserwowac kilka dni i w razie czego do niej dzwonic.

To tyle. Lece spac, bo padam :) Mam przeczucie,ze ktoras jutro urodzi :D
Buziaki!
 
reklama
reklama
Do góry