reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

Witam,
nie wiem co z tym moim dzieciem wczoraj było, myślałam, że zęby posmarowałam maścią jakby trochę się uspokoiła. Potem jak znów zaczęła płakać wyciągnęłam ją z łóżeczka i tak chlusnęła, ze pościel tzreba było zmieniać. No i miałam zagadkę czy coś w brzuszku się działo czy po tej maści tak zareagowała. Na szczęście dzisiaj już powrócił dobry humor.
Anitajas trzeba być dobrej myśli, że po porodzie powiesz papa cukrzycy. na pewno będzie dobrze :) Jezeli dopiero zaczęłaś wprowadzać nowy chleb organizm musi się przyzwyczaić, u mnie efekty po kilku dniach były widczne.
Aniołek gratulacje za osiągnięcie nowej umiejetności dla Asi, u nas nadal lenistwo panuje :)
Małgorzatka to prawda, że czasami to co zjemy wcześniej ma wpływ na wyniki nawet na drugi dzień.
Iza często przed porodem cukry się normuja :) Super, że trafiłaś na fajnego i kompetentnego lekarza :)
 
reklama
Aga_agi nie mialam pojecia. Dziekuje za dobra nowine ;). Najgorsze mam cukry rano, bo opycham sie na noc. Wychodza mi tak 91-97. A jak juz przekrocze 120 to mam tak gora 127.
 
Witam nowe Mamusie :)
Anita, dziwne to, co Ci mówi Twoja pani dr. Byłam również na insulinie i po porodzie usłyszałam, że koniec z insuliną, koniec z dietą, mam jeść normalnie i przez kilka dni mierzyć cukier. No a później krzywą cukrową, ale to po połogu, a nawet jeszcze później.
Nie wiem, nie jestem ekspertem powtarzam wytyczne zasłyszane od eksperta ;) Jeśli chodzi o dietę, to diabetolog powiedziała, ze mam być na diecie ale takiej dla kobiet karmiących, czyli nie opychać się wszystkim, żeby Mały nie miał kolek ;) Ze swoją cukrzycą byłam w dwóch miejscach i w dwóch miejscach usłyszałam takie same wytyczne co będzie po porodzie. Więc nie wiem jak to jest z tymi tabletkami insulinowymi/insulina już po porodzie, skoro dwie niezależne placówki (diabetolog) miały podobne zdanie. Tabletki ->dieta dla kobiet karmiących ->pomiar cukru glukometrem -> po 8 tyg. obciążenie krzywej.

Czasami niestety na cukry ma wpływ to co jadłyśmy dzień wcześniej. I może tak być u Ciebie że po bułce nie wywalilo a przy jakimś innym jedzeniu jest kosmiczny wynik. Przynajmniej tak mi kiedys lekarka mówiła.
Dokładnie tak.

Anitajas trzeba być dobrej myśli, że po porodzie powiesz papa cukrzycy. na pewno będzie dobrze :) Jezeli dopiero zaczęłaś wprowadzać nowy chleb organizm musi się przyzwyczaić, u mnie efekty po kilku dniach były widczne.
Ja wiem, wiem najważniejsze pozytywne nastawienie, ale czasami ręce opadają i ... Ten "nowy" chleb testuję już jakiś czas i to na różne sposoby. Efekty są naprawdę różne.

małgorzatkar, to Ty jak dla mnie PIĘKNE cukry, wow! Też takie chcę ;)
Jeśli chodzi o ketony to u mnie to tak wyglądało. Najpierw z cukrzycą zgłosiłam się do pewnego szpitala. Tak poinformowałam Pania diabetolog, że na diecie opracowanej przez ich szpital mam cały czas ketony (wówczas na diecie byłam już 3 tydzień). Pani mimo wszystko kazała stosować ich dietę. Po paru 5 dniach poszłam do innej przyszpitalnej przychodni, która specjalizuje się w prowadzeniu kobiet z cukrzycą ciążową. Tam usłyszałam, że mam jeść większe porcje i więcej rzeczy, bo na dzień dzisiejszy (wówczas) to mój organizm głoduje, że ketony sa niebezpieczne i trzeba się ich pozbyć, a z cukrem poradzimy sobie w ostateczności insuliną.
Zaczęłam jeść więcej i bardzie zaczęłam urozmaicać posiłki tzn. nie tylko same chude, ale i półtłuste, czy nawet ser żółty. Zmiana żywieniowa spowodowała, że cukier wzrósł bardziej niż dotychczas, ale o dziwo, w końcu ketony znikły :) I tak mam do dziś. Jak tylko na śniadanie zjem 2 kromki chleba zamiast 3 szt, (cukier jest niższy, nadal ponad normę, ale minimalnie) na drugi dzień mam ketony. Więc wracam jak bumerang do tych 3 kromek chleba i ketonów brak. Jednak natura człowieka jest ciekawa i po jakimś czasie znowu sprawdzam co się będzie działo jak zjem tylko 2 kromki chleba i tradycyjnie na drugi dzień są ketony :/ Jeszcze zauważyłam, że ketony pojawiają się, gdy w ciągu dnia piję mało wody.

Muszę się pochwalić. Wczoraj miałam super dzień, bo cukry były PIĘKNE! Dzisiaj rano na śniadanie zjadłam to samo i cukier ponad 143 :/ Podobnie po obiedzie :/ Specjalnie ugotowałam to samo co dzień wcześniej po którym miałam cudny cukier a dzisiaj dupa blada :/
No nic, trudno trzeba "walczyć" dalej i być dobrej myśli :)
 
Witam,
razem z moim zającem życzymy Wam,
aby wielkanocne świeta
napełniły Wasze serca wiosenną radością,
wniosły do Waszego życia spokój i ciepło,
a kiedy zajdzie taka potrzeba dodały otuchy.
2r4louc.jpg

Wszystkim Słodziutkim mamą dobrych cukrów, tak by mogły pozwolić sobei na odrobinę świątecznego szaleństwa :)
 
reklama
Do góry